Refluks a chrypa, nieczystości w głosie

Witam.

Lekarz stwierdził u mnie lekki refluks. Mam czerwone gardło, w krtani po prawej stronie zbiera mi się gęsta lepka wydzielina, którą muszę wypluwać. Czasami też lekko odbija mi się, ale mam wrażenie, że to samo powietrze. Dostałem Polprazol , który mam stosować 2x dziennie przez dwa tygodnie, a potem do kontroli. Moim największym zmartwieniem, jako wokalisty, jest to, że mam chrypkę. Gdy zaczynam wyśpiewywać jakąś głoskę, przez całą saklę, największe nieczystości pojawiają się na dole, gdzie głos jest niski, natomiast czym bardziej w górę, tym głos jest bardziej czysty. Co najdziwniejsze czuję chrypę tylko z prawej strony, tam dźwięk jest brudny (po prostu z prawej strony oprócz fali akustycznej włącza mi się takie przerywane brzęczenie). Każdy lekarz stawia inną diagnozę, między innymi, że to wydzielina zalegająca w krtani oblepia struny i stąd taki brud. Czy to możliwe, aby od wydzieliny pojawiającej się od refluksu następowało tak mocne oblepienie błony, że nie można zwyczajnie odchrząknąć? Czy ktoś z ludzi chorujących na refluks miał podobną dolegliwość? Dodam, że nie mam żadnych wrzodów na strunach itd., które mogą powstać od refluksu, a mięśnie głosowe pracują prawidłowo. Pozdrawiam!