Szmery na sercu

napisał/a: babalala 2008-11-24 10:46
Bylam dzisiaj u lekarza i uslyszal, ze mam szmery na sercu. Mialam to juz jako dziecko. Podobno jest to wada nabyta (do 7 roku zycia chorowalam 3-4 razy rocznie na angine i bralam niesamowicie duzo antybiotykow).
Obecnie mam 42 lata a szmery pozostaly. Pytanie: co jest przyczyna, ze powstaja te szmery na sercu?
Musze napisac, ze jestem zdrowa, chodze 3-4 razy w tygodniu biegac (min. 40 minut), niegdy nie brakowalo mi tchu, nie mialam dusznosci czy cos w tym rodzaju.
Czy te szmery na sercu sa dla mnie jakims zagrozeniem? Martwie sie dlatego prosilambym o odpowiedz.
Lekarz wyslal mnie do kardiologa, ale termin mam dopiero na 10.03.2009!!!!!
Wiadomo, dobrze sie czuje, nie jest to pilne.
Pozdrawiam!
napisał/a: Natalia231 2008-11-24 11:08
Bez wizyty u kardiologa nie dowiesz się dokładnie dlaczego, lekarz musi wykonać odpowiednie badania, osłuchać cię, tutaj nikt nie ma takiej możliwości, więc... Mogę jedynie poinformować cię że u mnie również coś takiego występuję, miałam robione badania, byłam pod kontrolą kardiologa i w moim przypadku jest to na skutek niedomykania się zastawki dwu i trójdzielnej, może strasznie brzmi ale nie jest groźne, normalnie z tym żyje, nic mi nie dolega, nie ma żadnego kołatania itp., lekarz powiedział moim rodzicom (bo byłam małą dziewczynką jak wykryto to) że z tym normalnie się żyję. Pozdrawiam :)
napisał/a: babalala 2008-11-24 12:35
Bardzo dziekuje za szybka odpowiedz. Moja mama powiedziala mi, ze wtedy pani doktor rowniez stwierdzila, ze z tym moge zyc nawet 100 lat. Oby!!! Ze jest to wada wrodzona nie nabyta, ze to jest roznica.
W kazdym razie zrobie wszystkie badania i bede wiedziec wiecej.
Warto wiedziec co czlowieka gryzie.
Pozdrawiam!
napisał/a: angel3 2008-11-24 20:15
Szmery w sercu mają naprawdę całą gamę możliwych przyczyn. Od tych niewinnych (które nie są wynikiem żadnych niedoskonałości w sercu), aż te po skomplikowane wady. Jeśli chęsto chorowałaś na anginę, to możliwe jest uszkodzenie zastawek (np. niedomykalność), co daje często głośny szmer, ale nie zagraża życiu i nie wymaga leczenie, jeśli stopień niedomykalności jest niewielki. Jeżeli czujesz się dobrze, prowadzisz zdowy tryb zycia i nie odczuwasz żadnych objawów zwiazanych z jakimikolwiek chorobami serca, to nie masz powodów do niepokoju. Może to tylko stuna w sercu. Wizyta u kardiologa - ekg i echo rozwieje wszelkie wątpliwości. Także radzę spokojnie poczekać na wizytę, a wszystko sie wyjaśni.
Życzę zdrowia i pozdrawiam. :)
napisał/a: roxito11 2008-12-07 23:43
Mi lekarz powiedział, że moje szmery mogą być spowodowane obecnością dodatkowej struny ścięgnistej (nie wpływa to na nic), więc nie ma czym się martwić, pewnie to nic poważnego :)

Pozdrawiam.
napisał/a: angel3 2008-12-08 12:53
W sumie dobrze sie skończyło, bo struna nie wpływa nie pracę serca, po prostu jest i często powoduje szmer. :)
Pozdrawiam.