stany podgorączkowe - od 3 miesiecy

napisał/a: Peter 2007-12-21 09:13
Sirdalud - to lek zwiotczający mięśnie. Dlatego tak się czujesz. Ja nie widzę uzasadnienia w stosowaniu tego leku u Ciebie.
napisał/a: bask 2007-12-21 17:17
Odebrałem wyniki,
TSh 2,334 miU/l
RF
napisał/a: bask 2007-12-23 20:17
W nocy z piątku na sobotę dostałem wysokiej temperatury, wczoraj cały czas 38,5. Wydaje mi się że w piątek podczas sprzątania, mycia okien się przeziębiłem. Mam lekki katar, ładuję w siebie duże ilości owoców, soków i witaminy C, do tego aspirinC i Calcium. Temperatura spadła do 37,1. Czuję się dobrze. Mam lekkie pieczenie w gardle, ale nie kaszlę.

Peter jeżeli tu zajrzysz, to proszę odpowiedz na moje wcześniejsze pytania, czy mogę mieć gronkowca? Bo zastanawiam się nad zrobieniem prywatnie wymazu z nosa, gardła i migdałków.

Zastanawiam się też nad ziarnicą złośliwą. Ona powoduje podwyższoną temperaturę. Nie znalazłem powiększonych węzłów na ciele, ale słyszałem że węzły w śródpiersiu mogą być powiększone, a tych ręcznie raczej nie wyczuję. Zastanawiam się czy nie zrobić prywatnie rtg klatki. W październiku miałem robione rtg płuc, ale ono chyba nie wykrywa węzłów (?). W dodatku czasem czuję lekkie przeskakiwanie w mostku przy odchylaniu ramion do tyłu, więc takie rtg mogłoby wyjaśnić czy nie ma pęknięcia w mostku. Znalazłem też niewielkie guzki jakby na mięsniach, jeden na bicepsie, inny mniej więcej na środku mięsnia czworogłowego uda. Internistka powiedziała że je teraz znalazłem bo jestem bardziej wyczulony na swoje ciało, i że to najprawdopodobniej tłuszczaki, które są tam od dawna.
Pewnie za bardzo dramatyzuje na temat tej ziarnicy, przez cały czas waże ok 100kg, nie swędzi mnie nic na ciele a i rozmaz krwi wyszedł prawidłowy. Moje ciotki przy każdej wizycie mówią o tej ziarnicy i uważają że powinienem zrobic badanie na markery nowotworowe. No ale czy jest sens ?
napisał/a: Peter 2007-12-24 07:45
Ciotki niech nie straszą. Jak się interesują medycyną, to niech coś konstruktywnego doradzą. A nie tylko straszenie.
Moim zdaniem masz infekcję, z którą nie może sobie twój organizm poradzić. Tu na tym forum jest wielu takich.
Jak najbardziej powtórz wymazy.I staraj się przekonac lekarkę do tych leków, co napisalem. Co do autoszczepionki, jeśli nic na wymazie nie wyjdzie, to Ci autoszepionki nie zrobią, bo z czego?. Natomiast jest wiele szczepionek o szerokim zakresie uodpornienia: Polyvaccium, Ribomunyl, Luivac. Niech lekarka coś z tego wybierze.
napisał/a: ednyfed 2007-12-24 15:15
"nic poza bólami stawu żuchwowo skroniowego"

chyba w tym przypadku warto by się udać na chirurgię szczękową lub też od razu na stomatologię protetyczną...podobnie przydałoby się wykonać pantomogram...miałem podobne objawy do Ciebie, zdjęcie wykazało zniszczenie stawu po prawej stronie ... a choroba akurat tego stawu może prowadzić do bólu niemal całej twarzy i głowy..:) bóle za okiem, zęby, skroń, napięcie mięsni szyjnych...powiedziano mi również, że chory staw może wpływać na nerw położony nieopodal....stąd staw w tej okolicy potrafi nawet ponoć powodować drętwienia kończyn..;|

stres i nerwy mogą powodować zagryzanie zębów -- niszczenie krążka stawowego...

warto więc chyba iść i wykluczyć mechaniczny powód Twego bólu..:)
napisał/a: bask 2007-12-28 21:49
Dzięki za odpowiedzi. Ten staw żuchwowy mnie nie boli, czasem tylko pobolewa. Nie mam nawyku zagryzania zębów. Staram się uważać na ten staw. Nie żuję gumy ani nic twardego. Wiem że samo to pewnie nie przejdzie ale priorytetem dla mnie jest ustalenie przyczyny tych stanów podgorączkowych.

Ostatnio zwróciłem uwagę na uczucie dyskomfortu w pachwinach i tępe pobolewania w podbrzuszu. Pachwiny sprawdzano mi dwukrotnie w celu sprawdzenia węzłów, więc raczej przepukliny tam nie ma, bo zostałaby wykryta. Poszukałem troche w internecie i przyczyną może być prostata. Posiew moczu i badanie ogólne miałem prawidłowe, więc możliwe że to niebakteryjne zapalenie prostaty. Zapisałem się na badanie USG jamy brzusznej. Jutro się okaże, czy mam powiększony gruczoł krokowy. Jeśli tak to jak najszybciej postaram sie o wizytę u urologa.

