Wizyta u specjalisty

napisał/a: mala1 2006-10-04 18:39
Ja jak bylam ostatnio na urlopie w polsce to sie wzielam za moje zeby . Poszlam prywatnie,oprocz tego ze siedzialam na fotelu 3 godziny i mialam od razu robione 3 zeby to wszystko ok. Lekarka bardzo mila, no ale przyznam ze slono zaplacilam...Podczas nastepnego urlopu czeka mnie nastepna wizyta
napisał/a: samsam 2006-10-04 20:56
Jak byłam dzieckiem z chęcią chodziłam do stmatologa. W ogóle się nie bałam. A teraz? Tragedia.
Niestety, teraz gdy jestem w ciąży, moje ząbki mogą się popsuć i nie uniknę dentysty.
Ale odkąd pamiętam, chodzę do jednego stomatologa. Nigdy nie byłam u innego. Moja dentystka jest świetna.
napisał/a: atka83 2006-10-04 21:58
Ja nie mam miłych przezyć z wizyty u dentysty,dlatego tak nie lubie tam chodzić.A te złe wspomnienia to z podstawówki,co z tego,ze zrobiła mi zęba,jak musiałam isć jeszcze raz bo plomba mi wyleciała.
napisał/a: Lisa4 2006-10-29 12:23
cześ mam problem i chce zapytać czy macie jakieś pomysły w tym temacie,otóż potrzebuje szczepionke SOLKO-TRICHOVAC ale niestety nie jest dostępna w Polsce.Może miałyście kiedyś do czynmienia z takim proglemem?
Nie wiem gdzie szukać pomocy w sprowadzeniu tego leku, a może którejś z was udało sie go dostać w tym kraju??? Albo znacie adres apteki która sprowadza leki z zagranicy??? CZEKAM NA ODPOWIEDZI,

[ Dodano: 2006-10-29, 12:49 ]
napisał/a: Anetka1 2006-10-29 20:55
Znalazłam coś takiego : http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=736822&start=4590 i w jedyn poście można przeczytać... "Solco trichovac możecie ściągnąć na wniosek który wypełni wam lekarz. Z takim wnioskiem idziecie do apteki która sprowadza leki z zagranicy i czekacie niestety chyba ok.3 tygodnie. Chyba że teraz trwa to krócej, ja ściągałam go ok. 5 lat temu właśnie w taki sposób , bo wtedy też go nie było u nas na rynku."

więc może podczas kolejnej wizyty porozmawiaj na ten temat ze swoim lekarzem.
napisał/a: Lisa4 2006-10-30 18:01
Aneta dzięki ale do tamtego forum już dotarłam kiedyś niestety pare lat temu tak było ale teraz niebardzo :/ Składam jutro wizyte mojej lekarce internistce i z nia będe kombinować jak dostać ten lek.Najśmieszniejsze jest to że można go dostać wszędzie poza Polską!! A jeszcze śmieszniejsze jest że nie chcą tam respektować polskich recept :/ No i mam problem.
napisał/a: zezunia 2009-07-30 20:52
Niestety ja też mam przykre doświadczenia związane z nasza polską słozbą zdrowia. I również jak Ty Sylwio myśle, że to co się dzieje to paranoja. Widze, że już dosyc dawno został założony ten temat, ale pomimo upływu tych 3 lat własciwie nic się nie zminiło, a moze nawet jest gorzej niz kiedys ?

a co do dentysty, to chyba nikt nie lubi do niego chodzic. ja również nie przepadam, jednak narazie nie mam problemów z zębami więc dentystę omijam szerokim łukiem
napisał/a: DerXmed 2009-07-31 11:12
Ze specja;listami z publicznych przychodni faktycznie różnie bywa. Znam ten problem od strony dermatologicznej - czesto przychodza do nas pacjentki, po nieudanych eksperymentach dermatologów w szpitalu. często leczenie jest objawowe. lekarze nie zadają sobie trudu by diagnozować przyczyny, wykonać komplet badań. A leczenie "na wyczucie" jest czasochłonne, męczące i rzadko kiedy przynosi rezultaty.
napisał/a: alicja221 2009-07-31 18:31
Paola28 napisal(a):po nieudanych eksperymentach dermatologów w szpitalu.


Moze napiszesz konkretniej? Ja za to mam swietny przyklad na brak higieny w zakladach kosmetycznych. Ostatnio trafila do nas pacjentka z bardzo zaawansowanym stanem zapalnym okolicy pepka, bo zalozyla sobie kolczyk w jednym z takich zakladow. Niby wszystko bylo sterylne, ale jednak widac, ze nie do konca... Poza tym latwo mozna sie zarazic przy zabiegach typu manicure, pedicure wirusem WZW B ( o ile ktos nie jest szczepiony).

Co do dlugich kolejek... Tez uwazam, ze to jest paranoja. Ze swojej strony powiem, ze miejsc na specjalizacje typu np. endokrynologia, dermatologia jest bardzo niewiele ( niekiedy 2 na cale wojewodztwo). Dlaczego? Kasa...nie ma za co im placic. Zatem specjalistow jest za malo i pacjenci czekaja nie wiadomo jak dlugo na wizyty. A w panstwowych placowkach, tak jak zostalo tu juz napisane, NFZ przeznacza smieszne pieniadze na pacjenta, tak ze lekarz ma niewielkie pole do popisu, jesli chodzi o diagnostyke, mimo dobrych checi.

Ale i tak nie jest tak tragicznie. W niektorych panstwach jezeli nie jest sie ubezpieczonym/ nie ma sie pieniedzy, nie zostanie udzielona pomoc!! Poza tym mamy dobrych specjalistow, czego dowodzi chocby to, ze dobrze radza sobie za granica i sa tam doceniani. Ja osobiscie na dzien dzisiejszy nie planuje wyjechac. Glownie uzalezniam swoja decyzje od swojego chlopaka, ktory z racji swojego przyszlego zawodu nie znalazlby pracy w swoim fachu w innym kraju.