swędzenie okolic intymnych

napisał/a: ~gość 2009-02-09 21:03
ano jak widać z tabletkami gafę popełniłam, nie wiedziałam że dopochwowe nie znam się bo nie leczyłam nigdy u ginekologa tego typu przypadłości :P ja mam w domu tak jak pisałam cały czas maść clotrimazolum i jak jest potrzeba to stosuję. jak masz możliwość to też sobie załątw bo nie wiem czy tylko na receptę nie jest. Ja wtedy jak czuję że coś się święci (swędzi ;) ) to stosuję uderzeniową dawkę tak z dwa dni i po krzyku ;) chociaż to mało profesjonalne podejście to fakt :P
napisał/a: amarranta1 2009-02-09 21:05
liczy się efekt :) a doustne na szczęscie też dostałam, mam nadzijeję, że za kilka dni będzie po krzyku..
napisał/a: natasha_ 2009-02-09 21:25
Ja mogę polecić LaciBios Femina. Tanie to to nie jest (ok. 28 zl za 10 tabletek), ale naprawdę działa. Kilka miesięcy odczuwałam swędzenie na tydzień przed okresem. Teraz mam taki sposób, że 2 tygodnie przed okresem biorę LaciBios, całe opakowanie i od tego czasu jest wszystko w porządku. Nie biorę tego non stop, tylko właśnie 1 opakowanie w miesiącu. Więc raz na miesiąc można wydać te 28 zl..
Oczywiście przy cięższych dolegliwościach może samo nie pomóc, ale przy lekkich pomaga :)
napisał/a: poziomka710 2009-02-09 22:46
Ale zamiast Lacibios Femina sa inne zastepcze srodki i tansze przede wszystkim. A ten lek stosuje sie np po braniu antybiotykow kiedy nasza odpornosc jest slaba co wiaze sie z tym ze jestesmy poddatniejsze na infekcje. Ostatnio lekarz przepisal mi Lactiv up oslonowo ma podobne dzialanie. :)
napisał/a: millo1 2009-02-12 11:05
poziomka710, niezupelnie to samo. ja nie znam zastępnika lacibios femina.. jest ogromna różnica pomiędzy probiotykami, dzialającymi na jelita (przewód pokarmowy) a stricte kobiecymi, wywołującymi efekt terapeutyczny na układ moczowo-płciowy. to wszystko zależy od szczepów bakterii lactobacillus. spójrz na ulotkę obu środków, mają zupełnie inne szczepy. te z lacibios femina mają właściwości adhezyjne do nabłonka pochwowego i mają udowodnione dzialanie wieloma badaniami in vitro i in vivo, natomiast na ulotce lactiv up masz napisane, że działa na jelita, nic nie wspomniane o wskazaniach ginekologicznych. dlaczego? bo ma inne szczepy a właściwości probiotyków zależą właśnie od szczepów. poza tym nie wszystkie szczepy są odporne na antybiotyki, mówsz że się bierze lacibios femina po kuracji. właśnie nie, akurat ten probiotyk już wspomagająco w czasie kuracji powinno się też brać ;) no i probiotyki to nie są leki :) wiesz, ja dużo czytałam na ten temat i się dowiadywałam z wielu różnych źródeł
napisał/a: natasha_ 2009-02-12 15:58
millo napisal(a):poziomka710, niezupelnie to samo. ja nie znam zastępnika lacibios femina.. jest ogromna różnica pomiędzy probiotykami, dzialającymi na jelita (przewód pokarmowy) a stricte kobiecymi, wywołującymi efekt terapeutyczny na układ moczowo-płciowy. to wszystko zależy od szczepów bakterii lactobacillus. spójrz na ulotkę obu środków, mają zupełnie inne szczepy. te z lacibios femina mają właściwości adhezyjne do nabłonka pochwowego i mają udowodnione dzialanie wieloma badaniami in vitro i in vivo, natomiast na ulotce lactiv up masz napisane, że działa na jelita, nic nie wspomniane o wskazaniach ginekologicznych. dlaczego? bo ma inne szczepy a właściwości probiotyków zależą właśnie od szczepów. poza tym nie wszystkie szczepy są odporne na antybiotyki, mówsz że się bierze lacibios femina po kuracji. właśnie nie, akurat ten probiotyk już wspomagająco w czasie kuracji powinno się też brać ;) no i probiotyki to nie są leki :) wiesz, ja dużo czytałam na ten temat i się dowiadywałam z wielu różnych źródeł

