Trzeci migdał

miałam mieć usuwanego ale w końcu zrezygnowali i doszukali się u mnie polipów w uchu.

Rozumiem Twój niepokój ,ale jeżeli dziecko było prawidłowo zdiagnozowane i leczone , a pomimo tego ma znaczny przerost to chyba nie ma co się zastanawiać..Piszę to z doświadczenia mamy czterolatka ,który jest dwie doby po zabiegu...Na oddziale tylko dzieci do usunięcia trzeciego migdała,większość już z towarzyszącymi powikłaniami na skutek niewłaściwego leczenia lub odkładania w czasie zabiegu .Nie piszę tego,żeby straszyć,ale jakoś nikt nie wspomina o niedosłuchu,niewyraznej mowie ,zniekształceniach twarzy na skutek ciągle otwartych ust..
Proponuję szukać miejsca w szpitalu (średnio czeka się trzy m-ce,można oczywiście prywatnie) ,a czas oczekiwania wykorzystać na ostatnią próbę leczenia ,o ile macie dobrego specjalistę ( a z tym niestety trudno.. :(
..a jeszcze jedno-prawie wszystkie dzieci po zabiegu dalej w nocy chrapały , a w dzień chodziły z otwartymi buziami-pozostał nawyk , nad którym trzeba popracować :)
Powodzenia:)

Być może masz rację ale moje dziecko nie chrapie,nie oddycha ustami a ze słuchem również wszystko w porządku.O tym,że ma powiększony migdał dowiedziałam się kiedy często przechodził infekcje gardła ale i to już mamy za sobą.Więc dlatego zastanawiam się czy ma sens usunięcie trzeciego migdałka?

powiekszony migdał, a przerost migdala do 2 rużne rzeczy