Wada Krzywicza
napisał/a:
filip13
2008-04-04 01:06
Witam,
przepraszam jeżeli wstawiłem wątek do złego tematu,
mam 13 lat i dosyć sporą wade krzywiczą
(mówiąc "sporą" nie przesadzam),
wyczytałem na internecie że duża wada krzywicza może
doprowadzić do dosyś nieprzyjemnych bólów klatki a z racji
mojego hobby (fotografia) często jestem daleko od domu,
postanowiłem "to" wypchnąć i właśnie to jest moje pytanie...
CO ROBIĆ -pompki (?)
robie już ale średnio mi idzie (przez miesiąc robiłem- troche wyszło-zwolniłem tempo i znowu)
-wypinać klate
dzisiaj postanowiłem "spróbować"
(długi wdech-wada wygląda na o wiele mniejszą ALE)
po kilku wdechach gdy przestałem zaczeła mnie strasznie klata boleć)
(nie wiem, próbka tego "prawdziwego" bólu ???-nie chciał bym żeby coś takiego spotkało mnie w plenerze)
wiem że takie kłopoty 13 latka nie są ważne ale
głupio się nawet w szatni przebierać nie mówiąc
o łażeniu na plaży,
proszę o odpowiedź,
pozdrawiam,
filip
przepraszam jeżeli wstawiłem wątek do złego tematu,
mam 13 lat i dosyć sporą wade krzywiczą
(mówiąc "sporą" nie przesadzam),
wyczytałem na internecie że duża wada krzywicza może
doprowadzić do dosyś nieprzyjemnych bólów klatki a z racji
mojego hobby (fotografia) często jestem daleko od domu,
postanowiłem "to" wypchnąć i właśnie to jest moje pytanie...
CO ROBIĆ -pompki (?)
robie już ale średnio mi idzie (przez miesiąc robiłem- troche wyszło-zwolniłem tempo i znowu)
-wypinać klate
dzisiaj postanowiłem "spróbować"
(długi wdech-wada wygląda na o wiele mniejszą ALE)
po kilku wdechach gdy przestałem zaczeła mnie strasznie klata boleć)
(nie wiem, próbka tego "prawdziwego" bólu ???-nie chciał bym żeby coś takiego spotkało mnie w plenerze)
wiem że takie kłopoty 13 latka nie są ważne ale
głupio się nawet w szatni przebierać nie mówiąc
o łażeniu na plaży,
proszę o odpowiedź,
pozdrawiam,
filip