woreczki pod oczami

Jak się to zsumuje to dobry krem kosztuje tyle co regularnie powtarzany zabieg a zabieg jest bez dwóch zdań bardziej skuteczny.

żele i inne bajki nie działają..
nie wszystko da radę się usunąc za pomoca kosmetyków
czytając forum postanowiłam zgłębic temat tego zabiegu o którym pisała anna
mam taki sam problem, i tak myślę czy nie umówic się na konsultacje..

można sobie wyciąć nadmiar skóry chirurgicznie ale można zrobić to bez skalpela i po prostu wypełnić, uważam, że to dużo lepsze rozwiązanie.

tak, tylko że wypełnianianie musisz stosowac raz na rok, góra na 2 lata. Natomiast skalpelem wystarcza raz na kilkanaście lat

no dobra ale chciałabyś sobie ciąć twarz skoro można to zrobić metodą bezskalpelową? Ja nie. nigdy nie masz gwarancji, że nie zostanie żadna blizna. nawet jak się robi cięcie na linii rzęs.wolę strzykawkę.

szczerze mówiąc to wolałabym już skalpel, skoro mam już wydac pieniądze to wole raz a dobrze, zamiast co roku chodzic na zastrzyki a odnośnie blizn, to można je usunąc. oczywiście o ile będą widoczne :)

aleksia1 napisal(a):

Oj masz racje.Zele i wszelkie inne kremy nie działaja tak jak wszelkie zabiegi.Te drugie sa oczywiscie droższe,ale jak tak popatrzec to wszystko wychodzi na zero,bo na kremy tez wydajemy mase kasy.

Zgadza się, jeśli ktoś ma poważny problem to niestety żel ze świetlikiem ich nie zlikwiduje. Dziewczyny mają rację pisząc, że warto zainwestować w specjalistyczny zabieg, bo ceny profesjonalnych (choć też nie zawsze skutecznych kosmetyków) nie są niestety niskie...

dziewczyny,
byłam na konsultacji u dr Berońskiej w Malii
i zdecydowałam się na zabieg likwidacji woreczków
datę mam na poniedziałek
trzymajcie kciuki, a ja po opisze jakie są efekty

I co, byłaś? jakie efekty? Słyszałam że blepharoplastyka odejmuje nawet z dziesięć lat;) Ja na razie nie mam takich problemów, ale moja mama ma bardzo opuchnięte oczy, cienie i worki. Dobrze byłoby je usunąć. Ten zabieg nie jest niebezpieczny, czytałam o nim tutaj:
http://www.iqmedica.pl/korekcja_powiek,p25.html
Ale niestety kosztowny.

Bardzo polecam zabieg light eyes ultra w Krakowie, w Gabinecie NewU, przetestowałam go osobiście:) Efekty świetne, cienie i obrzęki pod oczami zniknęły niemalże natychmiast. Zabieg trwa ok. pół godziny, jest bezbolesny i bezpieczny. Polega na wprowadzeniu w głąb skóry pod oczami koktajlu rewitalizującego za pomocą cieniutkiej igły. Taki koktajl ma w składzie kwas hialuronowy, wyciąg z roślin: ruszczyku i jagód. Jest to naturalna substancja, więc niestety po ok. 5 mis. się wchłania i dla zatrzymania efektu trzeba zabieg powtórzyć. Nie kosztuje on dużo, bo tylko 400 zł - i nie trzeba używać już żadnych kosmetyków typu korektor, czy krem pod oczy.Tutaj więcej info: http://newu.pl/light-eyes-ultra-2/

Ja korzystałam z zabiegu mezoterapii igłowej pod oczy light eyes w Warszawie w Klinice Beautymed u Dr Mirackiego. Zabieg świetny,naprawde pomaga na worki pod oczami i cienie .Do tej pory nie mogłam sobie z nimi poradzić ,ale po serii 3 zabiegów efekty są niesamowite .Polecam

Nie odważyłabym się na mezoterapię igłową w okolicach oczu. Chodzę od czasu do czasu do salonu PlusDlaUrody w Gdańsku na zabieg pod oczy. Jest nieinwazyjny, bezbolesny i skuteczny. Polecam wszystkim Pomorzankom :)