Wybroczyny,małopłytkowość,anemia u niemowlaka

W tej chwili mamy tylko poziom PLT mój i dziecka - obie mamy 170 tyś (norma od 250). Czekam na resztę wyników w tym cały układ krzepnięcia. Córka ma masę wybroczyn. Rączka po pobraniu krwi wygląda okropnie.

Norma płytek dla Pani jest od 140 - 150 i dla dziecka tak na prawde, nie wiem czemu tak zawyżają te płytki niektóre laboratoria.

Jakakolwiek jest norma dla niemowląt to dla naszych lekarzy 170tyś to bezpiecznie ale mało. Dziecko zostało skierowane do szpitala. Pozdrawiam.

Mam nadzieje, że zdiagnozują dobrze i wszystko się wyjaśni, proszę dać znać. Pozdr

Przeszliśmy długą drogę,mase badań i hematologów,alergologów,pulmunologów.... Nikt nie potrafił tego wytłumaczyć. Problem po pewnym czasie sam się rozwiązał - na szczęście :) Najtrafniejsza diagnoza przyszła gdy był już spokój. Nie można już tego zbadać żeby mieć 100% pewności. Kiedy nie przestawały boleć mnie stawy, gdy nie miałam siły żeby wstać z łóżka, gdy od porodu temperatura mojego ciała ciągle była wysoka ,lekarze przestali łączyć to ze zmianami hormonalnymi i zaczęli podejrzewać u mnie toczeń. Badania to potwierdziły. Rzut choroby miał miejsce właśnie pod koniec ciąży. Prawdopodobnie córka urodziła się z toczniem noworodkowym.
Dzisiaj jest wesołą,szaloną,szybko rozwijającą się dziewięciomiesięczną dziewczynką-największym skarbem jaki mogliśmy dostać. Żyjemy już tylko chwilą obecną i przyszłością. Święcie wierzę w to, że kilka miesięcy temu, gdy po raz ostatni pojawiły się u niej wybroczyny historia jej choroby przestała być pisana.
Dziękuję za pomoc.