Tarczyca

napisał/a: kaukas 2006-07-24 22:57
Witam
Mam mały problem z moją tarczycą. Mianowicie, jestem mężczyzną, mam 21 lat i jestem szczupły; ważę 54 kg i mam 168 cm wzrostu, wszyscy na uczelni zwracali mi uwagę, że powinienem iść zbadać sobie hormony bo chyba mam nadczynność. No i jakiś czas temu poszedłem (marzec), po ciężkich trudach dostałem skierowanie na badania TSH. No i wynik pokazał 5,62. Jako, że studiuję na AM wiem, że to jest niedoczynność, jednak to nie sprawdzało się z moimi objawami, mianowicie; raz jestem szczupły (BMI wskazuje niedowagę), dwa miałem i mam teraz podniesioną ciepłotę ciała oraz podniesione tętno (na to zwrócił uwagę nawet lekarz kiedy byłem na badaniach kontrolnych u lekarza medycyny pracy w maju). W związku z wynikiem TSH dostałem skierowanie do poradni endokrynologicznej; no i też tam się udałem. Tam lekarz mnie ogólnie przebadał: sprawdził tarczycę "na dotyk", przeprowadził wywiad środowiskowy - choć dla mnie to nie dokońca był wywiad, ponieważ był mało szczegółowy, a następnie stwierdził, że mam niedoczynność i przepisał hormony (Letrox 25), kazał mi brać jedną tabletkę dziennie przez miesiąc, a następnie przyjść za miesiąc do kontroli (z wynikami z TSH, które miałem zrobić na dwa dni przed wizytą kontrolną). Zrobiłem wszystko wg. wskazań po zrobieniu badań TSH spadło w ciągu miesiąca do poziomu 3,62. Lekarz przy badaniu kontrolnym stwierdził, że mam brać 1,5 tabletki dziennie i zgłosić się gdzieś za pół roku (to wypada w październiku) na badania kontrolne z kolejnym wynikiem TSH. No więc biorę te hormony, ale ciągle mam obawy, że jest coś nie tak bo ostatnio zauważyłem u siebie, że mój pot jest bardzo słony (aż tak, że na ubraniach mam osady soli) choć nie wiem czy to ma związek, no i podniesione tętno, strasznie szybko się denerwuje, a przy tym zaczynają drgać mi ręce. Lekarz medycyny pracy o którym już pisałem w maju kazał mi się zgłosić do prywatnego endokrynologa gdyż miał wrażenie, że dawka jest chyba źle dobrana.
Jestem w kropce nie wiem co mam robić, proszę o pomoc.
Czy faktycznie mogę mieć takie objawy przy niedoczynności, czy jest to nadczynność wtórna (którą sugerowałem ale lekarz endokrynolog mnie nie słuchał z resztą nic nie mówił tylko pisał i dał recpetę, nawet nie powiedział co jak i dlaczego)? Czy faktycznie mam źle dobraną dawkę i czy faktycznie mam się zglosić do prywatnego endokrynologa? Czy nadmierne ilości soli w pocie też są tym spowodowane (mam to od niedawna jakoś od 2 - 3 miesięcy), czy wacle to nie jest związane z tarczycą? Jak sobie z tym poradzić?
Z góry dziękuję za pomoc
Pozdrawiam
napisał/a: Robert2 2006-07-27 18:05
Czy słyszałeś o kimś takim jak Broda Barnes? Jeśli nie to poszukaj na internecie.
Istnieje bardzo prosty test który możesz przeprowadzić w domu a jest on bardziej niezawodny niż testowanie krwi. To właśnie Broda Barnes był jego twórcą. Ten test opisany jest w książce z którą każdy amerykański lekarz ma kontakt: "Physicians' Desk Reference" a znany jest jako Barnes Basal Temperature Test.
Dzisiaj każdy szanujący się lekarz powinien znać ten test. Inny lekarz, Stephen E Langer, autor książki "Solved - The Riddle Of Illness" powiedział, że "nie zna nikogo w świecie kto by dokonał tak wiele jak B. Barnes, zarówno jako lekarz, pisarz i wykładowca poprzez uświadomienie milionom ludzi o ukrytych przyczynach wielu chorób jak również o bardzo prostych sposobach ich uleczenia". Mowa tutaj o niedoczynności tarczycy. A jakie choroby MOGĄ mieć z nią związek? Cała masa, od chronicznego zmęczenia, alergii, niepłodności, nadwagi, bólów głowy, migreny, cukrzycy, problemów skórnych, anemii, artretyzmu, chorób serca, chorób płuc, problemów z cholesterolem i wielu, wielu innych. Niestety, dzisiejsi lekarze nie są w czasie studiów uczeni o tej metodzie. Metoda laboratoryjna testująca tarczycę nie jest w stanie wychwycić tak dokładnie odchyleń w pracy tarczycy jak właśnie metoda Barnes'a. Dla pełnej jasności, ten test jest punktem wyjściowym. Polega on na zmierzeniu temp. ciała zaraz po przebudzeniu (zwykłym termometrem rtęciowym). Wieczorem należy wstrząsnąć termometr żeby nie robić tego rano (należy unikać zbędnych ruchów). Termometr trzymamy pod pachą przez 10 minut. W ten sposób zapisujemy temp. ciała podczas kolejnych 5 dni. Kobiety nie powinny przeprowadzać tego testu podczas miesiączki. Jeśli twoja temp. mieści się w przedziale 36.4 - 36.8 to tarczyca funkcjonuje bez zarzutów. Jeśli nie, to powinieneś coś z tym zrobić. Jest kilka możliwości... Dobrze byłoby znaleźć lekarza który honoruje ten rodzaj testu. Należy wiedzieć, że syntetyczne leki są gorsze od naturalnych. Poza tym istnieje pewien sprawdzony i skuteczny sposób odbudowania tarczycy.
Inne linki: http://allonhealth.com/hypothyroidism-test.htm
http://www.drdach.com/wst_page10.html