przewlekłe zapalenia ucha u 2,5 latki

napisał/a: MagdaM 2007-12-21 21:41
Witam i proszę o radę Petera. Moja córka ma 2,5 roku i od wrzesnia poszła do żłobka. Już wcześniej lubiła chorować na gardło, najczęsciej były to zwykle zapalenia gardła, pewnei na tle wirusowym. Ale jak poszła do żłobka to złapała zapalenie ucha. najpierw było jedno ucho, leczenie nieskuteczne Ceclorem (lekarka stwierdziła że to zaplenie gardła i nie spojarzała do ucha), potem dalej Bactrimem aż w końcu Augmentin, który pomógł. Córka po 3-4 tygodniach wróciła do żłobka i znów po 3 dniach ucho, tym razem następne. Tym razem uucho przeleczone tylko Dicortinef do ucha, po tygodniu uszy ok (tak przynajmniej stwierdziła P,doktor). Znów po 3 tygodniach wraca do żłobka i znów to samo, dwa dni w złobku i znów ucho, tym razem leczone Sumamed forte. Odpuściliśmy żłobek do konca roku, zeby ją wzmocnić. Poszliśmy z małą do laryngologa,lekarka przepisała jeszcze Eurespal, stwierdziła, że uszy nieładne: błona uwypuklona. Po 4 tygodniach bez chorób poszliśmy na kontrolę, uszy w miarę, bez stanu zapalnego, ale niezbyt ładna błona tzn. jak p.doktor powiedziała, jakaś powciagana itp. Lekarka przepiosała IRS-19 na 2 tygodnie 2xdziennie po 1 psiku di każdej dziurki. Już po 1 dniu pokazał się katar, potem kaszel. Kaszel po kilku dnaich zrobił się większy, mała kaszlała mokro, ale kropli nie odstawiałam, gdyż pomyśłąłam że tak moze być. Samo podawanie kropel niezbyt przyjemne, córka płakała że ją w nosie swędzi. Po 9 dniach podawania IRS-19 córka wstła z popoł. dzremki z wielkim płączem że ją boli ucho. Rzezcywiście na kontroili okazało się, ze lewe ucho zaczerwienione. Lekarka przepisała jakiś syrop i Dicortineff do ucha w masci. kazała też odstawić IRS. Dziś po 3 dniach byliśmy jeszcze z uchem u laryngologa i ta kazała odstawić Dicortinef, dawać do końca IRS (aż się skończy opakowanie) i przepisałą znów Eurespal.

Trochę długo wyszło, ale może Peter coś doradzi mądrego, czy to jest dobre postępowanie czy może powinnam coś jeszzce córce dać np. Engystol? Mnie osobiście Engystol bardzo pomógł w przewlekłym bólu gardłą i mam wrazenie, że mojej córce też bo w międzyczasie trwania problemów z uchem dawałąm jej Engystol przze 3 tyg i rzeczywiście ostatnio gardła nie miaął czerwonego, co wcześniej często się zdarzało.

Prosze o jakś radę. Acha w międzyczasie robiąłm małej wymaz z gardłą i też wyszedł oK.
napisał/a: MagdaM 2007-12-26 21:29
Może jednak ktoś odpisze. Teraz jest z córką wszystko w porządku, jak córka była na kontroli to ucho tylko lekko zaczerwienione, więc to chyba nie świadczy o jakimś dużym stanie zapalnym. Martwi mnie jednak ta błona bębenkowa, że jest powciagana czy uwypuklona. Czy ja sama mogę coś zrobić żeby uszy były zdrowe i znów się do nich coś nie przyczepiło przy piewrszym katarze czy kaszlu?
Chcę córkę od 7.01. posłac do żłobka, wiem że lepiej byłoby nie posyłać, ale nie mam innej możliwości, chyba że zrezygnować z pracy, którą z trudem znalazłam. Nie mam ją z kim zostawić, babcie nie mają siły.....
Aż się boję, że po dwóch dniach żłobkowania córka znów dostanie zapalenie ucha i idąc do lekarza znów dostanę receptę na antybiotyk. Czy każde zap. ucha musi być z antybiotykiem? Córkę najczęsciej łapie ucho w nocy, tak jakby wtedy spływał jej katar do ucha i powodowało to ból. Po podaniu panadolu przechodzi jej ból a w następny dzień już nie skarży się na ból ucha. Ale na kontroli ucho czerwone i antybiotyk zapisany z marszu....
Teraz sama z domowych sposobów wkładam jej w poduszkę poduszeczki z rozgrzanym owsem żeby grzało w uszy, podobno to działa...
A może jest jakiś sposób aby zapobiec kolejnym nawrotom zapalenia ucha. Czy ta szczepionka IRS wystarczy? Pewnie nie, więc co mogę jeszcze wcześniej zrobić, żeby wyprzedzić chorobę zanim się pojawi?