Szybkie spalanie - objawy hipoglikemii
napisał/a:
alfaromeo166
2011-07-20 10:08
Dzień dobry, bardzo proszę o poradę w moim problemie.
Od pewnego czasu zauważyłam, że bardzo szybko "spalam kalorie". Gdy tylko pojawi się uczucie głodu (a czasem nawet przed tym), zaczynają mi się trząść ręce, poce się i jest mi potwornie słabo. Mam mroczki przed oczami, kręci się w głowie. Nigdy nie zemdlałam, zawsze na to objawy pomaga zjedzenie czegoś słodkiego albo wypicie coli. Gdy mierzę sobie cukier w takim momencie nie jest on niski - ok. 80. Także wartość cukru nie potwierdza hipoglikemii.
Jem bardzo regularnie, powiedziałabym nawet, że dużo, szczególnie podczas wysiłku fizycznego szybko spalam. W zasadzie zawsze kiedy chcę iść pobiegać czy na rower musze mieć przy sobie jedzenie, bo obfity obiad potrafie spalić w ciągu 2-3 godzin.
Byłam u lekarza i tłumaczył moje objawy "taką urodą" i tym, że cukier jest spalany w mięśniach, a nie spada we krwi, stąd moje objawy. Polecił dietę. Chciałabym się dowiedzieć, czy naprwdę to kwestia "takiej urody" czy jeszcze jakieś badania powinnam zrobić? Nie znam sie za bardzo, ale może to coś z wytwarzaniem insuliny? Jakiś enzymów trawiennych? Czy jeszcze jakieś badania powinnam zrobić?
Lekarze mówią, że jestem zdrowa, mam dobrą morfologię, EKG w normie, cukier na czczo w normie, ciśnienie niskie, ale w normie. Mam 27 lat, 166 cm wzrostu, ważę w tej chwili 55 kg. Dziękuję za wszystkie porady!
Od pewnego czasu zauważyłam, że bardzo szybko "spalam kalorie". Gdy tylko pojawi się uczucie głodu (a czasem nawet przed tym), zaczynają mi się trząść ręce, poce się i jest mi potwornie słabo. Mam mroczki przed oczami, kręci się w głowie. Nigdy nie zemdlałam, zawsze na to objawy pomaga zjedzenie czegoś słodkiego albo wypicie coli. Gdy mierzę sobie cukier w takim momencie nie jest on niski - ok. 80. Także wartość cukru nie potwierdza hipoglikemii.
Jem bardzo regularnie, powiedziałabym nawet, że dużo, szczególnie podczas wysiłku fizycznego szybko spalam. W zasadzie zawsze kiedy chcę iść pobiegać czy na rower musze mieć przy sobie jedzenie, bo obfity obiad potrafie spalić w ciągu 2-3 godzin.
Byłam u lekarza i tłumaczył moje objawy "taką urodą" i tym, że cukier jest spalany w mięśniach, a nie spada we krwi, stąd moje objawy. Polecił dietę. Chciałabym się dowiedzieć, czy naprwdę to kwestia "takiej urody" czy jeszcze jakieś badania powinnam zrobić? Nie znam sie za bardzo, ale może to coś z wytwarzaniem insuliny? Jakiś enzymów trawiennych? Czy jeszcze jakieś badania powinnam zrobić?
Lekarze mówią, że jestem zdrowa, mam dobrą morfologię, EKG w normie, cukier na czczo w normie, ciśnienie niskie, ale w normie. Mam 27 lat, 166 cm wzrostu, ważę w tej chwili 55 kg. Dziękuję za wszystkie porady!
napisał/a:
asiaaa26
2011-07-23 22:23
Jeżeli cukier jest w normie, to według mnie rzeczywiście nie masz się czym martwić, lekarz ma rację :)
napisał/a:
alfaromeo166
2011-07-25 07:40
Ale to nie jest zbyt przyjemne ani dla mnie ani dla otoczenia jeśli co chwila zdarzają mi się takie zasłabnięcia...