Uciążliwa opryszczka!

U mnie nie działało nic takiego zewnętrznego :( I wraca w takim tempie, że się zapłakać można, wczoraj byłam u dermatologa i kazała brać tabsy przeciwwirusowe i wzmacniać organizm, żeby nie dopuszczać do osłabienia organizmu, bo wirus wtedy szaleje. No mam nadzieje, że teraz będzie lepiej :)

Bulbulka napisal(a):

U mnie nie działało nic takiego zewnętrznego :( I wraca w takim tempie, że się zapłakać można, wczoraj byłam u dermatologa i kazała brać tabsy przeciwwirusowe i wzmacniać organizm, żeby nie dopuszczać do osłabienia organizmu, bo wirus wtedy szaleje. No mam nadzieje, że teraz będzie lepiej :)

To prawda, najważniejsze by nie osłabić organizmu. Teraz jesienią jest to dość trudne. Ważne by dobrze się odżywiać, uprawiać jakiś sport, ciepło się ubierać. Jak tylko się poczuje, że swędzi warga najlepiej od razu zadziałać maścią (np. Hascovir). Do tego ważne by nie zapominać o balsamach do ust z filtrem (np. Medic L'biotica), łagodzi stany zapalne i regeneruje usta. U mnie to się sprawdza i już (odpukać) z rok nie miałam opryszczki.

Idź do lekarza i poproś o tabletki przeciwwirusowe na opryszczkę. Szybko działają i są skuteczne. U mnie świetnie dały sobie radę z opryszczką, ale oczywiście zastosowałam się do zaleceń lekarza i wybrałam kurację tak jak mi zapisał. Od kilkunastu miesięcy mam spokój i to paskudztwo nie nawraca. Nareszcie, bo przed leczeniem pojawiała się 1-2 w miesiącu.

Polecam wizytę u dermatologa, powinien zapisać lek antywirusowy np. Heviran. Przyjmowanie go przed dłuższy czas powinno zabezpieczyć przed występowaniem opryszczki nawet na kilka lat. Znam ten problem z autopsji, w momentach osłabienia, gdy zaczyna dolegać swędzenie ust, polecam odpowiednie plasterki oraz dbanie o własną odporność (czosnek, witaminy).

Ja mam sprawdzony sposób. oprin bez recepty jest dobry. Działa w sposób bezpieczny i z moich obliczeń szybciej w porównaniu do innych produktów. Co najważniejsze jak biorę oprin, to nie ma tych wstrętnych pęcherzyków, które się rozlewają na pół wargi, tylko od razu mały strupek.

Kuracja tabletkami raz na jakiś czas sie przydaje by uśpić wirusa, ale obciążają one wątrobę. Ja osobiście mam straszne problemy z opryszczką i jak już sie pojawi u mnie na ustach to często przenosi się na brodę i gdzieś obok co doprowadz mnie do furii. Próbowałam już raczej wszystkich wariantów dostępnych na rynku, środki medycyny naturalnej też nie przynoszą ukojenia. Najgorsze jest to, że w tym okresie czuję się jak trędowata i wolę nie ruszać się z domu. Proszę pomóźcie!

Czy da się wyleczyć z wirusa opryszczki całkowicie? Słyszałem że zażywania dzienne witaminy C bardzo pomaga i usuwa wirusa z organizmu.

Aby opryszczka nie powracała, trzeba zadbać o odporność. Podstawą jest odpowiednia dieta i dużo witamin.

na szczęście są w aptece maści, zele na opryszczkę. Mi zazwyczaj pomaga (jak nie mam przy sobie maści) okład z zimnej łyżki. Czytałam, że opryszczki pojawiają się w momencie kiedy organizm nie jest odporny na choroby. Opryszczka to pierwszy symptom przeziębienia.