Dokładnie :) masz 100% racji. probiotyki na jelita NIE działają na układ moczowo-płciowy. A z zamienników LaciBios jest chyba tylko LactoLady, ale nigdzie nie mogę tego znaleźć.
napisał/a: Czarownica:P 2009-02-27 22:39
Hej! Mam małe pytanko... jakieś 3-4 dni temu pojawiło się u mnie swędzenie i pieczenie miejsc intymnych. Są zaczerwienione i trochę opuchnięte, w dodatku wydzielina z pochwy jest koloru brązowego, ma grudki i gęstą konsystencję. Zastanawiam się, czy to nawrót zapalenia pochwy(już kiedyś miałam, wyleczyłam się globulkami) czy może coś innego... :( Dodam, że w ciągu najbliższych dni idę do ginekologa po 2 opakowanie tabletek antykoncepcyjnych(teraz kończę pierwsze w życiu).
Z góry dzięki za radę! :)
napisał/a: kornelka2 2009-02-27 23:09
Czarownica:P ,skoro sie wyierasz do ginekologa to powiedz mu co ci dolega i on ci powie co i jak :) możliwe że to jakieś zakażenie
napisał/a: lilijka1 2009-03-25 13:54
Czarownica :) i jak, co powiedział lekarz na tę Twoją dolegliwość? :) Jestem ciekawa bo mi własnie coś takiego zaczęło dolegać - podobne objawy - praktycznie takie same, tyle ze ja jestem w 12 tyg ciąży (zaniepokoił mnie ten kolor) a miałam wizytę u gina w piątek i teraz dopiero za miesiąc i nie wiem czy mogłabym wziąć CLOTRIMAZOLUM ponieważ pisze na ulotce aby nie stosować w pierwszym trymestrze :(
Nie wiem, co mam zrobić na wizyte wcześniej się nie da bo teraz był ostatni piątek jak przyjmował potem dopiero będzie po świętach :(
Jeśli ktoś wie coś w tym temacie, prosiłabym o odpowiedz .

Z góry ślicznie dziękuję :) i pozdrawiam :)
napisał/a: 123aga123 2010-01-02 23:15
ja clotrimazolum stosowałam u swojej córki jak nosiła pampersa, ale skoro na ulotce pisze zeby nie stosować w 1 szym trymetsrze to moze lepiej nie ryzykować.A co do postów powyżej to dziewczyny mają racje-nie wszystkie probiotyki regulują florę bakteryjną pochwy.Nie wiem jak sie stosuje ten lacibios femina-ale ja stosuje [Mod: reklama usunięta], który bierze się doustnie ale szczepy w nim zawarte funkcjonują i w jelitach i w pochwie.
napisał/a: Ber06 2012-08-25 14:45
Witajcie !!!

Ja też mam problem intymny. Nie mogę się go pozbyć :< . Już mam tego dość, będzie niedługo rok jak z nim się zmagam. Parę razy miałam tzw "wilka", czyli zapalenie pęcherza na skutek głównie jego przeziębienia (siedzenie na zimnych schodach itd). Wiadomo częte wizyty w wc i mała ilość oddawanego moczu z uciążliwym pieczeniem (zawsze pomagały nasiadówki przez kilka dni i było po wszystkim). Dawno już nie miałam z tym problemu. Teraz jednak "coś" mi się przyplątało i jest dużo poważniejsze, bo nie chce się dać wyplenić .
Ze dwa miesiące próbowałam, coś sama zdziałać:

1 .Nasiadówki z ziół, maści typu Clotrimazolum dostępone bez recepty.
2. Płyny do przemywania (Azucalen, Tantum Rosa).
3.Tabletki z żrawiną oraz witamina c na zakwaszenie moczu,
4. Bakterie kwasu mlekowego, żeby uzupełni ewentualne braki.

Wszystko to łagodziło i łagodzi, ale czasowo - gdy tylko skończę/ odstawię popwraca

Poszłam więc wreszcie do ginekologa (obawiając się nieco diagnozy). Tymczasem stwierdził, że wszystko jest w porządku, nie widzi żadnej infekcji ani na na zewnątrz, ani wewnątrz (lekkie zaczerwienienie tylko okolic zewnętrznych, ale niewielkie). Dostałam tabletki, żele i maści do wewnątrz - nie pomogło :(.
Poszłam po raz kolejny i dsostałam co innego ( w tym doustne tabletki przeciwgrzybicze) - dalej nic.

Byłam, u dwóch ginekologów - mówią, że nic poważnego nie widzą, że jest okey, [ nie widzą wskazań do wymazu !!!] Mnie zaś nadal piecze (przed, minimalnie w trakcie, i po oddaniu moczu. Najbardziej przed i po (muszę natychmiast do wc, bo piecze okropnie). Po oddaniu moczu kilka sekund ulgi i znów pieczenie (ustępuje ono po kikunastu minutach, aż do kolejnej potrzeby skorzystania z ubikacji, albo trawa do godziny. Najbardziej piecze rano i wieczorem (piecze jak przy "wilku", lecz nie mija). Dodatowo co jakiś czas mam świąd górnych okolic warg sromowych. Ten dyskomfort mnie już dobija. Na samą myśl, że miałabym znów iść do lekarza robi mi się niedobrze Już sama nie wiem co robić - czy zakupić jeszcze jakieś polecane maści , żele i tabletki (typu illadian bądź też zakwaszające "Uro coś tam lub inne" ? Już na prawdę nie mam pojęcia, co począć. Jescze chwile z tym pożyję, a zwariuję Moja mama już i tak uważa, że mam obsesję i mnie się to wydaję, że coś mi doskwiera

Może mi coś poradzicie ?? Byłabym wdzięczna, bo nie wytrzymuję już .

POZDRAWIAM.
napisał/a: millo1 2012-08-25 15:47
w głowie też czasami takie rzeczy siedzą, ale ja bym najpierw prywatnie posiewy zrobiła