tabletki nowej generacji

Natalia23,

przy Microgynon'ie miałam bardzo niskie libido jak nie zerowe. Przy Yasminelle zauwazylam jego wzrost.
Nie mylcie Yasminu z Yasminelle! To są inne tabletki antykoncepcyjne. Yasmin są tabletkami starszej generacji z wiekszą ilością hormonów!
Yasminelle mają podobny skład jak inne tabletki antykoncepcyjne, ale mniejszą ich ilość dzięki czemu nie są tak destrukcyjne dla organizmu.

Pozdrawiam

CALA
również bardzo dziękuję za odpowiedz, ja nie mylę tych tabletek, brał yasmin i odstawiłam go, było katasroficznie, teraz właśnie nie wiem co brać, tak się zastanawiam nad tym yasminell. A czego (jeśli mogę wiedzieć) odstawiłaś ten yasminell?

ELA770 napisal(a):

To teraz już sama nie wiem które tabletki są dobre(w sumie to żadne lepiej by było wcale nie brać).

To w czym problem? One przedłużają Ci życie? Po co bierzesz, jeśli nie musisz?

Natalia23 napisal(a):

CALA
A czego (jeśli mogę wiedzieć) odstawiłaś ten yasminell?

Nie rozumiem pytania :) Chodziło Ci dlaczego odstawilam Microgynon? Jeśli tak to już odpowiadam.
Microgynon były moimi pierwszymi tabletkami antykoncepcyjnymi. Przyjmowałam je jakieś 3 lata. Początkowo wszystko było okej, jednak z czasem to się zmieniło. Pogorszył mi się stan cery, z którą wcześniej nie miałam żadnych problemów nawet w okresie dojrzewania. Zaczęły wypadać mi włosy, pobolewać głowa. No i to nieszczęsne niskie libido. Wiadomo to się nie stało z dnia na dzień tylko na przełomie jakiegoś czasu. Początkowo nie wiedziałam, że to przez pigułki. Zaczęłam brać witaminy bo myślalam, że cera i włosy szwankują właśnie przez ich brak. Chodziłam do kosmetolog na jakieś cud kuracje. Jednak różnicy nie widziałam.
Przypomniałam sobie... Kiedyś wyczytałam w jakimś czasopiśmie dla kobiet, że długie przyjmowanie tych samych tabletek może kiedyś zacząć szkodzić. No i wszystko zwaliłam na tabletki. Poszłam do ginekologa. On potwierdził, że tak może się dziać, tymbardziej w przypadku tych "starszych" tabletek. No i przepisał mi Yasminelle i tak to się zaczęło ;)

Obecnie gin twierdzą, że tabletki można brać od ciąży do ciąży. Nawet 10-letnie branie nie zaszkodzi.
U Ciebie było jednak inaczej.

Aż trudno uwierzyć, że tak wywrotowe treści znalazły się w kolorowym czasopiśmie i cenzura tego nie usunęła...

Cala- przepraszam, mysłałam że brałaś yasmin też :) pomieszałam sobie wszystko :)
a z tymi tabletkami tak jak pisze Madonna, to faktycznie szok, niewiadomo już w co i komu wierzyć...

Madonna napisal(a):

Obecnie gin twierdzą, że tabletki można brać od ciąży do ciąży. Nawet 10-letnie branie nie zaszkodzi.

Owszem. Można brać tabletki od ciąży do ciąży, nawet 10 lat bez przerwy, ale tylko te NOWEJ GENERACJI :)

A ciekawostkę przeczytałam w "Claudii". To była opinia znanego ginekologa i aj bym jego opinii nie podważala...

Wszystko jest względne. Nowej, czyli której?
Kiedyś nową była druga, potem trzecia, teraz czwarta.
Już te drugiej były uważane za nieszkodliwe.

Zależy przez kogo były za takie uważane :)
Microgynon zalicza się jeszcze do tych starszej generacji...

Pozdrawiam

Microgynon to II generacja, wciąż stosowana i uważana za dobrą.
Przez lekarzy - specjalistów.

Mam dobrego ginekologa, który jest innego zdania:) I to jemu ufam:)

Pozdrawiam

Mam pytanie dotyczące tabletek Microgynon 21. Właśnie przepisał mi je lekarz są to moje pierwsze tabletki. I boję się ze mogłabym przytyć po nich... Co wpływa na to że niektóre dziewczyny tyją zażywając tabletki?

I czy te hormony zawarte w tych tabletkach nie powodują trądziku, nadmiernego owłosienia i łojotoku?
Chodzi mi tu o nadmiar progesteronu.