Ropa pod zębami i usunięcie ósemki

napisał/a: aandziaaaandziaa 2018-12-21 14:57
Witam serdecznie! Przedstawię moją sytuację... Mianowicie w weekend spuchła mi lewa strona dolnej szczęki.

W poniedziałek okazało się że ropę wyczuwam pod palcem od wewnętrznej strony policzka aż od ósemki po miejsce po szóstce (nie mam jej bo jak byłam nastolatką to stomatolog powiedział, że muszę ją usunąć bo mi się ósemka nie zmieści). Popedziłam do stomatologa Pani zrobiła mi oczywiście zdjęcie popatrzyła na zęby a że ósemke i tak miałam do usunięcia (jak większość z nas) Pani stwierdziła że mi ją otworzy nie bede czuła takiego dyskomfortu, założyła opatrunek na tego zęba, dała antybiotyk i kazała przyjść w czwartek do chirurga.

Więc się pojawiłam. Siadając na fotel mówię Pani, że ta ropa mi nie zeszła i czuję ją od 7 aż po miejsce po 6. Kobieta tym razem paluchem sprawdziła miejsce z ropą i powiedziała że dobrze ze przyszłam bo jeszcze chwila i mogłabym znaleźć się w szpitalu. 

Po czym wbiła znieczulenie i powiedziała że spróbujemy wyrwać tą ósemke jak się da. I przetniemy ropień.

Jak powiedziała tak zrobiła po ponad 20 minutach wyrwała mi tą ósemkę i nacięła ropień od strony policzka.

Kazała skończyć antybiotyk, który miałam przepisany na początku tygodnia. Mam zapas tylko na dwa dni i zastanawiam się czy nie za krótko będę go brać i czy ten stan zapalny się wygoi.

Dziury po zębie nie zaszywała. Zastanawiam się czy nie powinna założyć mi w miejscu nacięcia ropnia jakiegoś sączka albo coś w tym rodzaju gdyż był dość spory i samo wciśnięcie podczas nacięcia chyba nie wystarczy. Przez noc miejsce nacięcia ropnia zdążyło mi się zasklepic więc ropa już nie będzie uchodzić a chyba samym antybiotykiem tego nie zwalczę.

Zastanawiam się nad wizytą w innej przychodni stomatologicznej. Czy ktoś z was też miał taką sytuację? A może ma ktoś więcej fachowej wiedzy i podzieli się. Wiem, że każdy przypadek jest indywidualny ale niektóre etapy postępowania dentysty w stanach zapalnych jest chyba podobne.