strach silniejszy niż chęć

djfafa
napisał/a: djfafa 2010-08-25 14:21
Candace napisal(a):są szpitale, w których każą rodzić 40letnim kobietom, więc na to trzeba po prostu uważać


Nie bardzo rozumiem, co 40 letnia kobieta nie może naturalnie urodzić? Szczególnie jak nie jest pierworódką?
napisał/a: ~Anonymous 2010-08-25 16:07
Poród naprawdę nie jest taki straszny jak niektórzy tu ważają.

Cc powinno być przeprowadzone tylko wtedy, gdy jest to konieczne, bo ciąża powinna kończyć się porodem a nie operacyjnym wyjęciem dziecka z brzucha. Na szkole rodzenia położna opowiadała nam o tym jak dziewczyny konfabulują żeby tylko nie rodzić, a robią to ze strachu.
Ja miałam 5 godzinny poród o bardzo mocnych skurczach (położna współczuła mi, bo nie mogłam odpocząć ani chwili) trzy szwy, później był dyskomfort trwający może maks. 14 dni, ale to wszystko. Przeżyłam :))))

Leżałam na sali z 30 letnią dziewczyną - pielęgniarką (drugi jej poród), która naturalnie urodziła... bliźniaki :) to pierwszy od 4 lat bliźniaczy poród siłami natury! Wszyscy mówili do niej, że jest Wielka i Odważna i że powinna dostać medal. W ogóle super kobietka, szkoda, że wpadła w depresję :(
napisał/a: MajaII9mc 2010-08-25 16:42
Ja tu jestem troszkę rozdarta. Rodziłam 2 razy naturalnie ale żaden nie obył się bez komplikacji. Chcemy z mężem w przyszłości mieć jeszcze jedno dziecko i nie wiem za co bym się zdecydowała gdybym miała wybierać...
napisał/a: ognista4 2010-08-25 17:22
jeżeli chodzi o mnie to ja się panicznie bałam cc....poród naturalny miałam tak lekki że drugi raz jak najbardziej;)
napisał/a: malgos20 2010-08-25 18:27
napisal(a):
wikam napisal(a):Popieram cc jak najbardziej. Miałam je nie bolało, nie mam złych wspomnień i gdybym była w ciązy wybiorę je bez mrugnięcia okiem. Strachu - zero.
A, ze to temat rzeka to wiadomo :) Sa przeciwnicy, zwolennicy i nic w tym dziwnego :)


Te słowa wracają mi chęć do życia i dają nadzieję. Oby i ze mną tak było. Dzięki.
napisał/a: ivi.kiwi 2010-08-25 18:29
Molgos tylko wtedy pozbedziesz sie strachu gdy sie przelamiesz i zdecydujesz sie na dziecko.. :)
Ja nie boje sie porodu... a dziecko pragne miec za wszelka cene.. :)
napisał/a: wikam2 2010-08-25 19:13
malgos20 napisal(a):
napisal(a):
wikam napisal(a):Popieram cc jak najbardziej. Miałam je nie bolało, nie mam złych wspomnień i gdybym była w ciązy wybiorę je bez mrugnięcia okiem. Strachu - zero.
A, ze to temat rzeka to wiadomo :) Sa przeciwnicy, zwolennicy i nic w tym dziwnego :)


Te słowa wracają mi chęć do życia i dają nadzieję. Oby i ze mną tak było. Dzięki.


