Stan zapalny odbytnicy u 2 latka. Proszę o radę.

Witam, parę dni temu wyczułam u Małego zgrubienie w kroczu, wydawało się to miejsce lekko opuchnięte, po dwóch dniach przy odbycie dodatkowo wyczułam zgrubienie. Synek w przeciągu ostatniego miesiąca, ze trzy razy miał kłopot ze zrobieniem kupki, tzn. przez trzy dni kupki nie było, a potem w płaczu, mękach i okropnym wysiłku udawało mu się robić wielką kupę, ale o dziwą miękką, taką papkę. Wcześniej takich problemów nie było, tzn, zawsze opornie mu szło, ale bez płaczu i takiego wysiłku.
Poszłam do pediatry-obejrzał, nie powiedział, co to, tylko oświadczył, że załatwi nam konsultację z chirurgiem. Ok. Na własną rękę zrobiłam małemu usg brzucha i odbytu, morfologie i ob. Ob wyszło 3 po godzinie, krew ok. W usg brzucha generalnie ok, dużo gazów, płyn w żołądku i jelitach, ale mały nie był na czczo-nie kazali.
W usg odbytu: obniżenie echogeniczności wokół kanału odbytnicy, zwłaszcza od przodu może wskazywać na regionalny stan zapalny (obrzęk). W badaniu nie obserwuje się patologicznej zmiany ogniskowej.
Poszłam z tymi wynikami do pediatry, na poniedziałek dopiero mamy chirurga dziecięcego, kazała robić nasiadówki w rivanolu lub kalium i podawać laktulozę, żeby wypróżniał się regularnie.
Młody zachowuje się jak zawsze, ma apetyt, nie płacze, śpi. Krocze już nie jest tak opuchnięte i ta twardość też jakby się zmniejszyła, jednak do poniedziałku daleko, a ja się boję, bo w sumie nic nie dostał przeciwzapalnego, nic do smarowania. Nie wiem, czy mogę mu podać coś z naturalnych specyfików? Jakąś maść? Krem? Proszę o radę. Pozdrawiam