Smugi na ręku od złotej biżuterii

napisał/a: Marcelina24 2010-10-11 21:14
Witam! Chciałabym zasięgnąć porady. Od jakiegoś tygodnia obserwuję na skórze jasnoszare smugi związane z noszeniem złotej bizuterii. Chciałabym wiedzieć czy ulegam paranoi i zabobonom, czy też są to przesłanki mogące świadczyć o jakiejś infekcji, chorobie. Trochę na ten temat poczytałam i opinie są różne. Mój niepokój wzbudza fakt, iż ostatnio ginekolog stwierdził, że na macicy mam prawdopodopnie polip 10mm. Czy tego rodzaju reakcja skóry może być skutkiem polipa? Lekarz powiedział, że należy obserwować polip, zrobić kontrolne USG za 2 miesiące i nie ma powodów do zmartwienia.Zastanawiam się poważnie czy nie iść do innego lekarza na konsultacje. Przychodzi mi też do głowy pomysł,żeby zrobić morfologię i zbadać poziom żelaza.A może po prostu przesadzam i doszukuję sie czegoś czego nie ma. Prawda jest jednak taka, że noszę tę biżuterię nie od dziś i przedtem smug nie było. Z góry dziękuję za wszelkie sugestie i porady. Pozdrawiam.
napisał/a: Blackursus 2010-10-11 21:19
Ja tak mialam gdy bylam w ciazy. Czy to na pewno polip? Moze mala fasolka? :)))
napisał/a: piotrosiama 2010-10-11 23:27
Też tak miałam i wytłumaczono mi, że jest to efekt oddzielania się mikrocząsteczek metalu które osadzając się na skórze przechodzą jakiś proces chemiczny /byłam kiepska z chemii/ dając właśnie takie ciemne przebarwienia. Z tym że jak się później okazało moja "złota" bransoleta wcale nią nie była.
napisał/a: Marcelina24 2010-10-12 15:56
Blackursus napisal(a):Ja tak mialam gdy bylam w ciazy. Czy to na pewno polip? Moze mala fasolka? :)))



Witam! Właśnie o to chodzi, że do końca nie wiedział, co to jest i kazał czekać. Przyuważyłam te smugi i się zdenerwowałam, bo w obiegowych opiniach ślady od złota oznaczają wyzwalanie sie jakichś toksyn, co by znaczyło proces chorobowy. Zastanawiam sie czy iść do internisty, bo jeszcze pomyśli, że jestem jakaś nawiedzona i wymyślam.
napisał/a: Marcelina24 2010-10-12 15:59
piotrosiama13 napisal(a):Też tak miałam i wytłumaczono mi, że jest to efekt oddzielania się mikrocząsteczek metalu które osadzając się na skórze przechodzą jakiś proces chemiczny /byłam kiepska z chemii/ dając właśnie takie ciemne przebarwienia. Z tym że jak się później okazało moja "złota" bransoleta wcale nią nie była.


Dziękuję. Brzmi optymistycznie. Prawda jest taka,że pierscionek noszę około 4 lat i dopiero teraz widzę coś co mnie niepokoi. Co dziwniejsze te smugi robią mi się tylko na dłoniach, bo pocierałam po nodze i nic. Może mam niedokrwistość?
napisał/a: piotrosiama 2010-10-12 16:07
Może głupie pytanie - ale czy zdejmujesz biżuterię przy pracach domowych ?
napisał/a: wikam2 2010-10-12 16:53
Marcelinko witaj i tutaj :)
Ja od lat noszę 3-4 złote pierścionki + obrączka. Smugi także mam! Tylko, ze raz są a raz ich nie ma...Powiem szczerze, ze nawet nie zwracam na to uwagii i nigdy mnie to specjalnie nie interesowało. No i ...na nic nie choruję :)
napisał/a: Marcelina24 2010-10-12 17:24
piotrosiama13 napisal(a):Może głupie pytanie - ale czy zdejmujesz biżuterię przy pracach domowych ?

Zdejmuję biżuterie podczas prac domowych.Niszczy sie od chemii.
napisał/a: Marcelina24 2010-10-12 17:27
wikam napisal(a):Marcelinko witaj i tutaj :)
Ja od lat noszę 3-4 złote pierścionki + obrączka. Smugi także mam! Tylko, ze raz są a raz ich nie ma...Powiem szczerze, ze nawet nie zwracam na to uwagii i nigdy mnie to specjalnie nie interesowało. No i ...na nic nie choruję :)


Chyba tego było mi potrzeba:)Dziękuje.Jestem panikarą i łaczę ze sobą różne sprawy, co powoduje ból głowy;). Wiesz co, ale ludzie straszą i jak się nasłucham i naczytam... Jak weszłam na forum od razu pytam o wszystko, co mnie interesuje, a to dotyczy wielu dziedzin jak widać:)
napisał/a: wikam2 2010-10-12 17:39
I dobrze, ze pytasz :) Zresztą ja tak samo mam dni kiedy jestem pewna, ze coś mi jest łącze jedno z drugim a potem musze się "wylizywać" z wyimaginowanych chorób. To jest m.in siła netu :) Gdybym różnych info nie czytała, nie grzebała, nie słuchała to nic nigdy by mi nie było :) Powiem Ci jednak (nie dlatego, ze tu jestem),że trafiłaś na forum naprawdę dobre i fajne i porady ewentualne, które tu uzykasz nie będą wyssanymi z palca i raczej "starszyć" także nie będą. Pozdrawiam :)
napisał/a: Blackursus 2010-10-12 18:53
A co z ciaza? Wykluczasz czy nie? Mnie nigdy zloto nie brudzilo na reku, ale podczas pierwszej ciazy zaczelo. Gdy bylam w drugiej ciazy, zaczelo mi brudzic zloto znowu, wiedzialam, ze to ciaza. Zmylilo mnie krwawienie, ale i tak zrobilam test- wyszedl pozytywny.
napisał/a: wikam2 2010-10-12 18:56
Ale jednej dziewczynie też mówiłaś o ciązy przez brudzący łańcuszek i chyba w niej nie była...
Ty chyba jesteś indywidum w tej kwestii :P