Szczepienia w 2 miesiącu

Zaszczepiłem dzisiaj dziecko na Hib i WZW B.
Zostałem medycznie zmieszany z błotem jaką złą rzecz robie nie szczepiąc teraz na DTPa. Plus oczywiscie oswiadczenie ze jestem swiadomy ryzyka i robie to na moja odpowiedzialnosc ...

Krztusiec moze wywolac: paraliz itp ... i ze przychodnia nie ponosi za to odpowiedzialnosci. Tak w skrocie ...

No nic, za 4 tyg bedzie to nieszczesne Dtpa, pytanie ... na co powinienem zwrocic uwage u malej do tego czasu?
Oprocz wit d + k dostaje tez cebion...

No i stało się. Może nie powinienem wiązać tego ze szczepieniem, ale
Szczepiona była w czwartek, a z piątku na sobotę całą noc mieliśmy nie przespaną, właśnie pisze teraz lekko półprzytomny.

Niepokój, drażliwość, płaczliwość. Gdy ją utulaliśmy, pospała z 15 minut i znów wybudzała się. Takie objawy mogły być dzień później?
Oczywiście mogła to być np też kolka...

Od mniej więcej tygodnia podajemy jej Cebion, ale wydaje mi się, że ta substancja jest za gęsta. Rozpuszczaliśmy ją w mleku,
ale mimo wszystko nie wiem, czy np przez nią nie ma jakiś problemów jelitowych, etc ...

Dodam jeszcze że w nocy cała była mokra, na plecach. Przepociła się, możliwe że miała lekką gorączkę, ale rano temperatura ok.

xor2 napisal(a):

Zaszczepiłem dzisiaj dziecko na Hib i WZW B.
Zostałem medycznie zmieszany z błotem jaką złą rzecz robie nie szczepiąc teraz na DTPa. Plus oczywiscie oswiadczenie ze jestem swiadomy ryzyka i robie to na moja odpowiedzialnosc ...

Krztusiec moze wywolac: paraliz itp ... i ze przychodnia nie ponosi za to odpowiedzialnosci. Tak w skrocie ...

Proponuję odwrócić sprawę i zażądać od lekarza oświadczenia, że proponowane przez niego łączone szczepienie nie zagraża zdrowiu dziecka, a w przypadku ewentualnych powikłań poniesie wszelką odpowiedzialność. Poza tym nie ma żadnego prawnego przymuszenia to pośpiechu przy szczepieniu. Coroczny program szczepień to tylko zalecenia, a nie obowiązujące prawo. Poza tym takie straszenie jest idiotyzmem, wychodząc z takiego założenia, to dziecko zaraz po urodzeniu może zapaść na każdą z możliwych chorób. A przecież dziecka nie "nafaszerujemy" wszystkimi szczepionkami na raz.
Porada - nie przejmować się, robić swoje mimo uszu.
Jeśli temperatura ustąpiła, to był to wynik prawdopodobnie (na 90%) szczepienia. I dobrze, że ograniczone zostało do 2 szczepionek, bo z pewnością byłoby gorzej.
Powiem tak, wiem,z e wielu lekarzy pediatrów w stosunku do swoich dzieci także rozdziela szczepienia. Ale co swoje dziecko to swoje. Na reszcie można eksperymentować.

Dziękuję Ci Peter za odpowiedź.
W przychodni czułem, że lekko łamie się moją wolę, ale postawiłem na swoim.

Swoją drogą to trochę podziwiam ludzi, którzy w ogóle nie decydują się szczepić swoje dzieci, ale to już
inna historia.

xor2 napisal(a):

W przychodni czułem, że lekko łamie się moją wolę, ale postawiłem na swoim.

Ale wytrwałeś :) I to się liczy. Pamiętaj, że jakby coś poszło nie tak, to niestety, ale Ty zostaniesz z problemem, a każdy będzie mówił :"to niemożliwe". To twoje dziecko i Ty ostatecznie decydujesz.
Zupełna rezygnacja ze szczepień to również przegięcie. Trzeba pamiętać, że jest wiele wciąż groźnych, a nawet śmiertelnych chorób, które potencjalnie mogą zagrażać. Jak zwykle, najlepsza jest zasada "złotego środka".

Witam panie Doktorze, Mam prośbę o ocenę kalendarza szczepień jaki ułożyłam dla corki, ma prawie 4 miesiace i do tej pory była szczepiona:
- po urodzeniu - gruźlica i wzw B (1 dawka);
- w 8 tyg. - wzw B (2 dawka);
po zapoznaniu się z Pana uwagami postanowiłam dalsze rozdzielić,
wykeslilam 2 wersje,kalendarz zakłada odstępy ok. 6 tygodniowe pomiędzy kolejnymi szczepieniami i max 2 szczep podczas jednej wizyty:
1 wersja:
- 4 mc - DTPa (1), Hib (1)
- 5 mc - Hib ( 2 ), IPV(1 );
- 6 mc - DTPa (2), IPV (2 );
- 7 mc - Hib (3 ), wzw B (3);
- 8 mc - DTPa (3 )

2 wersja:
4mc-DTPa(1),Hib(1)
5mc-IPV (1),Hib(2)
6mc-DTPa(2)
7mc-IPV (2),Hib(3)
8mc-DTPa (3), wzw B (3)
Z 1.wersji wynika, że odstępy pomiędzy kolejnymi dawkami Hib i DTPa wynoszą ok. 3 miesiące. slyszalam, że wydłużanie odstępów pomiędzy kolejnymi dawkami tej samej szczepionki nie ma wpływu na końcowy efekt szczepienia. Czy to prawda?
Ktora wersja wg Pana jest lepsza?i czy odstepy pomiedzy roznymi szcepieniami moglyby wynosic mniej niz 6 tyg-jaki optymalny przedzial wchodzilby w gre??
Z góry dziękuję za odpowiedź.

Obydwie wersje są do przyjęcia.
Co do wydłużania kolejnych dawek tej samej szczepionki, to jednak nie wydłużałbym w nieskończoność. W mojej ocenie po to producent danej szczepionki zalecił takie, a nie inne dawkowanie, bo w toku prac nad tą szczepionką uzyskał właściwą immunogenność tej szczepionki. Ja osobiście dopuszczam 4-6 tyg. odstępstwa. Dłuższe np. 6 msc i więcej to powinny być poprzedzone badaniem poziomu przeciwciał.

Drogi Peterze. W przychodni za kolejnym razem obsłużono mnie bardzo miło. Lecimy ze szczepieniami powoli ...
Jednak pojawiło się parę wątpliwości. Wysłałem wiadomość prywatną. Bardzo proszę o odpowiedź.

Dziękuję.

Odp. na PW.

bardzo dziekuje panie doktorze za odpowiedz, ale mam poza tym pytanie,co do rozbijania wersji 3 szczepionek, uslyszalam od lekarza:"Opracowane schematy szczepień (uwzględniające refundowane
szczepienia zostały opracowane tak, że podczas jednej wizyty podaje się
2-3 wkłucia jako skuteczny i bezpieczny wariant realizacji programu
szczepień ochronnych. to
fakt, że zastosowanie opracowanego schematu szczepień refundowanych
pozwala jednak na wysoką skuteczność tych szczepionek."

czy rzeczywiscie tak jest?

Dla mnie to sformułowanie jest zbyt górnolotne. Opiera się na czystej, matematycznej kalkulacji. W medycynie istnieje coś tak bardzo "ważnego" jak statystyka. Liczy się wynik ogólny, korzyść ogólna. Pojedynczy pacjent w tej statystyce się nie liczy.