to znowu Ja Nerwica

napisał/a: Madziak155 2016-02-11 05:27
Kasiu nie obwiniaj się za cos co nie jest z Twojej winy.
Posty o Ciebie Kasiu nie są nudne,zawsze je czytam tylko osstatnio nie miałam jakoś czasu,sil i chęci do pisania.
Mam nadziej, ze trzymasz się swojej diety i nie kusisz się na słodycze?
U mnie po mału do przodu, z dwójka dzieci (córka 12lat i synus 15 miesięcy) czasami na zakrętach nie wyrabiam. Jak wracam z pracy to od razu do kuchni i za gotowanie.
W domu juz od dłuższego czasu wprowadziłam zdrowa żywność i posiłki co niestety wiąże się z częstym staniem przy garach
Zaczęłam tez chodzić na terapię bioenergetyczna, miałam juz 4 wizyty i są lepsze i gorsze momenty. Raz miałam super tydzień i myślałam,ze nerwica odpuscila ale niestety dala o sobie znak tylko nie z taka siłą jak zawsze.
Kasiu a myślałaś kiedyś o tym aby przejść przez specjalna dietę aby poprawić wyniki? Mogę podać Ci stronę jak jesteś zainteresowana.
Kasiu za 2 dni obchodzisz urodzinki więc z tej okazji życzę Ci kochana dużo pogody ducha,uśmiechu, radości z życia oraz zdrowka!!!!
Dziewczyny dajcie znak życia!!! Juz niedługo wiosna
napisał/a: katarzyna2220 2016-02-11 17:27
Cześć Madziak155,cześć pozostałym!!
Dziękuję bardzo za życzenia urodzinowe czy imieninowe,już zapomnialam,a tak się składa,że mam 2 święta w jednym dniu.Oczywiście że jestem zainteresowana dietą która poprawia wyniki krwi,podaj mi stronę czy link do strony.U mnie różnie - raz smutno,raz wesoło.Mąż caly tydzień jest na zwolnieniu,ma anginę.Już zdrowieje.Mnie natomiast bardzo bolą stawy.Pozdrawiam Was,pa!!
napisał/a: katarzyna2220 2016-02-24 14:32
Cześć dziewczyny,szkoda że nie piszecie...Brak czasu?U mnie prawie wszystko ok.Zepsuł nam się samochód i naprawa będzie kosztowała 460-500 zł.Taki nieplanowany wydatek.No,ale nasza Skoda ma prawie 14 lat...Pozdrawiam Was wszystkie i proszę - odezwijcie się.Madziak 155,Majcyk i inne dziewczyny , odezwijcie się!!
napisał/a: marta 49 2016-02-26 11:56
kasiu rozumiem ,ze to nieoczekiwany wydatek,ale jednak to tylko pieniadze.Ty i Twoj stan jest o wiele wazniejszy.Mnie spotkalo ogromne szczescie.Urodzla mi sie wnuczka a dzieci nadaly Jej imie WANDA!!!Zona syna jest cudzoziemka i zawsze chciala dzieczynke o tym imieniu.Zna nasza legende i duzo wie o Wandzie Rutkiewicz.Zdobyla tym do konca moje serce.Wlasnie moge opiekowac sie malutka bo grypa nie oszczedzila Jej mamy. A co do samopoczucia? Nadal mam wszystkie choroby - w glowie.Kurcze to juz pelne 3 lata.
napisał/a: marta 49 2016-02-27 18:03
szkioda, ze stracilyscie serce do tej strony!!!
napisał/a: Madziak155 2016-02-28 04:26
Cześć dziewczyny
Marta gratulacje z okazji narodzin wnuczki!!!!
Kasia ja juz od ponad roku jestem w kiepskiej sytuacji finansowej ale wiem, że zdrowie i rodzina są najważniejsze. Także nie przejmuj się i przede wszystkim nie stresuj ..
Myślę, ze dziewczyny nie straciły serca do forum, tylko może poprostu lepiej się czują i cieszą się ta chwila (taka mam nadzieje).
U mnie dzieje się różnie mam bardzo dobre dni a później znów spadam na dół. Ostatnio wydarzyło się cos bardzo przykrego w moim życiu i później trochę "odchorowalam ".
Kasia jak możesz to daj mi swój email to wyślę Ci informacje na temat cukrzycy.
Pozdrawiam serdecznie
napisał/a: katarzyna2220 2016-02-28 16:18
Cześć dziewczyny!Majcyk , gratulacje z okazji narodzin wnuczki!!Cieszę się razem z Tobą!!
