Rozwolnienia 2-3 razy w tygodniu

Biorę probiotyki... już będzie prawie 2 tygodnie. Dziś z rana znowu jeden normalny stolec, a za pół godziny taki bardziej rozwolniony, ale nie wodnisty. I tyle. Więcej już się dziś nie załatwiałem, żadnych stoperanów nie biorę, to się samo zatrzymuje. Być może to faktycznie siedzi mocno w głowie. Mam w rodzinie strasznie napiętą sytuację i ciężko mi trochę na psychice.

Ventussi napisal(a):

Biorę probiotyki... już będzie prawie 2 tygodnie. Dziś z rana znowu jeden normalny stolec, a za pół godziny taki bardziej rozwolniony, ale nie wodnisty. I tyle. Więcej już się dziś nie załatwiałem, żadnych stoperanów nie biorę, to się samo zatrzymuje. Być może to faktycznie siedzi mocno w głowie. Mam w rodzinie strasznie napiętą sytuację i ciężko mi trochę na psychice.

Witaj,
masz dwie rzeczy, które musisz wykonywac kazdego dnia, bo inaczej będzie z Tobą nieciekawie:
1) musisz trzymac dietę !!!!!
2) wpływać na psychikę - uspokajać ją, tłumaczyć sobie na głos, że będzie lepiej, że źle juz było,że dasz radę !!! Musisz sam uwierzyć, że Twoja sytuacja czy to rodzinna czy zdrowotna ulegnie poprawie na lepsze jeśli Ty sobie na to pozwolisz.
Każdy codziennie styka sie z trudnosciami, przeżywa tragedie, traci bliskich, wyrzucają go z pracy etc. A przecież Ci ludzie w znacznej częsci się podnoszą i idą dalej.
Nie ma co rozpamiętywać, ze jest źle - tylko mysleć co zrobic, by wyjśc z tego impasu.

Sam widzisz, ze wszystko u Ciebie ma podłoże somatyczne. Jestes wrażliwcem, więc tym bardziej musisz więcej pracy włożyć w techniki relaksacji.
Pozdrawiam :)

Dziś znowu to samo. Wczoraj było wszystko ok, dziś powtórka z rozrywki. Normalny stolec, a po nim rozwolnienie. Boję się coraz bardziej. Jeśli do końca tygodnia nie przejdzie, idę do lekarza. Żeby tylko to nie były początki IBD, bo nie wiem czy dam radę psychicznie. Nie potrafię sobie wyobrazić życia z Crohnem czy wrzodziejącym.

Ventussi napisal(a):

Biorę probiotyki... już będzie prawie 2 tygodnie. Dziś z rana znowu jeden normalny stolec, a za pół godziny taki bardziej rozwolniony, ale nie wodnisty. I tyle. Więcej już się dziś nie załatwiałem, żadnych stoperanów nie biorę, to się samo zatrzymuje. Być może to faktycznie siedzi mocno w głowie. Mam w rodzinie strasznie napiętą sytuację i ciężko mi trochę na psychice.Dziś znowu to samo. Wczoraj było wszystko ok, dziś powtórka z rozrywki. Normalny stolec, a po nim rozwolnienie. Boję się coraz bardziej. Jeśli do końca tygodnia nie przejdzie, idę do lekarza. Żeby tylko to nie były początki IBD, bo nie wiem czy dam radę psychicznie. Nie potrafię sobie wyobrazić życia z Crohnem czy wrzodziejącym.

Twoje ostatnie zdanie sugeruje iż faktycznie powinieneś zacząć wprowadzać poważne zmiany w swojej diecie,
bo pokładasz wielkie nadzieję w wizycie u lekarza ktory jeszcze bardziej upewni Cię iż koniecznie powinieneś się leczyć.
Moi przedmówcy podali Ci na tacy przepis na poprawę samopoczucia za pomocą zdrowego stylu odżywiania.
Oczyszczenie jelit może potrwać dwa tygodnie ale dzięki temu poprawisz wchłanianie i wzrośnie masa Twojego ciała.
W trakcie kuracji różnymi lekami miałem takie biegunki że wstydzę się o tym pisać. Zjadłem widro leków i moja
wątroba pewnie dożywotnio uległa uszkodzeniu. Gdy bym wiedział że wystarczy tylko zdrowo się odżywiać by być zdrowym,
nigdy bym nie łykał pigułek. Pozdrawiam i zdrowego jelitka życzę.

Dobrze jest pobrać probiotyki przez kilka tygodni, odbudowują one i wzmacniają mikroflorę, skracają czas trwania biegunki, regulują pracę jelit.

Długi czas trwania objawów bez symptomów alarmowych: chudnięcia, krwi w sTolcu sugeruje raczej IBS (zespół jelita drażliwego). Proszę poprosić lekarza POZ o lek Debretin, wyeliminować te pokarmy, po których obserwuje się dolegliwości.