Uszkodzenie nerwu łokciowego

witam!
mam 16 lat i jestem zdaje się dość trudnym przypadkiem... nikt nie ma pojęcia co mi jest.
od kilku lat mam dziwne bóle w okolicy prawego łokcia są one chwilami nie do zneisienia. oczywiście żadne leki mi nie pomagają maście zresztą też.
we wrześniu jednak się mi lekko mówiąc pogorszyło. do tego bólu doszło drętwienie i drżenie dłoni. do tego stopnia jest źle że mam problemy z pisaniem, noszeniem, trzmaniem. mam wrażenie że ta ręka jest słabsza niż kiedyś.
od pół roku chodze do lekarzy najpierw do ortopedy (zrobił rtg i usg nic nie wyszło) potem do neurologów 9byłam nawet na oddziale neurologicznym w szpitalu). w szpitalu miałam robione emg, potencjały wywołane (no i tu wyszło cos takiego: przy stymulacji prawego nerwu łokciowego nie uzyskano powtarzalnej odpowiedzi z pkt Erba i odc. szyjnego rdzenia) oraz rezonans splotu barkowego i odc. szyjnego rdzenia(oczywiście nic nie wyszło oprócz lekkiej lordozy).
i stąd mam pytanie czy ktokolwiek wie co mi może być ? bardzo proszę o pomoc.

Ja również mam pytanie. Jakieś 10 dni temu uderzyłam łokciem o drzwi. Momentalnie pojawiło się mrowienie w całej ręce, które przeszło po kilkudziesięciu minutach. Dłużej utrzymywało się mrowienie w 5 palcu, które (ale delikatniejsze) czuję do tej pory. Naczytałam się o uszkodzeniach nerwu łokciowego, myślę, że u mnie nie jest jeszcze tak źle - ruszam palcami normalnie, siły chyba też nie straciłam w nich. Ale zastanawiam się, czy i jakie mogą być konsekwencje nieleczenia takiej drobnostki? Czy koniecznie muszę do lekarza, czy nerw sam się zregeneruje?

Dziękuję za odpowiedzi!

Tak naprawde i tak nie ma lekow czy zabiegow, ktore znacząco przyspieszaja proces regeneracji nerwu. Lekarz potrzebny jest wtedy, gdy nerw jest uciśniety albo przerwany, wtedy konieczna jest operacja. U Ciebie prawdopodobnie samo wróci do normy, mozesz okolicę łokcia smarować jakimś żelem przeciwzapalnym z apteki ( żeby zmniejszyc ewentualny obrzęk). Jednak gdybys zauwazyla, ze sila dloni stopniowo maleje to wybierz sie do lekarza i na rehabilitację.

Witam ,,chcialam prosic Barbarus ,,o odpowiedz czy zdecydowala sie na zabieg na lokcju
Moze moglabys mi odpisac ,,
Ja jestem zapisana na taki zabieg i szukam kogos ,,kto moglby mi cos wiecej powiedziec na ten temat ,,
Bylaby wdzieczna za odpowiedz ,,,
jestem pelna obaw ,,,
pozdrawiam i zycze zdrowia basia

witam, 7 lat temu doznalem urazu reki, rana cięta w wewnętrznej czesci stawu łokciowego. W wyniku urazu przecieta zostala tetnica oraz uszkodzone zostaly nerwy (nerw pośrodkowy prawy) badenie EMG wykazalo brak reakcji tego nerwu. Rana była spora 16 szwow. Nie moge zgiac do konca palca wskazujacego oraz kciuka, na poczatku praktycznie nie moglem nimi ruszac i nie mialem czucia w palcu wskazujacym, w czesci palca srodkowego od strony palca wskazujacego, kciuku oraz czesci dloni. Teraz czucie powraca jednak trwa to bardzo bardzo długo i nie jest takie jak w zdrowej rece, np. zciskajac skore dloni dosc mocno dopero po ok1sekundzie pojawia sie ból. Uderzając w blizne po ranie odczówam taki "prąd" w palcu wskazujacym i troszeczke w kciuku. Po operacji nie miałem rehabilitacji mimo iz to bylo wskazane przez lekarza. Zastanawiam się czy warto teraz sie za to wziasc i szukac pomocy medycznej, i czy w takim przypadku następstwem bedzie operacja czy jakies inne działania, proszę o poradę