Ribomunyl

apropo's zróżnicowanych zdań lekarzy co do szczepienia ribomunylem... tydzień temu kolejna wirusowa infekcja zaatakowała migdałki i gardło mojego dziecka, obyło się bez antybiotyku choć mam wrażenie że nie do końca wyzdrowiał bo ma wciąż zaczerwienione migdałki (podobno to adenowirus). Była u nas z wizytą pani doktor która polecała nam ribomunyl ale w sierpniu wtedy nie podałam dziecku szczepienia (czego teraz żałuję), powiedziała że rozpoczęcie terapi w listopadzie (tak jak ja to zrobiłam) nie jest dobre bo osłabia organizm dziecka i obniża odporność w okresie wzmożonych infekcji... Czy to prawda? Dodam tylko że dziecko w tym roku kalendarzowym 4 razy brało antybiotyk, w styczniu, kwietniu i dwa antybiotyki pod rząd w październiku. Pozdrawiam

Dziękuję bardzo za odpowiedź. Niestety lekarz, który powinien być dla mnie autorytetem i powinnam mieć do niego zaufanie zawiódł po całości. Bo ja rozumiem, że może mieć zdanie trochę odmienne od innych lekarzy, ale skoro myli się w tak podstawowych informacjach jak podawanie esberitoxu/echinacei w trakcie leczenie to już jest przegięcie.
Jutro idę do innego lekarza, prywatnie, zobaczymy co on powie.
Pozdrawiam serdecznie!

Mimo to łatwo nie będzie. Wiekszośc z nich wierzy TYLKO w antybiotyki. W leki pobudzające naturalne siły obronne organizmu większośc nie wierzy.

Nowy pediatra stwierdził zapalenie oskrzeli. Zmienił antybiotyk, wstawił 3 x dziennie ceruvit junior. Od soboty jeśli będzie się polepszało mamy wstawić Polyvaccinum forte. Po wyzdrowieniu w miejsce ceruvitu wprowadzamy od nowa esberitox. Jestem dobrej myśli. Choć wadą tego lekarza jest to, iż całkowicie nie wierzy w homeopatię, gdyż jego zdaniem działa ona na zasadzie efektu placebo.
Jeszcze raz dziękuję za odpowiedzi, gdyś upewniły mnie w tym, że jak najszybciej trzeba zmienić lekarza. Mam nadzieję, że ten będzie ostatnim, choć czas pokaże..

No, ten juz całkiem do rzeczy. Można się go trzymać.
Co do niedowiarków, jest ich bardzo dużo i trudno znaleźć lekarza, który ma inne zdanie. Po prostu trzeba sobie trochę zadać trudu i poczytać opracowania medyczne i badania firmy Heel (bo tylko ta ma konkretne, udokumentowane badania swoich leków, dlatego tylko z nich korzystam). Nie są tu żadne względy komercyjne, tylko naukowe.
A Esberitox też zawiera substancje, ktore są uzywane w homeopatii. Pan doktor sam nie wie, ze polecając Esberitox poleca "prawie" preparat homeopatyczny. Ale niech na razie będzie w nieświadomości, bo gotów się zrazić.
A niedowiarków z czasem będzie ubywać..., jeśli chcą naprawdę leczyć, a nie wciskać hipochondrię, jak im się kończą pomysły na leczenie konwencjonalne.

Peter napisal(a):

No, ten juz całkiem do rzeczy. Można się go trzymać.

Ufff.... Naprawdę dużo dla mnie znaczy Pana opinia, więc bardzo się cieszę, że jest pozytywna. :)
Pozdrawiam

Miło mi, że mam aż takie poważanie... :)

Mam problem, po pierwszym miesiącu kuracji Ribomunylem zagapiłam się i nie zaczęłam podawać kolejnej serii, niestety zorientowałam się dopiero 3 tyg po założonym w schemacie terminie rozpoczęcia II-go miesiąca podawania. Co teraz? Mam zacząć cały proces od początku, czy po prostu podawać dalej wg schematu pomimo tej dłuższej przerwy?

Dalej wg. schematu pomimo dłuższej przerwy.

Bardzo dziękuję za tak szybką odpowiedź, życzę pomyślności w Nowym Roku!

Dzięki za życzenia. I vice versa :)

Witam,mój synek(3,5 roku) od poniedziałku(t.j 07.01) dostaje ribomunyl.Jutro czwarta dawka,a juz zaczął strasznie kaszleć i pojawiają się zaczątki katarku...Temperatury jak dotad nie ma...Moje pytanie dotyczy podawania Engystolu,czy mogę podawać go równocześnie z Ribomunylem???(cztyałam we wcześniejszych postach,że powinno podawać się go co najmniej na 2 tyg.przed szczepionką ,niestety lekarz mnie o tym nie poinformował...:()I czy mogę równocześnie z Rib.Podawać mu jakiś preparat przeciwkaszlowy na noc?(np.Sinecod?)