Uszkodzona błona bębenkowa? proszę o szybką pomoc

napisał/a: Sonar 2008-07-16 09:06
Witam. Zdarzyła mi się dość głupia sytuacja. Mianowicie brałem kąpiel w wannie i postanowiłem, że zanurzę głowę pod wodę.... Uszy już znajdowały się pod wodą, głowa była zanurzona w połowie. Nie wiem jakim cudem to zrobiłem, wiem iż jestem bardzo "sprytny" - poczułem ostry bul w uszach i nosie... Wynurzyłem się szybko i aż musiałem zatkać sobie uszy, aby ulżyć w bólu. Szybko mi to przeszło i zapomniałem o tym. Jednak w nocy przy przełykaniu silny czułem/słyszałem takie "pyknięcie" w uszach. Po paru przełknięciach w prawym uchu poczułem "puknięcie" i ból. Już nie tak silny no ale niby jednak ból. Rano dalej czuje lekki ból prawego ucha aż do gardła przez cały czas, nasila sie przy przełykaniu i np ziewaniu. Lewe też o sobie przypomina. Dodatkowo boli mnie głowa, ale jest to chyba spowodowane załamaniem tą jakże nietypową sytuacją... Słyszę normalnie, zatykając nos i dmuchając "czuję normalne uczucie zatykania". Powiedzcie mi, iż jestem hipochondrykiem ale czy może to być np uszkodzenie bony bębenkowej. Czy mam się z tym udać do lekarza, czy może "przejdzie mi za parę dni". Jutro wyjeżdżam na tygodniowy urlop więc prosiłbym o szybką odpowiedź. Z góry dziękuje za odpowiedź.
napisał/a: nastolatka91 2008-07-17 11:07
Lepiej zasięgnij porady lekarskiej!Być może to nic takiego,ale lepiej mieć wszystko pod kontrolą,bo zdrowie najważniejsze jest!