solik, preparat do nosa - dziwne uczucie po użyciu

napisał/a: ines1234 2010-04-05 18:54
Witam, mam pytanie odnośnie preparatu "solik". Po psiknięciu odczuwam w nosie spore pieczenie, ból, aż łzawią mi oczy... Nie mogę się doczytać nigdze czy to normalny objaw, bo lek bez recepty z tak podrażia? Trwa to chwilę, po czym przechodzi. Bardzo mnie to niepokoi. Dodam, że biorę po 1 psiku Nasonexu [nie podrażnia mnie] i Claritine w tabletkach. Zapytałabym o to pieczenie laryngolog prowadzącą, ale już tyle u niej miałam wizyt, kolejki i znów dzień z życia spędzony do południa w przychodni....
Mam 24 lata i sporo problemów laryngologicznych. Po wieloletnim chronicznym katarze rezonans magn. wykazał krzywą przegrodę, mam polipy w zatokach szczękowych i czołowych, bezpowietrzną strefę "sitową" i niedrożne ujścia zatok - taki mam opis rezonansu. Obecnie czekam na operację przegrody, a potem na operację zatok. Termin mam na grudzień, więc muszę do tej pory leczyć się "zachowawczo". Mam też krwawienia z nosa, może śluzówka jest zbyt podrażniona i tak odpowiada na Solik? Ale czy ten preparat nie powinien łagodzić takich objawów???? Czekam na jakąś poradę, bo już zaczynam podejrzewać, że w tej buteleczce jest jakiś inny lek...
napisał/a: Hubert@ 2010-04-06 08:50
Jak podrażnia no to go nie stosuj, przecież nie możesz sobie szkodzić. Jakie były badani jeszcze wykonane? były posiewy? Krwawienia może powodować owy nosonex.
napisał/a: ines1234 2010-04-06 11:31
Właśnie jestem strasznie zdziwiona,że mnie po takim Soliku piecze w nosie .... Wiem, że krwawienie może być od Nasonexu, już nie pierwszy raz, więc odstawiłam go póki co, bo i tak to była tylko dawka podtrzymująca. Żadnych posiewów nie miałam. Co by mogły wykazać? Silne antybiotyki nic nie pomogły... Testy na alergię nic nie wykazały a ja miałam cięgle i ciągle katar. Ostatecznie doczekałam się rezonansu i oto czekają mnie 2 operacje, na przegrodę nosową i na zatoki... Aha, robię sobie prawie codziennie płukanie nosa "Sinus Rinse", bardzo dobre na mnie to działa.

Czyli Solik nie powinien dawać takiego odczucia po użyciu? Bo może to normalne? Pieczenie i łzawienie po paru sekundach przechodzi...
napisał/a: Hubert@ 2010-04-06 12:07
No tak przypuszczałem, jeśli antybiotyki nie pomogły to w twoich górnych drogach oddechowych może "siedzieć" jakaś dosyć oporna bakteria. Zmierz sobie temperaturę ciała co najmniej 3x w ciąga dnia. Wg mnie problemem był stan zapalny który to spowodował nagromadzenie wydzieliny. Czy bierzesz/brałaś jakieś leki rozrzedzające wydzielinę? Np. flegaminę/acc max/flavamed?
napisał/a: doloress10 2010-04-06 12:28
Hej
W zeszłym roku też stosowałam spray Solik dla nawilżenia śluzówki nosa. U mnie też wywoływał pieczenie, choć zgodnie z ulotką powinien właśnie leczyć i nawilżać nos. Trochę postosowałam ten preparat i odstawiłam. Z łagodnych sprayów nawilżających mogę polecić Marimer - jest delikatny i nie piecze po nim w nosie. Do nawilżania śluzówki dobry jest też żel w małej tubce o nazwie Alfarin. Możesz kupić malutką tubeczkę za ok 3,5 zł. Efekt pieczenia jest wynikiem podrażnienia śluzówki. Mi antybiotyki nie pomogły. Sluzówka potrzebuje dużo czasu żeby się zregenerować.
napisał/a: ines1234 2010-04-06 15:18
Dziękuję za poradę! Czyli jest jakiś drażniący składnik w tym Soliku....

