Przewlekłe zapalenie migdałów

napisał/a: JayJay 2008-11-07 19:18
Już od dosyć dawna podejrzewałem u siebie tę dolegliwość. Przekrwione migdałki, czopy ropne, które pojawiały się parę razy w roku, ale nigdy mi to bardzo nie przeszkadzało. Mimo wszystko poszedłem do lekarza, który z miejsca powiedział, że tylko usunięcie. No i właśnie nie wiem czy jest to jedyna opcja. Wiadomo, że migdałki to obrona organizmu przed drobnoustrojami itp., więc wydaje mi się, że moja odporność się zmniejszy. Poza tym, czytałem kiedyś, że wszyscy lekarze mówią "usunąć", bo tak się utarło, ale można migdałki wyleczyć. Czy ktoś kto wie więcej na ten temat mógłby pomóc?
napisał/a: Milenaa 2008-11-09 13:27
Witam!Miałam podobny problem tak jak ty wieczny ból gardła, przekrwione migdałki,czopy, anginy,naciek zapalny gardła itd...byłam u paru laryngologów jeden dał mi antybiotyki po których nie było żadnej poprawy, drugi chciał natychmiast usuwać a trzeci(którego trzymam się do tej pory) powiedział, że mam przewlekle chore migdałki,ale bez sensu byłoby usunąć bo po wycięciu może dalej gardło boleć, częściej chorować i na dodatek straciłabym barierę ochronną organizmu.Dostawałam jakieś leki do robienia w aptece i jestem zadowolona.Co prawda ból gardła wraca co jakis czas, ale nie z taką siła jak wcześniej... Wycięcie migdałków to ostateczność!!!
napisał/a: sitak23 2008-11-11 21:00
JayJay napisal(a):Już od dosyć dawna podejrzewałem u siebie tę dolegliwość. Przekrwione migdałki, czopy ropne, które pojawiały się parę razy w roku, ale nigdy mi to bardzo nie przeszkadzało. Mimo wszystko poszedłem do lekarza, który z miejsca powiedział, że tylko usunięcie. No i właśnie nie wiem czy jest to jedyna opcja. Wiadomo, że migdałki to obrona organizmu przed drobnoustrojami itp., więc wydaje mi się, że moja odporność się zmniejszy. Poza tym, czytałem kiedyś, że wszyscy lekarze mówią "usunąć", bo tak się utarło, ale można migdałki wyleczyć. Czy ktoś kto wie więcej na ten temat mógłby pomóc?

jak ten problem ci tak zbytnio nie przeszkadza , a antybiotyki daja rade to jest ok , człowiek to nie maszyna i nieraz sie zdarza ze chorujemy , 2,3 anginy w roku , kture sa podatne na leczenie antybiotykiem to nic strasznego , proponuje narazie wzmocnic organizm szczepionko np luivac
napisał/a: AniA_ 2008-11-14 17:10
Milenaa napisal(a):Witam!Miałam podobny problem tak jak ty wieczny ból gardła, przekrwione migdałki,czopy, anginy,naciek zapalny gardła itd...byłam u paru laryngologów jeden dał mi antybiotyki po których nie było żadnej poprawy, drugi chciał natychmiast usuwać a trzeci(którego trzymam się do tej pory) powiedział, że mam przewlekle chore migdałki,ale bez sensu byłoby usunąć bo po wycięciu może dalej gardło boleć, częściej chorować i na dodatek straciłabym barierę ochronną organizmu.Dostawałam jakieś leki do robienia w aptece i jestem zadowolona.Co prawda ból gardła wraca co jakis czas, ale nie z taką siła jak wcześniej... Wycięcie migdałków to ostateczność!!!



Milenaa, a mogłabyś napisać co to za leki ?
napisał/a: JayJay 2008-11-15 00:19
Hmmm... Ja nawet nie jadę na antybiotykach... W ogóle nie biorę na to leków, bo mi to aż tak bardzo nie przeszkadza. Od czasu do czasu wyskoczy czop ropny i tyle. Tyle że ostatnio się to trochę nasiliło, ale mimo wszystko nie choruję i nie czuję się źle. Tak się zastanawiałem, czy w moim przypadku, nie starczyłoby płukanie dezynfekcyjne. Po prostu migdałki nie przeszkadzają mi na tyle, że chciałbym mieć operację i wycinanie...
napisał/a: Milenaa 2008-11-17 20:59
Nie pamiętam składników, ale napewno zawierało miętę... lekarz doradził mi jeszcze mleczko albo kit pszczeli i zrobic z tego jakims domowym sposobem płukankę (mi ciocia zrobiła kit zalewany spirytusem-dobry bo ostatnio robiły mi się takie same ranki jak przy nacieku i zwalczyłam je), mogę zaproponowac jeszcze azulan- (w moim przypadku skuteczniejszy od tabletek do ssania bo je jadłam jak cukierki)
inni zachwycaja się też balsamem kapucyńskim, ale nie próbowałam...