tatuaz a testy

Co do tatuaża to nie wiem i nie chcę wprowadzać w błąd, dlatego się nie wypowiem.

Jeśli chodzi o testy, to pasowałoby je powtórzyć po dłuższym odstępie czasowym. Chodzi mi o to, żeby sprawdzić, czy jakieś uczulenie się nie "powiększyło"(przypuśćmy, że tamte testy wyszły prawidłowo i nie było żadnych pomyłek, czy coś w tym kierunku)... Przykładowo opiszę tu moją sytuacje. Miałam robione testy punktowe w roku 1999 i 2000 :) Wyniki były identyczne. Tego roku tj. 2010, zdecydowałam się na odczulanie, dlatego lekarz zlecił powtórne testy i okazało się, że alergia na roztocza się diametralnie powiększyła. Dlatego warto być na bieżąco, bo nieleczona alergia prowadzi nawet do astmy... ! .

dzięki wielkie. bylem u lekarza i powiedział ze można jeszcze zrobić na plecach, ale ogólnie podobno nie ma zastrzeżeń...a co do testów to miałem robione na przełomie 1999 a 2000 roku
teraz sobie powtórkę zrobię (tzn w lutym - pierwszy wolny termin u lekarza )