Uzależnienie od masturbacji

napisał/a: ~Anonymous 2011-11-06 18:23
Czasami zdarza mi się wytrzymać tydzień lub dwa, lecz od długiego czasu masturbuję się co dwa lub trzy dni. Wszystko zaczyna się od tego, że mnie ciągnie do opowiadań erotycznych albo gołych bab, albo czasem porno. W miarę czytania lub oglądania podniecam się, czuję, że dochodzę i wyciagam penisa i kończę sprawę kilkoma ruchami dłoni. Później jestem zdeterminowany tego nie robić. Ale dwa dni później tak chcę tylko trochę popatrzeć, coraz bardziej mi się podoba i już nie mogę zaprzestać. Co mogę zrobić, żeby się od tego uwolnić? Może i mam za dużo wolnego czasu, bo się dużo uczę i rzadko wychodzę poza dom, ale tego nie zmienię. Co robić?
napisał/a: augustyn888 2011-11-07 09:46
alabama1 napisal(a):Czasami zdarza mi się wytrzymać tydzień lub dwa, lecz od długiego czasu masturbuję się co dwa lub trzy dni. Wszystko zaczyna się od tego, że mnie ciągnie do opowiadań erotycznych albo gołych bab, albo czasem porno. W miarę czytania lub oglądania podniecam się, czuję, że dochodzę i wyciagam penisa i kończę sprawę kilkoma ruchami dłoni. Później jestem zdeterminowany tego nie robić. Ale dwa dni później tak chcę tylko trochę popatrzeć, coraz bardziej mi się podoba i już nie mogę zaprzestać. Co mogę zrobić, żeby się od tego uwolnić? Może i mam za dużo wolnego czasu, bo się dużo uczę i rzadko wychodzę poza dom, ale tego nie zmienię. Co robić?



Wolny czas można spożytkować w zupełnie inny sposób.Może ma Pan inne zainteresowania poza erotyką,np.sport,książki,różnego rodzaju gry itd.Warto też ten czas wykorzystać na spacery lub wycieczki rowerowe.Oglądanie pornografii lub erotyki,samoczynnie stwarza okazję do uprawiania masturbacji lub innej formy zaspokojenia seksualnego.Bardziej korzystne byłoby spędzanie czasu np.ze swoja dziewczyną,lub co istotniejsze obopólne zainteresowanie seksem.Sama masturbacja jak twierdzą naukowcy,nie jest żadnym złem,czy problemem,ale nałogowe zaspokajanie swoich potrzeb seksualnych w takiej formie jest niezdrowym uzależnieniem,które może się przekładać na inne problemy natury psychologicznej.By się skutecznie leczyć z tego problemu,należy swój wolny czas jak zainteresowania skierować na inne tory wykorzystywania wolnych chwil,które nie będą stwarzać okazji do tej formy zaspokojenia seksualnego.Proponuję na jakiś czas dać sobie spokój z oglądania wszelkich form erotyki,by nie stwarzać sobie okazji do masturbacji.
Pozdrawiam:)
napisał/a: ~Anonymous 2011-11-07 16:10
Trudno to zrobić, bo mam router w domu i telefon z wifi. Dziewczyny nie mam, bo jestem nieśmiały. Z kolegami mogę się się pośmiać, ale w grupie porozmawiać nie umiem. Jak dwa dni wytrzymam, to trzeciego penis już daje o sobie znać i wtedy już mnie ciągnie do neta. Więc całkowite pozbycie się erotyki będzie bardzo ciężkie. Na razie mój trzeci dzień bez masturbacji.
napisał/a: alimenciarzNIESCIGALNY 2011-11-08 05:58
Młody jeszcze jesteś i masz wysokie libido czy tam popęd seksualny! Z wiekiem przejdzie zapewne!
napisał/a: mietek851 2011-11-08 16:08
Nie szukaj problemu tam gdzie go nie ma:) Skoro potrafisz wytrzymać 3 dni czy nawet tydzień to z pewnością uzależniony nie jesteś. A jak Ci się nudzi to kup sobie gitarę, po godzinie gry paluchy będą Cię tak boleć że nawet nie pomyślisz o małym:P
napisał/a: ~Anonymous 2011-11-08 17:02
Jestem uzależniony. Od 13 roku życia z przerwami codziennie się masturbowałem do około 15 roku życia. Ja chce przynajmniej raz na dwa tygodnie, a nie raz może mi się uda to zrobić, to później co dwa dni przez długi czas. Brakuje mi silnej woli.
napisał/a: mietek851 2011-11-08 17:47
no to kup gitarę:)

Swoją drogą kolega z internatu opowiadał o swoim wyleczeniu nałogu oglądania filmów dla dorosłych... Kiedyś przez przypadek pobrał film gejowski i z tego co opowiadał to zadziałało to na niego jak terapia szokowa:D A tak na serio to znudzi Ci się to..:)
napisał/a: ~Anonymous 2011-11-09 20:38
I zrobiłem to dzisiaj, piątego dnia po czterech bardzo spokojnych dniach. Chciałem sobie zrobić przerwę w nauce, od razu telefon, opowiadanie erotyczne, piętnaście sekund masturbacji. Jak zacząłem to robić, to miałem myśli nie, nie zatrzymam tego. Cztery dni to dużo. Już nic z planów dwóch tygodni. Przez cztery dni prawie zero erotyki i nic nie było masturbacji. A zagladnięcie do neta i zero woli...