Wirusowe zapalenie gardła- nie chce minac juz 3 tydzien

napisał/a: Johana B. 2011-01-20 21:12
Witam,
Czytalam juz poprzednie posty o zapaleniu gardla przewleklym itp, ale zaden problem nie byl identyczny z moim.
Od pazdziernika choruje bardzo czesto na gardlo tylko, ze byly to raczej silne bakteryjne zapalenia. Przechodzilo po bioparoxie, ktory zawsze bralam, raz wzielam jakis 3 dniowy antybiotyk.
2 tygodnie temu zaczelo mnie lekko bolec gardlo, nie tak jak poprzednich chorobach, nie bylam rowniez tak oslabiona, noralnie moglam funkcjonowac choc mialam stan podgoraczkowy. Po tygodniu poszlam z tym do laryngologa, obejrzal gradlo i powiedzial ze to napewno infekcja wirusowa ( mam zaczerwienione łuki przy jezyczku i małe pecherzyki na gardle) Dostalam isopirosine 2x3 tabletki tamtun verde i ACC max do tego płucze gardło proplisem.
Bol gardla sie zmniejszyl po tygodniu ,ale zle samopoczucie, i zaczerwienienie oraz pecherzyki nie zeszly a teraz lekki bol znowu wraca.
Bardzo sie denerwuje, bo ciagle choruje juz psychicznie mnie to wykancza, wiem,ze jak teraz pojde do lekarza rodzinnego to zapisze mi znowu antybiotyk a po antybiotykach czuje sie calkiem wycieńczona.
Czy jest jakas rada?Czy takie pecherzyki zawsze swiadcza o wirusowej infekcji?