Oj czekaj jak mnie zaraz ktoś zjedzie za propagowanie cc :D
Ja rodziłam 9 lat temu. Teraz po cc lezy się jeszcze krócej. Nie ma tez zadnch sączków, drenów itp...
Powodzenia! :)
napisał/a: ~Anonymous 2010-08-26 10:00
Ja przy mojej pierwszej ciazy chcialam rodzic naturalnie i myslalam, ze tak bedzie, ale skonczylo sie na cc. Wspomnienia mam mile, operacja przebiegla sprawnie i szybko, rana rowniez zrosla sie szybciutko, po dwoch dniach wyszlam do domu, prawie nic mnie nie bolalo.Tylko po wszystkim trzeba sie troche bardziej oszczedzac przez jakis czas, wiecej odpoczywac, ale to akurat nic zlego ;)
Nastepne dziecko tez chce rodzic przez cc :)
napisał/a: Blackursus 2010-08-26 23:26
Dziewczyny (Edzia i Wikam), mowicie tak jak gdyby nie bylo sensu rodzic naturalnie. No bo po co sie meczyc, skoro mozna po prostu, bezstresowo wyjac dziecko z brzucha? :)Sa sytuacje, gdy nie ma co ryzykowac; zle ulozenie dziecka, zly stan zdrowia matki...Ale mam wrazenie, ze promujecie cc :) Powiem Wam tyle; nie ma nic piekniejszego jak urodzic naturalnie, w koncu do tego zostalysmy stworzone. Zeby sie na to bardziej przygotowac polecam "szkole rodzenia". Pomimo calego bolu powiem Wam, ze to bylo najlepsze doswiadczenie, ktore mnie w zyciu spotkalo.
Gdy rodzilam pierwszy raz, bole zaczely sie o godz.4.05, pojechalam do szpitala ok. godz.14. Nie bylo dla mnie jeszcze miejsca, wiec polozyli mnie na patologii ciazowej. Wszystkie mamy na tym oddziale czekaly na swoje cc, a ja mialam skorcze co 7min. i wylam z bolu. Wszystkie spogladaly na mnie z zazdroscia, jedna nawet stwierdzila, ze dala by wszystko zeby urodzic naturalnie. I choc w tym momencie chetnie oddala bym im te bole, to mysle, ze wiem co mialy na mysli.
Minusy cc to brak laktacji i przedluzony polog. Cewnikowanie nie boli, bo robia Ci je gdy jestes jeszcze w znieczuleniu. Pozdrawiam.
napisał/a: ~Anonymous 2010-08-26 23:51
Ja nikomu cc nie proponuje, na moj pierwszy porod wybralam naturalny, a skonczylo sie cc. Po moich przezyciach i obawach o dziecko nie chcialabym "juz" rodzic naturalnie, a moja cesarka i polog nie byly wcale straszne, z laktacja mialam maly problem na poczatku, ale moja polozna pokazala mi swietny masaz na wywolanie. Probuje tu dodac otuchy i pocieszyc dziewczyne, ktora mimo, ze jeszcze nie jest w ciazy, a bardzo tego chce, juz wie ze jej porod odbedzie sie wlasnie przez cc.
napisał/a: wikam2 2010-08-27 10:35
1. Cewnikowali mnie, nie podczas znieczulenia. Normalnie kiedy byłam świadoma. Nie bolało.
2. Laktacja? Zero problemów. Połóg? Po 7 dniach nie pamiętałam, że coś mnie bolało.
3. Tobie zazdrościły dziewczyny bóli? No chyba żartujesz. U mnie w szpitalu było na odwrót.
4. Ja osobiście pozwolę sobie nie skorzystać z pieknego doświadczenia jakim jest poród naturalny. Nie kręci mnie ból, pekanie, krew, płacz itp. I nigdy w zyciu nie będę tego żałować.
5. Zeby u dentysty leczę ze zniczuleniem wieć nie wiem czemu nie miałabym z niego korzystać w innych przypadkach
6. Czy się boję bardzo bólu porodowego? Nie :) Nie w tym problem. Poprostu jestem wygodna. Po co mam się męczyć?
7. Poród naturalny wspaniałe doświadczenia. Dlaczego? Bo zwieńczone narodzinami dziecka. A co? Przy cc to się nie kończy porodem? Bo nie rozumiem...Leżałam na stole podczas cc, wszystko wiedziałam i widziałam. Wyjęli córkę dali mi ja, widziałam ją, pocałowałam, pomacałam, umyli mnie, zawieźli na sale itd....Jaka różnica? Poród to poród. I mam gdzieś czy mi dziecko wyjdzie brzuchem czy pochwą. No halo....
8. Jesteśmy przystosowane do rodzenia. No tak ok. Tylko, ze własnie chyba to rodzenie Bogu nie wyszło :P
9. Czy jest sens rodzić naturalnie? Pewnie, ze jest bo to kwestia indywidualna.
10. Wiem jakie zagrożenia może nieść cc ale juz pisałam - trudno.
I myslę, że na tyle w tym temacie bo to nie temat nad słusznością formy porodu.

ps. Dziwi mnie tylko, że przeciwnikami cc (w moim otoczeniu) sa ludzie, którzy wczesniej nie mieli do niego kompletnie nic ale jak nie wyszło i poszły rodzić naturalnie to zdanie zmieniły.
I pisałam już - nie propaguje cc. Mówię jak było. No przecież mogę! Mam prawo chyba wybrać co chce...
djfafa
napisał/a: djfafa 2010-08-27 10:47
Autorka tematu uzyskała już odpowiedż na swoje pytanie, jak chcą Panie dyskutować na temat co lepsze CC czy naturalny (choć w mojej ocenie to nie temat na dyskuje) to proszę założyć takowy temat w dziale: Luźne rozmowy.