Rak jelita z przerzutami na watrobe

napisał/a: ewusia1974 2009-08-05 16:08
Witam Was wszystkich! Chcialabym prosic o jakiekolwiek wiadomosci na temat ktory spedza mi sen z powiek i czuje sie zdruzgotana!!Rok temu w lipcu okazalo sie ze moj kochany tato ma raka jelita na odcinku esicy.Odrazu w ciagu dwoch tygodni mial operacje i lekarz oznajmil mi ze zostal wyciety ten chory odcinek jelita oraz minimalna czesc wezlow chlonnych.Do lutego tego roku bral chemie.Przy badaniu usg w marcu lekarz wykryl plamy na watrobie i znow jakas inna chemia.Oprocz badan usg oraz wynikow krwi i oznaczeniu markerow nie robiono zadnych innych badan.Lekarze w centrum onkologicznym we Wroclawiu stwierdzili ze to sa przerzuty na watrobe w postaci trzech plamek stwierdzonych tylko na podstawie usg ktore powiekszaja sie i powiedzieli ze jest bardzo zle!Nie robia zadnych innych badan podaja chemie i znow te usg.Na jakiej podstawie stwierdzili przerzuty? Dlaczego nie robia innych badan np.biopsji lub tomografu?Co ja mam dalej robic?Jestem zalamana maxymalnie bo podaja mu chemie ktora tylko wykancza tate gdyz okropnie sie czuje po niej a to nic nie pomaga!!!Czy te plamy na watrobie to rzeczywiscie przerzuty czy moze cos innego?Pomozcie prosze!
napisał/a: Jarost1403 2009-08-05 18:42
Witaj. Zupełnie się na tym nie znam a osoby, które kompetentnie w takich sprawach wypowiadały się na forum pewnie są na urlopach. Odezwałem się dlatego,bo uważam,że powinniście szukać jakiś innych lekarzy. Parę dni temu mój kolega / po raku nerki wyciętym w lipcu ub.roku/zgłosił się na TK zgodnie z zaleceniami lekarza prowadzącego. On spojrzał na niego i oświadczył,że w tym roku może sobie tomograf wybić z głowy!!! Dasz wiarę? Tak odpowiedział lekarz,który go operował i zlecił to badanie.Kolega odwrócił się na pięcie i trzasnął drzwiami. Na własną rękę znalazł placówkę,która mu to zrobi/w ramach NFZ/ w nadchodzący poniedziałek. Pozdrawiam.
napisał/a: Jarost1403 2009-08-05 18:48
Chcę jeszcze dodać,że nie odważył bym się podważać decyzji lekarzy w tej chwili leczących Twojego ojca. Widzę tylko,że masz mnóstwo pytań i wątpliwości więc nie wahaj się i obdzwaniaj kogo się da i na pewno znajdziesz kogoś, kto zgodzi się obejrzeć ojca od stóp do głów, zrobić niezbędne badania i odpowiedzieć na wszystkie Twoje pytania. Pozdr.
napisał/a: ewusia1974 2009-08-05 23:30
Dziekuje Jarost1403! Wlasnie dzis zaczelam zalatwiac tacie wizyte u innych specjalistow onkologow gdyz nie moge patrzec na to jak podchodza dotychczasowi lekarze do tak powaznego problemu jakim jest rak!Kazdy dzien sie liczy,kazda walka to nadzieja na lepsze jutro!Zrobie wszystko aby wyjasnic wszystkie moje nurtujace pytania,niepewnosc i aby ktos konkretnie zaczal leczyc mojego tate!Dziekuje za slowa otuchy!Pozdrawiam!