przewlekły zapalenie gardła

No faktycznie, nie jest pani w dobrym stanie.
Szczepionka teraz pani nie pomoże, tylko sprawę pogorszy. Proponuję:
Echinacea compositum SN + Lymphomyosot po 1 amp. każdego w iniekcji co 3 dni na zmianę z Neuro heel (też 1 amp) + Milgamma (1 amp.)też co 3 dni. Taka kuracja winna trwać ok 6 tyg.
Do tego nawilżanie gardła Glosal, wit. A+E preparat Bio-selen-cynk i Vitabuerlecitin.
Falvit to witaminy słabo przyswajalne. Można sobie z nimi dać spokój.
O prostowaniu przegrody zapomnieć na dłuższy czas.
Po tej kuracji dopiero można będzie pomyśleć o szczepionce.
Warto zrobić badania w kierunku chorób tarczycy: TSH, ft3, ft4.
Co do zabiegów, można zastosować jonoforezę z jodku potasu.

Dziekuje bardzo. Jutro mam wizyte u rodzinnego (nowy, zmieniłam poprzedniego po kilku latach, poniewaz lekceważył mój stan i nie wykazywał ochoty na kierowanie mnie gdziekolwiek np.zabiegi). Poprosze o opinie i zasugeruje Pana sugestie co do leczenia. Po tych 2 dniach czuje sie nadal przeziebiona, nos mam zatkany, czerwony pod, ale nie ma goraczki, schodzi ziel-zołta wydzielina czasem z nosa czasem po gardle, ble..mocze nogi w wodzie z sola, łykam ecomer3*1 tabl, 2* po 1 ibuprom zatoki, wit c, koktajle witaminowe, robie inhalacje ziolowo-czosnkowe,jem czosnek, gardło nie boli a jak juz mocno mam zatkany nos i mam wrazenie ,że jest opuchlizna to psikam euphorbium krople do nosa. W DALSZYM CIĄGU CIĄGNIE MNIE SZYJA...jakbym miała lekko boki szuji z obu stron nadwyrężone, robiłam tsh,ft4 i ft3 wszystko w normie. Odpoczywam jedynie gdy spie na lewym boku wtedy znika uczucie napiecia w szyji. Czy uważa Pan, że tk szyji i zatok cos by wyjasnilo?

Może wystarczy samo rtg zatok i usg węzłów chłonnych szyi. Będzie łatwiej uzyskać ewentualne skierowanie od lekarza.

Jak nie chcecie brać za każdym razem antybiotyków to może warto byłoby zainteresować się testami quickvue stretpto A ... jak ja swego czasu ciągle chorowałam na anginę to lekarz mi je zrobił. To trwało kilka minut i wiadomo czy infekcja jest wirusowa czy bakteryjna. Nie ma sensu ciągle ślepo zażywać antybiotyki bo może się okazać że wcale nie pomagają. A wiem jakie to jest męczące i w jakim jest człowiek stanie po paru takich antybiotykowych sesjach:/ Już nie mówiąc o dzieciach.

Witam serdecznie. Chciałabym się dowiedzieć kilku rzeczy na temat tego, co mi jest. Mniej więcej rok temu, stwierdzono u mnie zapalenie błony śluzowej jamy nosowej i gardła. Towarzyszyła mi przy tym gorączka, ogromny ból gardła, kaszel, katar, no tak jak przy takim zapaleniu. Nie pamiętam dokładnie co lekarz mi wówczas przepisał, ale wydaje mi się, że jakieś syropy i chyba jeden antybiotyk. Po jakimś czasie zapalenie minęło, ale został mi suchy kaszel. Przez rok, od tego wydarzenia, przewlekłe zapalenie błony śluzowej jamy nosowej i gardła miałam zdiagnozowane jeszcze chyba 2 razy. Brałam przy tym antybiotyk o nazwie "Klarmin". Za każdym razem zapalenie mi przechodziło, ale w dalszym ciągu towarzyszył mi suchy kaszel. Podczas tego minionego roku kilka razy łapały mnie jakieś przeziębienia, grypy i tak dalej (od dziecka mam bardzo słabą odporność). Teraz znowu lekarz zdiagnozował u mnie przewlekłe zapalenie błony śluzowej jamy nosowej i gardła, natomiast nie przepisał żadnych leków, tylko dał mi skierowanie do laryngologa pulmonologa, aby zrobić badania z powodu tego całorocznego kaszlu. Dodam jeszcze, że około pół roku temu miałam robione rtg klatki piersiowej i zatok, nic to rtg nie wykazało. I pewnie nie ma to znaczenia, ale napiszę jeszcze, że kiedy miałam bodajże 8 lat, chorowałam na anemię, a wcześniej na zapalenie płuc. Chodzę do drugiej klasy liceum, więc te ciągłe zapalenia gardła są naprawdę kłopotliwe, gdyż wiele dni w szkole opuszczam i mam z tego powodu później masę nieprzyjemności.
Czy moglibyście mi coś doradzić?

Na razie to trzeba skorzystać z tego skierowania do specjalisty.

W piątek zaczołem brać antybiotyk Doxycyklina plus Bioparox dziś kończę antybiotyki a nadal po poludniu mam 37.7 temp ogólnie czuje się ok zarówno przed i po antybiotykoterapi. Delikatne zaczerwienienie gardła lekarz nie widzi w nim powodu dalszego leczenia. Mnie osobiście jeszcze trochę boli gardło z wymazu nic nie wyszło ciągły stan podgoraczkowy. Lekarz twierdzi że to wirusowe zmiany w gardle czy tak długo trwa infekcja wirusówa i dlaczego ta gorączka

Dodam że dwa tygodnie próbowałem się leczyć bez antybiotyków wkońcu nie dało to efektu i w piątek byłem u lekarza. Wszystko pojadłem a gorączka jest i lekki ból gardła co z tym zrobić

Na ból gardła zastosować ogólnodostępne środki typu np. Strepsils.

Myślisz że nie stosuje i nie stosowałem takich środków. Nic nie pomagają one. Gorączka świadczy o jakiejś infekcji która nie daje o sobie znać i muszę odpowiedni antybiotyk. A nie masy tabl typu strepsils

marianku nie szukaj pomocy na forum bo tu nie ma prawdziwych lekrzy tylko studenci lub nawet osoby co mają takie hobby i ich rady mogą sie w prawdziwym swiecie dać siwe znaki. masz ciągle goraczke o każa ci brac tabletki typu strepsils tymbardziej ze juz to pobowałeś. ja bym poszukał dobrego specjalisty w realnym swiecie a nie w sieci. sam mam tu konto bo tak jak ty myslałem że sie czegos dowiem i wogole ale nikt nie chciał sie zająć moimi postami kazda odpowiedz dana do moich tematów była taka że zwykły człowiek nie mający nic wspólnego z medycyną może ci postawić diagnoze np. ja też moge ci polecić brać biostynine raz dziennie przed snem poproś doktora o luivac itp ale to i tak nic nie daje wiem sam po sobie

marianek23 napisal(a):

Myślisz że nie stosuje i nie stosowałem takich środków. Nic nie pomagają one. Gorączka świadczy o jakiejś infekcji która nie daje o sobie znać i muszę odpowiedni antybiotyk. A nie masy tabl typu strepsils

To liczysz na to, że ja Ci tutaj przepisze antybiotyk?
Lekkie zaczerwienienie gardła nie daje podstaw do leczenia antybiotykiem. I tutaj lekarz ma rację.
To tyle w temacie.