to znowu Ja Nerwica

napisał/a: la_inca 2013-11-07 08:56
Cześć Wam,
Kurcze, nie dostawałam powiadomień na maila i myślałam ze znowu forum "umarło", wchodzę a tu taka niespodzianka :)
U mnie w miarę można powiedzieć. Czy Wy też tak macie, a mianowicie, stoję rozmawiam z koleżanką, jeden zawrót, ok mowie, dam radę, dalej gadam... następny, myślę sobie no nie zaraz padnę, wiec jak nienormalna zaczęłam chodzić, i podchodzę znowu do koleżanki i znowu zawrót, więc znowu musiałam to "rozchodzić". I moje pytanie, czy Wy też tak macie, ze musicie się ruszać, bo jak nie to Wam się robi źle? Straszne to i głupie, bo wydaje mi się, że wyglądam jak opętana jakaś, że wiecie oczy mi kołują itd. Choć tak naprawdę tak nie jest.
I tak jak piszecie, jeden zawrót potrafi rozwalić.
A odnośnie zrozumienia od strony rodziny, to ja tego nie mogę potwierdzić, u mnie w rodzinie nikt tego nie rozumie, wydaje mi się, że ktoś kto tego nie doznał, nie może sobie tego wyobrazić, dla nich łatwo powiedzieć: "ale jaki masz problem, powiedz sobie mam cię gdzieś nerwico, ataku paniki..." Mogę mówić i milion razy, ale to i tak nie działa.
Zadziwiające jest też to, że wszystko potrafi nas tak realnie boleć. I temperatura, ja wolę nie mierzyć, bo cała się aż pocę z nerwów, ale często wydaje mi się, że mam temperaturę. Ciekawe czym to może być spowodowane? Chociaż, wiem z nerwów może podskoczyć temperatura. Byłam kiedyś w szpitalu, przed zabiegiem pielęgniarka mierzy mi temp. i mówi, czy ja nie jestem przeziębiona? Mówię, nie, a ona a to może z nerwów...

Chętnie bym przeczytała książkę, czy mogę prosić o jej przesłanie , na pw wyśle maila. Z góry wielkie dzięki.
Mam nadzieję, ze zechcecie przeczytać ten elaborat nic nie wnoszący :))
Miłego dnia dziewczynki!
napisał/a: aniolek27 2013-11-07 10:38
Hej dziewczeta, ja dzis nie wniose nic pozytywnego bo oto mam gorszy dzien, trzesie mnie, nogi mnie bola i juz szukam.. no ja tez la_inca nie mam wsparcia i mecze sie sama u mnie mysla ze jest oki i tak mysle jak padne to wkacu zauwaza ehhh..rozumiem Cie la_inca jak piszesz o tym rozchodzeniu, moze nie mam tak jak Ty ale jak w towarzystwie mnie to wezmie to chcialabm gdzies uciec, albo pasc by wkacu ktos mi omogl i najgorsze ze nikt tego nie widzi jak z nami zle. A jesli chodzi o temp ja osobiscie nigdy nie mierzylam sobie ale skoro lekarka tak to idsumowala ze z nerwow to tak i pwnie jest.teraz najchetniej wyryczala bym sie ale nie moge nawet.. jestem zla dzis..a jeso dzis zebranie u synka w zerowce ehh..i podam ci la_inca potem na meila ta ksiazke bo teraz jestem na tablecie, jak przejde na kompa wysle..dziewczyny czy my wkacu bedziemy zyc normalnie..nic mi sie dzis nie chce...
napisał/a: aniolek27 2013-11-07 10:41
Fajnie la_inca, ze jestes bo przyznam troche sie martwilam, ze sie nie pojawiasz..i wlasnie pije melie moze to cos pomoze.
napisał/a: la_inca 2013-11-07 11:15
Heja,
ja też własnie pije meliskę, meliska jest dobra na wszystko...
Czytam o Waszych objawach, mam takie same i inne, ale nadal nie potrafię wbić sobie do swego zakutego łba, ze to są OBJAWY nerwicy i one nic mi nie zrobią.
Dzięki, bede czekała na maila od Ciebie.
