tramal a ssri

No cos kolo tego bylo by gdybym pisal po dwoch latach brania tego.Im dluzej tym gorzej. Sprzet niestety bez gwarancji ale wierze w niego:)Od kilku dni jestem na 40 mg czuje okropne otepienie no i brak mi tego sztucznego poczucia humoru...to i dobrze bo sam nie wiedzialem co gadam.Dodkladnie to jest okres gdzie zastanawiam sie czy Ja to Ja czy jestem tu czy moze wogole mnie niema. Co ja gadam p(przeciez tak nie mysle;p) itp;) zero naturalnosci.Doastalem parox od razu na wizycie u psychiatry na drugi dzien po obecnosci na SORZE w zwiazku z wymyslonym zawalem serca:)naszczescie ominal mnie bez klamkowiec:)Wraz ze zmniejszniem dawki wkoncu znikly zaparcia i moge spokojnie sie....yhm.milej wigilli