Rana ,która się nie goi

napisał/a: macool 2010-08-27 09:23
Pływając po Zatoce Puckiej zdarzył mi się nieszczęśliwy wypadek: Wpadając z deski do zatoki(na nie znany przedmiot) zraniłem się w śródstopie. Gdy wdał się w ranę stan zapalny udałem się do szpitala. Tam pielęgniarka zrobiła cięcie "X" na ranie doszukując się jakiegoś ciała obcego, którego nie znalazła... Jako antybiotyk dostałem Dalacin C . Po lekarstwie niby mi się powoli poprawiało... Gdy odstawiłem lek, mój stan zdrowia zaczął się stopniowo pogarszać(Ból gardła, coraz gęstszy katar(żółta wydzielina)). Pewnego dnia znajomi zaprosili mnie na imprezę. Wiadomo trochę popiłem trochę pochodziłem, potańczyłem. Gdy się rano obudziłem nie mogłem już stanąć na stopie, na prawie całym śródstopiu znajdowała się jakby opuchlizna. Oczywiście poszedłem z tym do chirurga. Lekarz dopatrzył się ropy tym samym skierował mnie do szpitala na spuszczenie tej ropy... Następnego dnia w szpitalu Pan doktor otworzył ranę , ale żadnej ropy nie zobaczył. Po zabiegu dostałem receptę na augmentin oraz polecenie robienia opatrunków z octaniseptu. Parę dni po, na wizycie kontrolnej(już u trzeciego chirurga) Pan doktor zalecił mi wykonanie USG stopy oraz wypisał kolejną receptę na "cukierki" tym razem na: sumamed, trilac i po raz wtórny augmentin(na zapas ;/). Na stan dzisiejszy czekam na USG (jeszcze tydzień). Dzisiaj mija 23 dzień od pierwszej wizyty w szpitalu. Rana się nie chce zagoić. Opuchlizny już nie ma ,ale w centrum rany znajdują się tak jakby luźne płaty starej skóry, a pod nimi stopa jest twardsza .

Powoli zaczynam się obawiać o moją "dietę" antybiotykową. Szczerze powiedziawszy to lekarze ,u których byłem nie wydają się być do końca kompetentni. Dlatego bardzo proszę o jakąś radę bądź porównanie do innego przypadku tak abym mógł "uświadomić" mego przyszłego doktora.
Zdjęcie:
yfrog.com/n7stopaaj
napisał/a: Edytaaa95 2010-08-27 13:36
Miałam coś podobnego jak skaleczyłam się w stopę nad jakimś jeziorem. Rana wyglądała identycznie jak Twoja. Jednakże leczyłam się na własną rękę. Próbowałeś rywanolem?

Rywanol to środek ogólnie dostępny, który znacznie wpływa na szybsze gojenie się ran. I szczerze przyznaję, że jest bardzo skuteczny i efektywny. Buteleczka jest bardzo wydajna i powinna być w naszej domowej apteczce. Rywanol także likwiduje opuchliznę. Dobry środek do odkażania trudno gojących się otwartych ran. Ma intensywną żółtą barwę, dzięki której widać czy rana została całkowicie zdezynfekowana.
napisał/a: Edytaaa95 2010-09-11 22:54
Pomocna w tym wypadku mogłaby być maść ichtiolowa.