Nadal niepokoją mnie te niewielkie guzki pod skórą. Szukałem dokładnie i naliczyłem pięć. Zamieszczam plik w którym zaznaczyłem miejsca tych guzków.
[img]http://img89.imageshack.us/img89/5511/muscularsystemjz2.jpg[/img]
Mają one około 1 cm średnicy. Pobolewają przy mocnym ucisku i są dość twarde. Zastanawiam się czy to na pewno tłuszczaki, czy powinienem udać się do specjalisty ? Dermatolog, onkolog ?
napisał/a: Peter 2007-12-30 13:15
Moim zdaniem to powiększone węzły chłonne. Masz jakąś infekcję i stąd są powiększone i bolesne. I też z tego (najprawdopodobniej powodu) masz stany podgorączkowe. Chociaż może to też być spowodowane nieswoistymi zapaleniami w obrębie przewodu pokarmowego czy j. brzusznej.
napisał/a: bask 2008-01-01 15:33
Hmm, USG wyszło bez żadnych nieprawidłowości. Ból skupia się w okolicach prawej pachwiny. Jest tępy, lekki, określiłbym to raczej jako pobolewanie.
Miewam tez bóle w kilku okreslonych miejscach na głowie. Są to bóle krótkotrwałe, raczej lekkie. Występują za uszami, na potylicy i na czubku głowy.
Czuje osłabienie, senność, a temperatura ciała to 37,5.
Pójdę jutro do lekarki i albo poprosze o te leki w zastrzykach albo o ponowne skierowanie do szpitala. Poprzednio jak byłem to jedynym objawem był stan podgorączkowy, teraz jest tego więcej. Może w końcu coś zdiagnozują.

Pozdrawiam, szczęśliwego Nowego Roku.
napisał/a: stawik14 2010-01-22 23:08
Witam!!!
Chciałbym podzielić się moim przypadkiem.
Gdzieś na początku października 2009r bolało mnie gardło,dostałem antybiotyk i po trzech dniach przeszło ale ...została temperatura.Przy goleniu namacałem guzka w kącie żuchwy i myślałem że to powiększony węzeł chłonny.Stany podgorączkowe utrzymywały się,czułem się fatalnie w nocy pociłem się byłem słaby.Zrobiłem usg 3 razy każdy z lekarzy powiedział że to węzeł i trzeba zrobić biopsję.Zrobiłem biopsję która sugerował tumor mixtus,dodam że rtg klatki nic nie wykazało.Dostałem skierowanie na chirurgię twarzowo - szczękową na wycięcie guza.Zabieg miałem tydzień przed świętami,wycięto mi guza i przyległe węzły chłonne.Myślałem że po operacji ten fatalny stan minie ale nie miną.Długo czekałem na wynik histopatologiczny byłem bardzo załamany co to może być.15 stycznia odebrałem wynik który potwierdził biopsję a węzły oceniono jako powiększone odczynowo.Zapomniałem dodać że gdy pojawiły się te gorączki to bolały mnie też plecy,miałem taki brak koncentracji jak po dwóch piwkach.Gdy czekałem na wynik zrobiłem TK kręgosłupa.Onkolog stwierdził że onkologicznie jest OK,guz łagodny,nie daje przerzutów.Ale ja dalej mam stany podgorączkowe i czuje się jak przed operacją guza.Podam może opis badania TK może on jest sprawcą całego zamieszania:
Na poziomie TH10/TH11 początkowe zmiany zwyrodnieniowo-wytwórcze w postaci brzeżnej osteofitozy na przednich krawędziach trzonów.
badanie wielorzędowej KT kręgosłupa lędźwiowego uwidoczniło uszkodzenie najprawdopodobniej na tle pourazowym ,górnej blaszki granicznej L2, której tylna krawędź uległa "nadłamaniu" i mały fragment kostny wpukla się dokanałowo i modeluje przednią powierzchnię worka oponowe.
Jeśli jesteście w stanie wyrazić swoją opinie to będę wdzięczny.Co ja mam alej robić do jakiego lekarza, jakie wyniki.Podam ostatnią morfologię onkolog powiedział że jest w porządku.
Moja morfologia:
Leukocyty 3,98 tys/ul
Erytrocyty 4,99 mln/ul
Hemoglobina 14,7 g/dl
hematokryty 41,4%
MCV 83,0 fl
MCH 29,5pg
MCHC 35,5g/dl
płytki krwi 233 tys/ul
neutrofile 42,9%
limfocyty 41,5%
monocyty 11,1%
eozynofile 4,0%
bazofile 0,5%
neutrofile 1,71 tys/ul
limfocyty 1,65 tys/ul
monocyty 0,44 tys/ul
eozynofile 0,16 tys/ul
bazofile 0,02 tys/ul
PDW 12,7 fl
MPV 10,7 fl
pct 0,25 %
P-LCR 31,1 %
RDW-SD 36,7 fl
RDW-CV 12,2 %
OB 3
żelazo 144 ug/dl
Czekam na odpowiedź i jakąś konstruktywną radę.Pozdrawiam Rafał