Spuchnięty napletek

napisał/a: Paul861 2013-01-06 21:17
Nie żadnych badań nie miałem, sam rozpoznałem, poczytałem w necie i powiedziałem lekarzowi o co chodzi, tak podsunąłem mu to co sam wymyśliłem z czym problem, a on wszystko zorganizował dalej. Wiesz mi to normalnie problemu nie sprawiało, stulejki nie miałem, napletek zawsze schodził tylko podczas seksu, napletek się powinien rozciągać, aż do dołu i główką całkiem odsłonięta i gdy ja to robiłem napletek sie czerwienien, opuchlizna jak u Cb i dalej i tak nie mogłem, bo wędzidełko piekło, bo za krótkie..
Wiesz co opuchlizna z napletka zejdzie sama, ale proces bedzie taki, że bedzie dużo swędzenia, maź biała i ból od dotykania skórki, bo popekana i spuchnięta. Jak mu o tym powiedziałem, dał mi krem na opuchlizne driptane czy jakoś tak sprawdz w googlach, marowawałem na ściąniętym napletku tą cześć, naciągałem i luz. Swędzenie ustało po kilku godz, bo krew działał, a opuchlizna po 2 dniach zeszła, bez kremu 3-4 dni z bólem, więc...

Co do opłat. Za każdą wizytę 90zł (noo trochę poszło, ale co zrobisz taki problem trzeba 100% diagnozy żeby być pewnym 100% więc no 3 wizyty były nim doszliśmy, że to wędziełko w sumie nim ja doszedłem) a maście grosze 30 pare zł.. Sam zabieg nie płaciłem NFZ.. Ubezpieczenie dałem i tyle.