Odpowiadam Hubertowi: czy te moje wieloletnie problemy z zatokami mogą wiązać się z jakąś bakterią? Żaden laryngolog [byłam u dwóch] tego nie sugerował. Pierwsza pani laryngolog powiedziała że mam katar naczynioruchowy i że.... nie ma na to lekarstwa! Więc poszłam do innej, okazało się że był polip w prawej dziurce nosa, psikałam fixonase (zdaje się) i było dobrze. To było w 2007. Teraz ciągłe infekcje i zatkanie wróciły z ogromną siłą, tak że zrobiono mi rezonans zatok. Mam taki opis: prawoboczne skrzywienie przegrody; masywne przyścienne zgrubienia błony śluzowej we wszystkich zatokach obocznych nosa (szczękowa czołowa klinowa) z obecnością płynu w prawej zatoce szczękowej. Komórki sitowia przedniego i tylnego bezpowietrzne, przerośnięta małżowina środkowa i górna po stronie lewej. Kompleksy ujściowo-przewodowe zatok szczękowych niedrożne.

I podobno taki stan kwalifikuje się już tylko do operacji. Czy przyczyną może być BAKTERIA????
Bo ja bardzo chętnie wykonam dodatkowe badania, może udałoby się złagodzić to antybiotykiem i same zatoki się zregenerują? Operacja mi się nie uśmiecha :( Proszę o jakąś podpowiedź, co można jeszcze sprawdzić? Nigdy nie brałam flegaminy na zatoki, pamiętam ten syrop z dzieciństwa na kaszel.

Co do gorączki.... Ostatnio jak byłam chora to niestety miałam 35,9 stopnia, a myślałam że mam gorączkę. Mam niskie ciśnienie i dawno temu nie gorączkowałam... Ale sprawdzę tą temperaturę, może faktycznie gdy jestem "zdrowa" mimo to mam podwyższoną.
napisał/a: Hubert@ 2010-04-06 17:15
Na jakiej podstawie stwierdzono obrzęk naczynioruchowy? Wg mnie przyczyną jest podłoże infekcyjne. Warto zrobić wymaz z antybiogramem. Ja nie wiem dlaczego nikt Ci nie polecił np flegaminy która rozrzedza wydzielinę i może by trochę pomogło. Można ją kupić bez recepty jeśli chcesz.
napisał/a: ines1234 2010-04-06 19:38
Nie wiem na jakiej podstawie stwierdzono ten obrzęk. Pani doktor pytała kiedy mam katar, czy np jak przechodzę z ciepłego do zimnego, czy jak jem gorącą zupę, odpowiedziałam ze tak, ale poza tym mam permanentny katar. No i zajrzała do nosa stwierdzając katar naczynioruchowy [jako że testy na alergię wszystkie wyszły ujemnie]. Zaleciła inhalacje i alertec. Nie pomogło. Teraz już się u tamtej pani nie pokazuję.
Czy infekcja może trwać kilka LAT z rożnym nasileniem? Bo np mam prawie cały czas powiększone węzły chłonne za uszami. Mają wielkość ziaren grochu, a chyba nie powinny być wyczuwalne pod palcami?
Czy może te bakterie sobie żerują na tych przerośniętych śluzówkach czy polipach i infekcja jest już wtórnym objawem jakiegoś niedoleczenia???
Czy taki wymaz robi się u laryngologa?
Podstawowe pytanie - dlaczego laryngolog nie zaleciła mi [ani jedna ani druga] takiego wymazu to już zupełna dla mnie zagadka!
Teraz odstawiłam Solik i Nasonex, biorę tylko Claritine 1 raz dziennie. Kupię chyba jutro flegaminę, co mi szkodzi spróbować. Na dzień dzisiejszy katar jest zahamowany, ale mam ciągle uczucie spływania do gardła tej wydzieliny...
Dziękuję serdecznie za podpowiedzi :)
napisał/a: Hubert@ 2010-04-06 20:21
Ja się co do lekarza nie wypowiem. PS moja też mi chciała wcisnąć Steryd i claritine. Tak ten przewlekły stan może trwać kilka lat i może powodować np powstawanie polipów. Na wymaz może dać skierowanie laryngolog, lekarz rodzinny i każdy inny. A to że nie zlecono tego badania to wynik niekompetencji jeśli objawy wskazywały na stan infekcyjny. Zobacz jakiego koloru jest wydzielina, weź trochę na wacik. Znajdź lekarza który będzie życzliwy i przychylny propozycjom, jak będzie wynik wymazu doradzę co dalej. A na razie wzmocnij się trochę tzn zdrowa dieta, trochę ruchu na powietrzu. Kup np multi tabs, rutinacea complete i wapń w tabletkach musujących. Flegamine można brać zgodnie z ulotką 3x po jednej tabletce możesz kupić od razu większe opakowanie.
napisał/a: ines1234 2010-04-06 20:34
Wydzielina... napadowo jest wodnista, a tak to gęsta i żółtawa. Najgorszy jest obrzęk, co idzie "od polipów" podobno. Zrobię ten wymaz. Kupię tez flegaminę. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za doradzenie.