Watroba i suplementy

mialem od jak bedzie usg (mam nadzieje ze na dniach) ale juz mnie cisnie na silownie chociaz watroba nadal troche boli ( a juz 2 tyg jestem na dietce), chcialbym spytac czy cw fizyczne w jakims stopniu moga ja dociazyc?

dodam ze dieta ktora stosuje obecnie (czyli okolo tydzien czasu) jest dieta typowo ustawiona pod silownie wlasnie, wczesniej byly to delikatne zupy na regeneracje watrobe

Siłownia ma wpływ (dlatego nie robi się prób wątrobowych dzień po treningu), ale nie na tyle aby nie mozna było ćwiczyć.

wiec tak, po usg oprocz lekkich oznak stluszczenia nic nie mam wiecej (na szczescie do przekazania). cala reszta jest w normie.
niebawem pewnie pojde powtorzyc proby watrobowe i morfologie.

mam jeszcze pytanie odnosnie diety. chodzi mi bardziej o sniadanie (moja ochota na przyrzadanie ryzu na sniadanie jest totalnie zerowa). nie wiem co wrzucic w pierwszy posilek, czy chelby pelnoziarniste lub platki musli zdadza egzamin?

a kto mówi o ryżu na śniadanie...płatki owsiane na śniadanko owszem z gotowanymi jajkami

Ponieważ nie jesteśmy na forum kulturystycznym, a ty nie masz za parę dni zawodów to nie przykładałbym aż tak wielkiej wagi do tego co zjesz na śnaidanie, oczywiście ideałem są płatki owsaine na wodzie + odzywka białkowa, ale ponieważ Ty walczysz z nadwagą, ważne jest abyś po prostu nie przekraczał dziennego zapotrzebowania kalorycznego które sobie ustaliłeś. Po nocnym kataboliźmie, nie przejmowałbym się aż tak indeksem glikemicznym. Więc śnaidanie zaplanuj taj abyś miał pełnowartościowe białko, węglowodany i tłuszcze, czyli np. jajecznica + chleb pełnoziarnisty, mięso + warzywa + owoc, ryba + źródło węglowodanów itp.

co racja to racja, zawodowcem nie mam zamiaru byc a bilans kaloryczny staram sie trzymac na 0 lub troche ponizej mojego zapotrzebowania obcinajac weglowodany. dzieki za propozycje:)

mam dodatkowe pytanie. od wczoraj boli mnie znów ten nieszczęsny prawy bok (tylko przy głębszym oddychaniu ale jednak coś czuć). czy to może być spowodowane 300g wołowiny którą wszamałem dzień przed incydentem czy może moje nowe białko robi coś głupiego z organizmem (gaspari myofusion)? dodam że odnośnie diety nic się nie zmieniło czyli ryż brązowy + warzywa (sałata,marchew, raz w tyg kapusta)

przy okazji jutro kolejne próby wątrobowe + morfologia bo niestety przy poprzednich nikt mnie nie uświadomił że takie próby robi się tylko na czczo a byłem po śniadaniu:/

Wszyskie badania robi się naczczo (z pewnymi wyjtkami oczywiście). Co do kłucia, trudno wniskować, spróbuj na zasadzie eliminacji produktów które mogą powodować taki stan.

Mam pytanie odnosnie omega-3. Znalazlem sprzeczne info na ich temat odnosnie "sytuacji" w ktorych je lykac. Mam na mysli ze jedni pisza iz powinno sie je brac z posilkiem ktory zawiera najwiecej tluszczu, inni ze nie ma to znaczenia. Jak to z nimi wlasciwie jest?

Przy okazji sie pochwale ze po 2 miesiacach na diecie "silowniowej" 8kg w dol:D waga obecna 89k jeszcze kilka i bedzie ok.

Pół godziny przed posiłkiem bądź 2 godz po posilku

kacper666 napisal(a):

Mam pytanie odnosnie omega-3. Znalazlem sprzeczne info na ich temat odnosnie "sytuacji" w ktorych je lykac. Mam na mysli ze jedni pisza iz powinno sie je brac z posilkiem ktory zawiera najwiecej tluszczu, inni ze nie ma to znaczenia. Jak to z nimi wlasciwie jest?

Przy okazji sie pochwale ze po 2 miesiacach na diecie "silowniowej" 8kg w dol:D waga obecna 89k jeszcze kilka i bedzie ok.

Super postępy, gartulacje!!!! Co do Omegi ja biorę zawsze z posiłkami zawierajacymi tłuszcz i trzymam się tej szkoły :)

Czyli tymczasowo nie omega sie nie przyda (na jakis tydzien calkowicie wyeliminowalem tluszcze). Dzieki za rozwianie watpliwosci:)