Rak Jajnika 3ci Stopień
napisał/a:
SebaG
2009-02-18 01:59
Cześć...
Jestem synem, zachorowanej osoby, i bardzo mnie to martwi, dlatego piszę to na forum, nie daje mi to spokoju:(
Moja mama jest chora na Raka Jajnika, jest to 3ci stopień...
Powiedzcie mi, drodzy lekarze, czy jest szansa, żeby moja mama po leczeniu, przeżyła ? Czy jest to uleczalne, ewentualnie jaki % wychodzi z tego, i ile lat dalej żyje ?
I czy jest w ogóle szansa życ, wyczytałem ze jest to częsta przyczyna śmierci kobiet.
Wiem, że to nie będą pewne i dokładne informacje/odpowiedzi, bo każdy człowiek jest inny...
może dla wielu będzie to zwykły SPAM, ale dla mnie jest to naprawde ważne.
Pozdrawiam.
Jestem synem, zachorowanej osoby, i bardzo mnie to martwi, dlatego piszę to na forum, nie daje mi to spokoju:(
Moja mama jest chora na Raka Jajnika, jest to 3ci stopień...
Powiedzcie mi, drodzy lekarze, czy jest szansa, żeby moja mama po leczeniu, przeżyła ? Czy jest to uleczalne, ewentualnie jaki % wychodzi z tego, i ile lat dalej żyje ?
I czy jest w ogóle szansa życ, wyczytałem ze jest to częsta przyczyna śmierci kobiet.
Wiem, że to nie będą pewne i dokładne informacje/odpowiedzi, bo każdy człowiek jest inny...
może dla wielu będzie to zwykły SPAM, ale dla mnie jest to naprawde ważne.
Pozdrawiam.
napisał/a:
dimedicus
2009-02-18 07:14
Bez wyników badań trudno jest ocenić,dlatego w ogólnym zarysie.III stopień zaawansowanie jest b.wysokim.Należy guz usunąć i poddać guz nadaniu histopatologicznemu,następnie wdrożyć leczenie uzupełniające czyli chemioterapię.Ważne żeby taki zabieg dokonywał doświadczony chirurg,który będzie podejmował poważne decyzje w czasie zabiegu.Należy pamiętać że rak to nie jest jeszcze koniec.
napisał/a:
anka1956
2009-02-18 09:04
Myślę, że nie będzie tak zle, jeżeli mama jest leczona. Cytologia III to jeszcze nie wyrok, znam osoby z cyt.IV które pomyślnie przeszły leczenie i są zdrowe.
Poczytaj:
http://www.resmedica.pl/ffxart10994.html
Poczytaj:
http://www.resmedica.pl/ffxart10994.html