Seks i flak

napisał/a: Katalizator93 2014-12-19 09:08
Mam dziwny problem. Dziwny jak dla mnie... Na odbytych dwóch pierwszych stosunkach z moją kobietą było cudownie. Pała stała, dziewczyna się wiła, nawet miała mokry orgazm (squirt). Kurde czego tu więcej chcieć. Pewność siebie skoczyła w górę. Jednak na ostatnich dwóch spotkaniach przy całowaniu, powolnym rozbieraniu, penis stoi twardo. Zaczynam grę wstępną, bawię się jej ....itd. to opada i kiedy mam się zabierać do wejścia w nią nie idzie go pobudzić. Jak już stoi i chce wejść to mięknie... MASAKRA. Dodam, że jak już mi się udało go postawić i w nią wejść to 10 sekund i się spuściłem?! O co chodzi? Przez to popadam w kompleks, a jak chce go rozwiązać to nie wiem jak i to się tylko pogłębia. Nie wiem co z tym zrobić...
djfafa
napisał/a: djfafa 2014-12-19 09:55
Na przyszłość, trochę bardziej elokwentnie dobieraj wyrazy, bo jesteśmy na forum publicznym.
napisał/a: Katalizator93 2014-12-19 12:08
przepraszam, pisalem na szybko i lecialo to co myslalem.