Widzenie dziwnej plamki

4 miesiace temu miałem poważny wypadek, przez który straciłem soczewke w raz z tenczówka oraz doznałem powaznego uszkodzenia rogówki. Załozono mi pare szwów, dano krople na cisnienie itp. na to oko widze ale bardzo słąbo, jedynie zarys kontorów i kolory rozpoznaje ilosc palcow z 2 m. Po 3 miesiacach sciagnieto mi wiekszosc szwów niestety nie wszystkie sie dało, odsunieto mi rowniez krople na cisnienie teraz mam tylko jakas masc "orneregel". Wszystko było dobrze, do wczoraj poniewaz na lewym oku zaczołem widzec jakies czarna plamke, poczatkowo myslałem ze to przelatujaca muszka, ale gdy zamnke uszkodzone oko (lewe) ta rzekomo muszka znika. Pozniej zaczołęm myslec ze to szwy które mi zostały ale to raczej odpada bo ta plamka powinna wtedy pojawac sie tylko w jednym miejscu a ona lata mi doslownie jak "latajaca muszka" mimo ze nie ruszam okiem. Czy to moze byc spowodowane skokiem cisnienia w oku? Ostanio na badaniach bylem tydzien temu i nic niepokojacego nie wykryli wrecz przeciwnie mowili ze oko sie uspokoiło a rogówka wyglada juz znacznie lepiej. bardzo prosze o jaknajszybsza odpowiedz.