WODOBRZUSZE
napisał/a:
jazdaedi
2009-04-04 20:41
Mam chorą babcię w domu, babcia chora jest na raka jajnika. Jest po chemioterapii, okres choroby trwa już 2lata. Od trzech miesięcy została odmówiona jej chemia stan się pogorszył, powstało wodobrzusze, woda była przez ten czas usuwana [poprzez punkcię 2 razy.W miedzyczasie dostawała tabletki : SPIRONOL 100 i FUROSEMIDUM.Jednak osotatnio leki te zostały odrzucone bo ją odwadniają jednak nie z brzucha. Ostatnio pojawiła się woda w płucach. W tej chwili jesteśmy bez zadnej pomocy oferowana jest pomoc paliatywna nie dostaje żadnych leków. Proszę o porady i pomoc!!
napisał/a:
Vieri
2009-04-05 21:21
Witaj,
Moim zdaniem jeśli zaproponowano taką opiekę, to nie ma wyjścia. Wszystkie ewentualne interwencje chirurgiczne mogą być niebezpieczne ze względu na obciążenia babci, a leki takie jak furosemid są po to, aby właśnie odwadniać. Zdecydujcie się na opiekę paliatywną, to ogromna ulga w cierpieniu a w międzyczasie konsultujcie się z WIELOMA specjalistami! Czego nie zrobi jeden zrobi inny!
Pozdrawiam
Moim zdaniem jeśli zaproponowano taką opiekę, to nie ma wyjścia. Wszystkie ewentualne interwencje chirurgiczne mogą być niebezpieczne ze względu na obciążenia babci, a leki takie jak furosemid są po to, aby właśnie odwadniać. Zdecydujcie się na opiekę paliatywną, to ogromna ulga w cierpieniu a w międzyczasie konsultujcie się z WIELOMA specjalistami! Czego nie zrobi jeden zrobi inny!
Pozdrawiam