A Tobie Madziak155 przesyłam mój e-mail : catherine.stokrotka@gmail.com
i czekam na Twego maila z informacjami n/t cukrzycy.W ogóle bym chętnie z Tobą popisała...A propos kłopotów finansowych,do 500 zł wydanych na auto doszła naprawa zamków w drzwiach - 300 zł,także jesteśmy 800zł "w plecy"...Na szczęście siostra mojego męża pożyczy nam te 300 zł i będziemy jej zwracać w małych ratach.Co do mojego zdrowia,wczoraj mialam fatalny dzień - mdłości,osłabienie,a dziś mnie rozsadza energia,nawet mi się deser chce robić po obiedzie,choć nie lubię prac kuchennych (niektórych).Żałuję,że już tyle weekendu za nami,jutro znów siedzę 13 godzin w domu sama.Ale nic to - może znowu będę mieć przypływ energii?Pozdrawiam Was wszystkie dziewuszki i deklaruję,że ja nadal lubię tu zaglądać.Pa!!
napisał/a: katarzyna2220 2016-02-28 16:20
Przepraszam Cię Marta49,to Tobie gratuluję narodzin wnuczki i z Tobą razem się cieszę!!Po prostu się pomyliłam i czasem mam zaburzenia koncentracji.Sorry.
napisał/a: marta 49 2016-02-28 16:38
Dziekuje Ci Kasiu! Milo mi , swiat nabral dla mnie znowu kolorow .Chcialabym jak najdluzej sie nia cieszyc i nauczyc polskiego.
napisał/a: Majcyk 2016-02-28 17:31
Hej kobitki .
Katarzyna fajnie że już po szpitalu i oki . Ja też uwielbiam dnie kiedy energii mam za dziesięciu człowiek wie że żyje.
No jak to przy nerwicy bywa mam i gorsze dni . Ostatnio złapałam półpaśca ech....raczek bym rzekła nie pierwszy raz.
Widze że dziewczyny poznikały heh...pewnie mają się dobrze . Katarzyna ty nie wbijaj sobie głupot do głowy że przynudzasz i dlatego nikt nie pisze . Nic nie przynudzasz a wręcz przeciwnie widze że zastępujesz Aniołka i dbasz o forum. Wiesz dziewczyny mają obowiązki dzieci ,praca itp. Pewnie zaglądną odezwą się taką mam nadzieje. Aniołek zachochany he...he...to odrazu go wcieło miłość służy w nerwicy więc pewnie biega szczęśliwa.
Narodziny wnusi oooooo.......to exstra Gratuluje. Podobno wnuki kocha się bardziej jak własne dzieci . Jejku musisz być bardzo szczęśliwa. I fajnie będziesz dla tej małej kruszynki stawać na nogi yeeaaa......super. Może też się kiedyś doczekam wnuczki/a he...he...Pozdrowionka dziewczyny. Buziolki dla was. Mmmuuuuaaaaa.....
napisał/a: katarzyna2220 2016-03-03 14:40
Cześć dziewczyny!!Dzięki,Majcyk za miłe słowa (że dbam o forum).Rzeczywiście,lubię tu zaglądać i coś poczytać,coś napisać.
U mnie nieciekawie,jestem tak apatyczna,że pozmywanie naczyń to nie lada wyczyn.Dzisiaj zmusiłam się i ugotowałam sobie rosołek.Nastrój mi siadł,nie wiem czy to dlatego,że ciągle jestem sama?Może i tak...Męża widuję tylko wieczorami.Pogoda u nas kiepska ,szaro ,buro i ponuro.Czekam na słoneczne dni - dosłownie i w przenośni.Wam też takich dni życzę!!
napisał/a: katarzyna2220 2016-03-09 12:14
Cześć Wam!!Chciałam Was prosić, żebyście się uaktywniły.Twórzmy to nasze forum,dbajmy o nie.Nie chcę myśleć,że to co piszę nie jest przez nikogo czytane...przykro by mi było,gdyby tak było.U mnie ok.
Wczoraj dostałam od męża różowe róże i czekoladki z wiśniami na Dzień Kobiet.Spędziliśmy miły wieczór razem.Rano na laptopie była napisana przez męża bardzo miła karteczka z wyznaniem...A jak Wy obchodziłyście Dzień Kobiet?Aniołku,Majcyk.Madziak155 i inne dziewczyny,czekam na Wasz odzew.Pa!!