Trzymaj sie aniołku i nie dawaj, walcz :)
napisał/a: aniolek27 2013-11-07 11:21
Własnie la_inca wysłałam Ci meila..jednak nadal się trzęsę,ale to wkurzające masakra,i brzuch mnie boli..a mam pytanko,czy z powodu nerwów mogą wypadać włosy,mi ogólnie zawsze wypadały,a teraz tym bardziej,i to po umyciu,albo normalnie jak się czesze,a wam dziewczyny nie wypadają...a i teraz się uśmiejecie,za czasów gdy gnałam na pogotowie to raz nawet tak się zeschizowalam,ze mam żyłki na oczach i chciałam gnać do lekarza to było głupie oczywiście nie poleciałam,ale wszystkim innym patrzałam w oczy czy tez nie maja tak,to glupie co,teraz to wiem ale wtedy autentycznie byłam przerażona...mam tez żylaki na jednej nodze od porodu,to często sobie wkręcam,ze jakiegoś zatoru dostane itp,choć lekarze nie widza jeszcze jakiegokolwiek zagrożenia ze strony żył...mogła bym tak długo ale nie sadzicie,ze to porażka tak się zachowywać..ehhh..i czasami mysle,ze naprawde jestem nie normalna...
napisał/a: aniolek27 2013-11-07 11:25
Wlasnie la_inca ja tez nie umiem sobie wbić,ze naprawdę nic mi nie jest mimo ze 6 razy byłam na pogotowiu czyli 6 rożnych lekarzy nic nie wykryło..oczywiście bez badan krwi,jedynie na tarczyce bo w 2010 miałam badania i wszystkie okey,a potem jesio 2 lekarzy rodzinnych i neurolog..czy z nami jest naprawde tak zle:)..eh,nie wiadomo czy smiac sie czy plakac..i mysle czy nie isc prywatnie badania krwi zrobic takie ogolne moze mnie to cos uspokoi,bo jak bylam niedawno u lekarza to mi nie chciala dac skierowania bo mowi,ze na nic powaznego nie choruje a ona musiala by sie wytlumaczyc dlaczego dala mi to skierowanie,co za porazka n naszym NFZ...
napisał/a: la_inca 2013-11-07 11:38
oooo o włosach to ja nie wspomne, mam połowe tego co miałam, strasznie mi lecą :((
I te objawy to jak prawdziwe objawy chorób :(( i jak tu nie zwariowac?
napisał/a: la_inca 2013-11-07 11:44
Myślę, że raz na rok to wypadalo by zrobić badania krwi, choc ja szczerze przyznam, że się boję,
o własnie i wychodzą moje kolejne lęki, panicznie boje się lekarzy, w sensie, boje sie robic badania. Ze co mi wyjdzie? że co ja zrobię jak bedzie źle, a siedzę i sie zamartwiam, ze jestem chora :((( To jest straszne
napisał/a: aniolek27 2013-11-07 11:46
No wlasnie la_inca jak tu nie zwariowac, widze ze nie tylko ja mam problem z wlosami...a tak ostatnio pisalam jak to dobrze sie czuje a tu prosze wielka porazka..oki postaram sie ignorowac objawy choc gorzej z mysleniem...a ja wolala bym wiedziec, przynajmniej miala bym pewnosc czy cos jest nie tak i chyba je zrobie.
napisał/a: la_inca 2013-11-07 11:48
Aniołku i bardzo dziękuję za ksiązżkę :))
napisał/a: la_inca 2013-11-07 11:51
No widzisz, bo każdy inny woli wiedzieć mieć spokój, a ja? Zrobię badania na jedno, wyjdą ok, spokoju jest na tydzień? moze dwa i zaraz wymyslam coś innego, więc generalnie to bym nie wychodziła ze szpitala. I tak nie bede wychodziła, bo tam nie pojdę, bo się boję i kółko sie zamyka.Błędne koło
napisał/a: aniolek27 2013-11-07 11:53
I widze, ze dzis oby dwie mamy gorszy dzien..ja natomiast byla bym wniebowzieta gdybym miala jakigos doktorka, lekarza, nawet tai cow karetce jezdzi, czula bym sie wtedy bezpieczniej, gdybym mogla to bym gnala juz teraz do lekarza ale co im powiem, ze co mi jest, ze zle sie czuje i boje sie ze padne paranoja..nie ma za co..moze Tobie jakos pomoze...no racja w sumie niby badania zrobie bedzie ki ale na ile mi to pomoze nie wiem, moze wogule..ale moze zrobie, sama nie wiem racja to bledne kolo.