Vigantol

napisał/a: usagi 2010-10-13 08:22
Jeszcze nie wszyscy o tym słyszeli,ale trzeba uważać na Vigantol.
Na rynek został wypuszczony skażony produkt.Wpisując w google "Vigantol wycofany?" znalazłam całą masę odpowiedzi.
Wycofane są konkretne serie które wyszły na rynek.Radzę mamom podającym te kropelki dziecku sprawdzić czy przypadkiem nie jest to jeden ze skażonych.
Nie powinnam tu chyba wklejać linka do tego tematu,ale wkleję cytat:
napisal(a): Po przeanalizowaniu stanu chemicznego leku z obrotu wycofano aż 17 feralnych partii z aptek na terenie całego kraju. Oto wykaz skażonych partii Vigantolu, kropli doustnych, roztwór 500 mcg/ml (20000 j.m./ml):

*


numer serii: 6635201, data ważności 31.10.2014
* numer serii: 6633501, data ważności 30.09.2014
* numer serii: 6633402, data ważności 30.09.2014
* numer serii: 6619401, data ważności 31.08.2014
* numer serii: 6619302, data ważności 31.08.2014
* numer serii: 6600401, data ważności 30.06.2014
* numer serii: 6600301, data ważności 30.06.2014
* numer serii: 6600201, data ważności 30.06.2014
* numer serii: 4031101, data ważności 30.06.2014
* numer serii: 6565101, data ważności 31.03.2014
* numer serii: 6565201, data ważności 31.03.2014
* numer serii: 6565003, data ważności 28.02.2014
* numer serii: 6557601, data ważności 28.02.2014
* numer serii: 6557501, data ważności 28.02.2014
* numer serii: 6557401, data ważności 28.02.2014
* numer serii: 6557301, data ważności 28.02.2014
* numer serii: 6557203, data ważności 28.02.2014

Jak podaje Główny Inspektor Farmaceutyczny podjął decyzję o wycofaniu leku po stwierdzeniu zanieczyszczenia chemicznego pochodzącego z gumowej części aplikatura.

Sprawa jest poważna, gdyż preparat podawany jest niemowlętom już od trzeciego tygodnia życia i małym dzieciom do lat dwóch, w celu profilaktyki krzywicy. Wszystkie osoby, które mają kontakt z rodzicami dzieci proszone są o przekazanie informacji dalej, gdyż mogą być oni właścicielami preparatu ze skażonej partii.
napisał/a: lussi3 2010-10-13 08:59
No właśnie ja podawałam dziecku ten paskudny vigantol z zanieczyszczonej serii(zużyłam pół butelki)
:(((wie może ktoś czego moge sie spodziewać co może grozić mojemu dziecku???
napisał/a: usagi 2010-10-13 09:05
lussi proponuję wizytę u pediatry i zgłoszenie tego.Pediatrzy są przygotowani na to.Będą wiedzieli co z tym zrobić...Na pewno trzeba odstawić Vigantol.Pediatra da "zamiennik".Ale co dalej-nie wiem.Nic o tym nie piszą.Z pewnością dziecko będzie pod obserwacją...
napisał/a: usagi 2010-10-13 09:16
Przekopałam sieć w poszukiwaniu odpowiedzi na Twoje pytanie.
Wszędzie piszą tylko o tym,że trzeba sprawdzić czy nie podaje się dziecku tego skażonego Vigantolu.Nikt nie pisze o konsekwencjach i dalszych działaniach.I niemal każda matka na każdym forum pyta o to samo.Co dalej?Co może się stać dziecku?...Wydaje mi się,że trzeba iść z buteleczką do pediatry i zgłosić ten fakt.Niech pediatra zbada dziecko i porobi badania na wszelki wypadek.Wydaje mi się,że dobrze by było oddać krew do badania.Bo tylko wtedy się dowiecie czy jest cos nie tak...
napisał/a: lussi3 2010-10-13 09:16
Już dawno odstawiłam zaraz po informacji w tv bo nie mogłam znaleźć tej buteleczki żeby sprawdzić czy to ten skażony ale dziś znalazłam:(((
napisał/a: lussi3 2010-10-13 09:18
No właśnie nic nie piszą o konsekwencjach podawania a szkoda,nie pozostaje nic innego jak wizyta u lekarza.
napisał/a: usagi 2010-10-13 09:28
Pewnie sami nie wiedzą jakie mogą być konsekwencje.Ale badania krwi wykażą,czy ta substancja jest w organizmie dziecka.Można się tylko domyślać co dalej.Ale jak pediatra zbagatelizuje sprawę,to będzie głupi.Ja bym szukała wtedy pomocy w szpitalu na pogotowiu...
Ja mam tego farta,że od wiosny nie podaję dziecku Vigantolu,a ten który miałam był kupowany przed zimą.Teraz tylko byłam w szoku,bo pytając w aptece o witaminy dla 2-latka farmaceuta chciał mi sprzedać Vigantol i CebionMulti...Z tego co wiem to podaje się je do 2 roku życia.Później dziecko dostaje inne witaminy.
Ale wracając do tematu.Pediatra i obserwacja dziecka.Wszystkie objawy typu ból brzuszka,biegunka,gorączka wymioty,apatia itp łączyła bym z tym skażonym Vigantolem.Lepiej dmuchać na zimne niż się poparzyć ;)
napisał/a: lussi3 2010-10-13 09:49
Na szczęście u mojego synka nie stwierdziłam żadnych objawów o których wspomniałaś ale mimo wszystko odwiedze lekarza i tak łatwo nie dam sie spławić.
napisał/a: usagi 2010-10-13 12:20
Ale to co ja wymieniłam to nie sa jakieś typowe objawy.Chciałam tylko dać przykład,że jak zacznie się coś dziać z dzieckiem to łączyła bym to od razu(na wszelki wypadek) z tym Vigantolem.Bo oni sami chyba nie wiedzą jakie mogą być objawy.Inaczej napisali by na co zwracać uwagę.Zapewne też nie wiedzą jak postępować w leczeniu.To będzie coś jak "eksperyment"...Ale zbadać dziecko nie zaszkodzi.Będziesz spokojniejsza.Ja ciesze się tylko,że już dawno odstawiłam Vigantol i ta seria którą ja miałam była starsza niż te skażone.