sters przed czyataniem na głos - leki

napisał/a: zrytapsycha 2013-03-24 21:49
Witam
Bardzo stresuje sie przed czytaniem na głos w klasie, przed wystąpieniami i takimi podobnymi sytuacjami. Nie da sie z tym normalnie zyc, stres dzien w dzien. Czytałem o róznych lekach na to i znalazłem takie jak: olimp stress control, kalms i afobam.
Czy stosował ktos któreś z nich ?? a macie moze jakies jeszcze inne?, próbowałem roznych sposobów ale nic nie pomagało i zostały tylko leki. Prosze o pomoc i dziekuje z góry.
napisał/a: aazz7 2013-03-24 22:09
Nie sądzę żeby należało leki stosować, no chyba, że herbatkę z melisy. Stres przed czytaniem na głos, stres przed publicznymi występami można opanować. Ja lubię występy publiczne, czytania na głos nie bardzo bo czytam z reguły wzrokiem dwie linijki niżej no i jeszcze muszę ogarnąć dyscyplinę w klasie.
Przede wszystkim na ile pewnie czujesz się czytając na głos? Czy problem nie polega czasem na nie najlepszej technice czytania? Spróbuj przeczytać stronę tekstu na głos sam w domu, nagraj to i oceń czy technika czytania jest prawidłowa. Jeśli nie jest to potem należy dojść przyczyn dlaczego tak się dzieje. Przyczyn jest wiele, jak będziesz chciał to się tym potem zajmiemy.
Jeśli technika jest ok a tak mocno stresuje występ publiczny to naprawdę dobrze działają techniki wizualizacji (czyli wyobrażam sobie jak to będzie) i próbowania występów publicznych w domu. Przed konferencją czy ważną rozmową na głos!! mówię to co powiem, ćwiczę różne scenariusze i wyobrażam sobie tłum ludzi.
Na razie tyle w tym temacie, jeśli będziesz chciał porozmawiamy o tym dłużej.
Na koniec na pocieszenie jeśli chodzi o czytanie na głos to w zasadzie poza księdzem i nauczycielem niewiele jest zawodów gdzie trzeba czytać na głos, ja dzieciom każę czytać by rozumiały a nie na głos.
Pozdrawiam
napisał/a: zrytapsycha 2013-03-24 22:38
mi takie cos nie pomoze, chce spróbowac jednak z tymi lekami, zalezy mi na czasie. Czy ktos korzystał z tych leków ?
napisał/a: zrytapsycha 2013-03-26 23:11
pomoze mi ktos ? działają te leki na mój problem ?
napisał/a: Anna67 2013-03-28 08:18
Witam,nie trzeba tutaj żadnych leków,chyba że chcesz się naćpać?
Trenig czyni mistrzem!!! Trzeba dużo ćwiczyć w domu,mówić na głos.Zmieniać tonację głosu aż będzie wg Ciebie oki!! Jak masz problem z zapmiętaniem -to probonuję robić notatki w punktach. Notaki takie tylko - które pozwolą Ci zapamietać co masz mówić dalej. Napisz sobie cała mowę w zeszycie.Potem zaznacz to w punktach ,o których mówiłam wczesniej.Napisz również jaka myśl kończy dany punkt,i której myśli dotyczy. Ja tak przynajmniej robie.Jak coś zapomnę to mówię z głowy-z pamięci(czego wcześniej w domu wyklepałam na głos),no i też dobrze wychodzi,bo ważne żeby przemówienie szło nie tylko z "kartki"-takie bla bla ale również z serca. Serce i to co Ty czujesz jest najważniejsze,bo takie przemówienia nie mogą Cię stresować.Jak jest inaczej -to nie jestem pewna czy to jest dobre dla Ciebie? Ale na to pytanie to sam sobie musisz sobie odpowiedzieć. Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
napisał/a: Vattier 2013-03-28 13:15
Tu żaden trening cudów nie przyniesie. Twoje objawy mogą wskazywać na fobię społeczną, należy się udać do lekarza psychiatry (nie trzeba skierowania), który prawdopodobnie przepisze odpowiednie leki - propranolol, SSRI lub coś innego.
napisał/a: aazz7 2013-03-28 15:27
Vattier napisal(a):Tu żaden trening cudów nie przyniesie. Twoje objawy mogą wskazywać na fobię społeczną, należy się udać do lekarza psychiatry (nie trzeba skierowania), który prawdopodobnie przepisze odpowiednie leki - propranolol, SSRI lub coś innego.

Jako nauczyciel już z jakimś doświadczeniem nie do końca się zgadzam. Ale też nie mówię, że to nie jest fobia społeczna. Myślę, że mamy za mało informacji nie wiemy nawet ile lat ma autor postu. Pozdrawiam, można mnie ochrzanić
napisał/a: Vattier 2013-03-28 17:03
Napisał, że nie da się z tym normalnie żyć. Nie każda osoba, która się denerwuje przed publicznym wystąpieniem szuka od razu pomocy na forach medycznych. Zaburzenia lękowe istnieją naprawdę, to nie jest wymysł. ;) Oczywiście to działa również w drugą stronę - nie każda osoba, stresująca się przed wystąpieniem publicznym będzie miała fobię społeczną. No ale skoro twierdzi, że coś jest nie halo, to nie ma powodu, żeby z góry zakładać, że zmyśla.

Owszem, mamy mało informacji, dlatego zaleciłem wizytę u psychiatry i wysunąłem przypuszczenie, co może być powodem jego dolegliwości. Bagatelizowanie (a właśnie to pośrednio doradziłaś - "herbatka z Melisy", "trening") przewlekłego stresu może się źle dla niego skończyć.
napisał/a: zrytapsycha 2013-04-02 23:40
mam 16 lat, ostatnio dopadł mnie stres gdy musiałem zapytac o cos nauczyciela i odrazu głos mi drżał, serce waliło itd. sami przyznacie ze to nie jest normalne. poszukam jakiegoś psychiatry u siebie w miescie i jak bede gotowy to do niego pojde.
napisał/a: zrytapsycha 2013-04-03 23:38
a jakie leki mogły by mi jeszcze pomóc w takich sytuacjach ??
napisał/a: feminae 2013-05-06 09:01
Ja polecam sulbutiaminę. Kiedyś byłam bardzo wstydliwa, ogarniał mnie lęk przed publicznością, uginały się kolana. Nawet w tramwaju czułam się niepewnie. No i kontakty damsko- męskie. Po miesiącu widzę działanie. Jestem pewna siebie, nie wstydzę się. Znalazłam nawet chłopaka. Nieśmiałego. Jestem śmielsza niż on :). Swoją drogą wydaje mi się, że braindoping (zamówiłam od nich) odkrył jakiś przełom. Przynajmniej dla mnie, bo bardzo mi ta sulbutiamina pomogła.