Szczepienie po przebytej posocznicy

Nie do końca jest tak. Pan doktor zapomniał, że serotypów tej bakterii jest ponad 20. I nie jest możliwe, aby to przechorowanie dało mu odporność na te wszystkie, bo prawdopodobnie to jeden serotyp wywołał infekcję.Np. szczepionka Pneumo 23 zawiera aż 23 serotypy tej bakterii i daje na nie odporność.
Problem jest tylko jeden, dziecko po takim przechorowaniu ma bardzo osłabioną odporność. najpierw powinno się ją podnieść, bo efekt szczepienia może być żaden, a nawet wywołać skutki uboczne.
Ja proponuję najlepiej, aby dogadać się z jakimś szerzej myślącym lekarzem, i podać Engystol N i Echinaceę compositum SN w zastrzykach co 3 dni po 1 amp. obydwu leków przez okres 30 dni. Potem odczekać 2 tygodnie i dopiero dziecko zaszczepić.

Bardzo dziękuję za odpowiedź i poradę!!! Myślę tylko jak będzie przebiegało odbudowywanie odporności w przypadku złapania przez mojego synka jakiejś infekcji w czasie przyjmowania tych leków, które Pan zaproponował. Mam 4-letnią córkę, która chodzi do przedszkola -więc o infekcję nie trudno Czy jest jakiś sposób (badanie), które mogłoby określić poziom odporności, żeby wiedzieć kiedy można podać szczepionkę? Poza tym mojego synka ominęła szczepionka na odrę (z normalnego kalendarza szczepień). Tak więc musiałby chyba dojść do zupełnej równowagi zdrowotnej - boję się tylko, że może to trochę potrwać a w tym czasie będzie narażony na podłapanie groźnych dla niego bakterii. Bardzo proszę o Pana opinie !!! Pozdrawiam!

Odbudowanie odporności trwa czasem nawet i do pół roku. Trzeba cierpliwości. Te leki, które napisałem mają w tym pomóc. Gdyby pojawiła się infekcja w czasie tej kuracji, nic nie stoi na przeszkodzie włączenie antybiotykoterapii przy tych lekach.
Szczepionkę przeciwko odrze na razie można sobie darować.
Tak, są badania, które mogą określić stan układu odpornościowego. Jest to pełna morfologia i badanie poziomu całościowego immunoglobulin (IgA, IgG, IgM).

Jeszcze raz bardzo dziękuję za pomoc!!! Poproszę naszego lekarza rodzinnego o przepisanie tych leków, o których Pan wspominał - mam nadzieję, że nie będzie robił problemów. I cóż, pozostaje nam czekać na powrót do normy naszego synka i starać się zapomnieć o koszmarze jaki przeżyliśmy. Pozdrawiam i mam nadzieję, że gdy będę miała jeszcze jakieś wątpliwości to mogę liczyć na Pana poradę

Niestety, ale proszę się liczyć z negacją lekarza, chyba, że się pomylę, co będzie na korzyść :). To leki homeopatyczne, mało lekarzy jest za takimi lekami. Jednakże warto poszukać takiego, co przepisze. Te leki naprawdę się sprawdzają.