Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

Pytanie o chorobę

napisał/a: 300b4c24ffd7486eb03d5b5a1a9d198a82f1f045 2012-02-05 18:46
Piszę tutaj, bo już po prostu nie mam ani siły, ani ochoty chodzić do lekarzy, którzy tak naprawdę nigdy nie potrafią dobrze zdiagnozować co mi jest. A jeśli swoim doświadczeniem w walce z grzybami podpowiecie mi, że jest to prawdopodobne, to po prostu pójdę i wymuszę na lekarzu odpowiednie badania. Od dziecka dużo chorowałam na drogi oddechowe - w wieku 6 lat wycięli mi trzeci migdał, połowe dzieciństwa spędziłam z mamą w przychodni. Lekrze twierdzili, że wyrosnę z tych chorób. W 1997 roku pozbyli się mojego wyrostka robaczkowego (ostry, nagły atak). W wieku 15-16 lat bardzo długo chorowałam na drogi oddechowe - miewałam po trzy antybiotyki pod rząd, aż wreszcie lekarze wpadli na pomysł, by zrobić mi posiew z zatok i wyszło im, że mam gronkowca złocistego odpornego na amoksycylinę. Infekcje zdarzały się raz po raz - głownie w okresie zimowym (w lato zawsze sporo się ruszałam, co uznawałam za przyczynę tego, że jest ok). Wtedy też, w okresie dojrzewania zaczęły wyskakiwać mi ropne wrzody, pryszczyki - nie wiem jak to nazwać na wargach sromowych, które zresztą pojawiają się do dziś, przed miesiączką, tudzież w czasie chorób. Miesiączki mam bardzo bolesne - nieraz 2 dni zwijam się z bólu. Od któregoś tam roku życia mam straszne problemy z pęcherzem - częstomocz, częste zapalenia dróg moczowych. Zdarza mi się mieć skurcze żołądka,(kiedyś wręcz dostałam zastrzyk w szpitalu na rozkurcz), miewam zgagę, przelewanie się w żołądku, częste wzdęcia, zaparcia(te ostatnie dwie rzeczy staram się eliminować lekkim jedzeniem, a zaparcia kubkiem kawy na dzień dobry). Na pierwszym roku studiów - prawie cały okres zimowy chorowałam na drogi oddechowe - aż w końcu okazało się, że miałam przez miesiąc niezdiagnozowane zapalenie płuc.
Więc znowu antybiotyki. I tak każda zima - zapalenie krtani, oskrzeli, zatok, angina. Dodatkowo jakiś czas temu przestałam mieć gorączki w czasie choroby - maks 37,2. W końcu cztery lata temu - na kolejne oskrzela Pani doktor zapisała mi amoksycylinę w dawce podwójnej - bo powiedziała, że to na pewno zadziała. Skończyło się tym, że musieli mi czym prędzej zmieniać antybiotyk, bo prawie zeszłam i dostałam grzybicy jamy ustnej. Zaraz potem trafiłam na dobrego laryngologa, który powstrzymał trochę ciągłe infekcje - szczepiąc mnie polivaccinum. I faktycznie infekcji w zimie zrobiło się mniej - jednak nie zniknęły wcale - ciągły katar. Choruje szczególnie w okresach nasilenia stresu - np. sesja. Takim sygnałem alarmowym była dla mnie ostatnia zima, gdzie znowu sporo miałam sporo infekcji. A już zupełną katastrofą okazało się być lato, gdzie dwa miesiące miałam pseudo zapalenie oskrzeli- lekarze nie byli pewni, ale najpierw faszerowali mnie antybiotykami, a potem biseptolem. I to nie pomogło - zrobili mi testy alergologiczne, które nic nie wykazały, zbadali tarczycę - też nic i krew - morfologię - wyniki, mimo dwóch miesięcy choroby miałam w całkowitej normie -leukocyty też. W końcu wkurzyłam się, że nie mogą sobie z tym poradzić i nie mogą prawidłowo mnie zdiagnozować, więc pojechałam chora na biwak w skały - przeszło. Pominę kilka drobnych infekcji od tego czasu do teraz, ale z zeszłym tygodniu dostałam anginy - lekkiej - dwa ropnie - ale lekarz zapisał mi antybiotyk, którego nie wzięłam - i okazało się, że dobrze zrobiłam, bo angina sama zaczęla się cofać i tu się pojawia,ale dostałam grzybicy jamy ustnej znowu - najpierw już w czasie anginy miałam afty, a teraz język mam jak z drewna i żółty nalot jak też krosty. Dodam jeszcze, że generalnie mam problemy z chronicznym zmęczeniem, koncentracją, skupieniem uwagi, miewam zawroty głowy, ale nigdy nie zemdlałam, czasami takie poczucie bezsilności - ale takie fizyczne. Ostatnimi czasy nasiliły się problemy z mówieniem - w tym sensie, że czasami mylę słowa, brakuje mi odpowiednich określeń (a tego nie powinno być, bo kształcę się w kierunku dobrego posługiwania się językiem), zdarza mi się nie nadążać. Bywam strasznie roztargniona, zapominalska, agresywna, mam trudności w zapamiętywaniu. Lekarze podejrzewali depresję - nawet poszłam do psychologa, który powiedział, że mój stan jest w normie. To w sumie wszystko. Będę wdzieczna za każde sugestie, bo tak po prostu nie da się normalnie funkcjonować...(mimo, że się staram biegając, wspinając, podróżując - choć chyba ostatnio trochę się poddałam).
napisał/a: ~Anonymous 2012-02-09 17:51
Mozna byłoby wykonac badanie krwi na mycoplasme pneumoniae ,takie badanie wykonuje sie z krwi na wykrywanie przeciwciał .