tabletki antykoncepcyjne a ciąża

Moim zdaniem, 6 miesięczna przerwa nie jest potrzebna. Wynika ona tylko z tego, że po odstawieniu tabletek wiele kobiet ma problem z wyregulowaniem cyklu miesięcznego. Zwylke miesiączki są wówczas nieregularne i ciężko wyliczyć dni płodne. Wszystko wraca do normy po okołu 6 cylkach. Jeśli odstawisz tabletki i miesiączka pojawi się we właściwym terminie możesz planować zajście w ciążę. Przed jakimi kolwiek próbami należy pójść do ginekologa, zbadać się ginekologicznie i najważniejsze wykonać badania w kierunku toxoplazmozy. Możesz być nosicielem bezobjawowym i wówczas zajście w ciąże może być niebezpieczne dla płodu. Lekarze te badania zlecają najczęściej już w ciąży i wtedy bywa zbyt późno. Jeśli świadomie planujesz poczęcie to zrób badania: toxo, kiła, żółtaczka, cytomegalia. W razie złych wyników należy rozpocząć leczenie i czekać...
Powodzenia.

Najlepiej odczekać 3-6 naturalnych cykli po odstawieniu.
antonella0209, dni płodnych nie można wyliczyć. Nieregularny cykl to normalna sprawa i w takim można rozpoznać płodność od razu po odstawieniu.

To nie jest tak, że po odstawieniu kobiety mają problem z wyregulowaniem cyklu, lecz przyczyną zaburzeń jest branie tabletek. Zaburzenia nie biorą się same z siebie, lecz są częstą i do przewidzenia konsekwencją wyboru brania silnych leków bez wskazań medycznych.

Jestem magistrem farmacji i niestety nie zgadzam się z Tobą. Dni płodne można wyliczyć z pewnym prawdopodobieństwem. Ja wyliczałam je z moim lekarzem, bez obserwacji śluzu i innych... i efektem tych wyliczeń jest moja córcia noszona pod sercem. Na temat tabletek antykoncepcyjnych wiem naprawde dużo. Coś mi się wydaje, że chodzi tu o jakiś światopogląd, bo nikt kto miał doczynienia z farmakologią nie nazwie doustnej antykoncepji hormonalnej śilnymi lekami stosowanymi bez potrzeby. Każda z nas ma wybór metody zabezpieczenia przed niechcianą ciążą i każda sama twierdza czy tabletki są jej potrzebne.
W jednej kwestii się zgadzamy, tylko chyba nie zrozumiałaś, rozregulowanie cyklu jest wynikiem stosowania antykoncepcji.

Z pewnym prawdopodobieństwem - jasne, jeśli ktoś chce strzelać na oślep. Jeśli komuś zależy na większej skuteczności, nie będzie bawił się w archaiczne i nieskuteczne obliczenia, tylko skorzysta z precyzyjnych metod.
Kalendarzyk jest tak prosty, że szkoda angażować lekarza. Wystarczy umieć dodawać i odejmować.
To wspaniale, że wiesz sporo o lekach. Znasz też ich wpływ na zdrowy organizm i działania niepożądane. Muszą działać silnie, aby wywołać odpowiednie działanie na układ rozrodczy i inne.
Świadome i niepotrzebne rozregulowanie cyklu płodności trudno nazwać wspieraniem zdrowia i słabym działaniem.
Leki są potrzebne ludziom chorym.

Sama sobie przeczysz. W jednym poście piszesz, że dni płodnych nie można wyliczyć a w drugim, że wystarczy umieć dodawać i odejmować. To nie jest liczenie?

Kalendarzyk opiera się wyłącznie na obliczeniach. Liczyć można sobie wszystko, ale nie trzeba trafić. Po prostu nie można traktować obliczeń, jakoby były tak precyzyjne jak rozpoznawania płodności.
Już Ogino ostrzegał, że jego wyliczenie mogą być nieskuteczne, gdy badano metodę termiczną.

Ogromna niewiedza, że leki są potrzebne tylko chorym. Trzeba wiedzieć co to jest lek, żeby zabierać głos. Lek to substancja lub jej metabolit, wywołujący w organiźmie efekt terapeutyczny, profilaktyczny lub diagnostyczny. Czyli profilaktyka i diagnostyka też nam nie są potrzebne. Czyli nie ma sensu szczepić noworodków, przeciw danym jednostkom chorobowym, bo nie są chorę. Szczepionka to też lek.

Brałam tabletki antykoncepcyjne od około 5 lat najpierw z powodów zdrowodnych potem już aby zapobiegać ciąży, nie robiłam żadnych przerw w braniu ich. Teraz nie biore juz 3 miesiąc i nie moge zajść w ciąże i zaczynam się tym martwić. Czy to że jeszcze nie zaszłam w ciąże jest normalne czy może faktycznie mam sie o co martwić.

Witam.Ja również brałam tabletki antykoncepcyjne.Zdecydowaliśmy się z mężem na kolejne dziecko.po odstawieniu tabletek po miesiącu zaszłam w ciąże.Dziecko rozwija się prawidłowo.Nawet mój lekarz mówi że nie ma reguły ile się odczeka,ale zależy od organizmu kobiety w jakim czasie się zregeneruje.