Stres przed spadkiem erekcji

napisał/a: Piotreeek 2012-07-22 16:57
Mam 20 lat,jestem wysportowany ale mam lekkie problemy ze zdrowiem,cześto choruje na choroby górnych dróg oddechowych,a w zimę 2010-2011 doszło do problemów z serduchem,ktore jak mi się wydaje uniemoliwiły mi współżycie w tym okresie,i gdy już serce zaczeło normalnie funkcjonować wysiadła moja psychika,boje się że moj penis znów nie będzie mógł się podnieść,mam takie sinusoidalne wahania tego lęku i nie wiem co z tym zrobić,bo ostatnio np nie mogłęm się kochać z nowopoznaną dziewczyną bo tak sie przejąłem tym że mi opadnie,a i dodam że własnie mam tak że jest w stanie wzwodu ale przez stres i myśli że może opaśc on opada,wiem że to moja psychika i że jak bym nie myślał to by stał,bo może ,ale nie umiem się tych mysli pozbyć.
Myślałem,może jak wezme przez kilka razy "viagropodobne" leki to mi lęk przejdzie na stałę,a może pójde do hipnotyzera aby wmówił mojej podświadomości że wszystko jest ok i nie ma sie czego bać,nie mam pojęcia co robić,przecież nie moge przed każdym seksem brać viagropodobnych leków w tak młodym wieku,kiey wiem że to tylko/aż moja psychika.
napisał/a: sorrow 2012-07-25 10:41
W tym przypadku nowo poznane dziewczyny raczej ci nie pomogą. Zazwyczaj wtedy czujesz, że musisz się pokazać z jak najlepszej strony, "wykazać", itd. Dobrym "lekiem" na tą drobną przypadłość jest stała dziewczyna, z którą czujesz się zupełnie swobodnie i która jest pozytywnie do ciebie (i twojego problemu) nastawiona. Masz wtedy czas na relaks, na próby, na rozluźnienie. Lęk z pewnością minie po kilku udanych spotkaniach z taką dziewczyną.

Nie wiem, czy viagra ci pomoże. Wydaje mi się, że nawet przy viagrze musisz być w jakiś tam sposób podniecony, żeby uzyskać erekcję. Ty natomiast masz w sobie lęk i jego skutkiem jest brak podniecenia. Możesz spróbować lampkę wina (albo dwie) przed spotkaniem, byle nie zamieniło się to w kilkumiesięczny rytuał.