uzależnienia

napisał/a: szkabra 2008-10-13 22:40
witam wszystkich ktorzy przegladaja ten wątek jeśli się tu znaleźliście oznacza to ze po pierwsze sami macie problem z jakims uzależnieniem lub po drugie chcecie komuś pomóc w pokonaniu uzależnienia.....ja znalazłam sie tu z pierwszego powodu...a mianowicie mam problem ze słodyczami w każdej postaci...jest to dziwne dla kobiety bo każda chyba lubi coś słodkiego zjeść:)....teraz umiem sie już przyznać że jestem uzależniona ale pokonałam sporą droge by sie przyznać.....problem u mnie polega w tym że nie potrafię się powstrzymać żeby czegoś słodkiego nie zjeść w ciągu dnia, a jak już jem to opycham sie nimi dopuki nie czuje sie nasycona potrafie zjeść całą tabliczke czekolady sama i poprawć jeszcze ciastkami albo batonem.....trzęsę się na widok ciasta stojącego na stole.... dopuki go nie zjem patrze sie na innych, opserwuje a w momecie gdy nikt nie widzi zjadam jeden dwa albo i wiecej kawałków...o dziwo nie jestem zbyt gróba mam oczywiscie troche tu i tam za dużo tłuszczu ale nie aż tak dużo...tak mi sie przynajmniej wydaje....pisze tu bo nie wiem jak sobie z tym poradzić....widze że przybywam na wadze...raz już musiałam się odchudzać z tego powodu udało mi sie zrzucić pare kilo ale nie udało mi się przestać jeść słodyczy....:(chciała bym poznać wasze opinie i rady...jakie wy macie metody na nie jedzenie słodyczy....jeśli macie problemy z innymi uzależnieniami to też piszcie...czekam na posty :)
Szkabra
napisał/a: prostakiecka 2009-01-28 23:15
papierosy to mój nałóg. A silna wola to odpowiedź na nałogi-nie masz jej to nie uwolnisz się!
napisał/a: ~kamila839 2009-04-12 18:10
Ja polecam ci zamias słodyczy może byś np,.zasptąpiła owocem .Albo suszone śliwki . A może wizyta u psychologa lub dietetyka .A wydaje mi się że jeśli w ciągu dnia ograniczysz się do jednego batonika to się nic nie stanie.
napisał/a: rozmowywsieci 2010-01-21 16:27
Spróbuj jakoś obrzydzić sobie słodycze, zjedź ohydną czekoladę, nawsuwaj się chipsów. Jeden dzień poświęcisz, ale nie będzie Cię do nich ciągnęło.
napisał/a: saraz 2015-11-24 17:11
Z uzależnieniem czasami ciężko sobie poradzić. W twoim przypadku połową sukcesu jest to że wiesz że masz problem. I chyba jednym z najgorszych jest uzależnienie od alkoholu. Nie znam osoby ktora poradziła sobie z tym samodzielnie. I na szczęscie powstaje coraz więcej punktów w których mozna pomoc znaleźć. I pomagają w uporaniu sie z każdym uzależnieniem. Zobacz tutaj http://www.klinikavip.pl/leczenie-uzaleznien/leczenie-odwykowe . Może skorzystasz z ich pomocy? Na pewno bedzie to łatwiejsze niż samodzielna walka.
napisał/a: basia67 2015-12-03 10:32
saraz zgadzam się z Tobą, że mamy sukces jak uzależniony zda sobie sprawę z tego, że w ogóle jest uzależniony, bo inaczej nie jest łatwo nakłonić kogoś do leczenia. Niekiedy sprawy opierają się o sąd.
napisał/a: baskaa 2016-01-04 07:24
Coś w tym jest...faktycznie trudno się przyznać, że w ogóle ma się problem... u mnie w rodzinie cioci pomogła ta terapia uzależnień głogów. Pamiętam, że w tamtym czasie cała rodzina ją wspierała.
napisał/a: zuzka_27 2016-01-04 13:26
Chyba najpierw trzeba znaleźć źródło problemu, a na słodycze są różne metody. Najlepiej jakbyś zapisała wszystko, co jesz przez tydzień a potem to sobie podsumowała i próbowała stopniowo zmniejszyć ilość słodyczy. Warto też najpierw kupić produkty o obniżonej zawartości cukru i tłuszczu a potem przejść na tzw. zdrowsze słodycze, np. deser czekoladowy z awokado (potrzebujesz awokado, kakao i odrobinę mleka - wystarczy zmiksować i masz zastępcę czekolady).
Najważniejsze to nie nakładać sobie zakazów, bo inaczej i tak się go w końcu złamie. Trzymam kciuki za walkę z nałogiem!
napisał/a: Becia88 2016-01-19 14:25
jeśli już ktoś zdaj sobie sprawę z problemu to jest dobrze, reszta zależy od silnej woli i motywacji.
napisał/a: tosia93 2016-04-12 23:16
To prawda. Grunt to dostrzec swój problem. Uzależnieniem może być wszystko. Alkohol, papierosy, zakupy, druga osoba... Najważniejsze to być świadomym tego, że http://www.psychiatria.pl/dzial/uzaleznienia/210/1.html i w chwili zawahania, zawsze wybrać jasną stronę mocy. To dużo daje ;)
napisał/a: Becia88 2016-05-12 14:43
zgadza się, ja mogę powiedzieć ze jestem uzależniona od jedzenia bo lubię jeść niestety często odbija się to na mojej wadze.
napisał/a: magda906 2016-07-04 09:04
Witam, faktycznie uzależnienie to temat rzeka a zarazem bardzo niebezpieczny niektóre osoby gdzieś w pewnym etapie swojego życia się gubią i szukają pomocy a to w alkoholu a to w narkotykach oni pomoc czyli ulgę otrzymują ale niestety z dużymi konsekwencjami, ale dobrze że mówi się teraz o tych problemach coraz głośniej i pomoc do takich osób płynie, dobrym tutaj rozwiązaniem jest terapia organizuje ja wiele ośrodków ja polecam terapie wakacyjną gdyż wakacje to doskonały moment na podjęcie terapii http://rehab-terapia.pl/wakacyjna-terapia-uzaleznien/ organizowana jest na na Mazurach, nad Jeziorem Gielądzkim, w miejscowości Pustniki