Wymioty, bóle i zawroty głowy, trudności z widzeniem...

napisał/a: st.anger 2008-05-03 14:14
Witam, pisze do was zdesperowana 27-latka. Od 2 latach mieszkam w Anglii. Na ostatnie święta wielkanocne przyleciałam do Polski. W pierwszym dniu odwiedzin, w czasie podróży zaczęło dziać się ze mną coś dziwnego. Jadąc samochodem poczułam zawroty głowy. Wysiadłam z samochodu po czym miałam ciemno przed oczami. nic nie widziałam. Po minucie wszytsko wróciło do normy, pojawił się jednak koszmarny ból głowy nie do wytrzymania. Po przyjeździe do domu wymiotowałam 2 razy, wypiłam herbatę rumiankową i zdawało się, ze wszystko wróciło do normy. Przez całe 2 tyg. w Polsce miałam te same objawy, z częstotliwością co kilka dni.
Wróciłam do Anglii. Nazajutrz szłam do pracy. Znowu to samo. Nic nie jadłam, wymiotowałam samym sokiem jabłkowym. Co najgorsze za każdym razem wymiotom towarzyszy ból głowy nie do zniesienia..
Poszłam do lekarza. Dodam że jestem alergiczką i astmatyczką, ponad to mam problemy z zatokami. Powiedziałam lekarzowi ze codziennie rano budzę się z gorzkim posmakiem w ustach i widzę zielonkawy nalot na tylnej ścianie gardła. Zbagatelizował to. Ponieważ bardzo cieżko połykam, zrobiono mi prześwietlania w trakcie połykania. Miałam też prześwietlane jelita i żóładek. Nic nie wykryto.
Objawy dalej sie utrzymują a ja nie wiem, co robić. Pracuję z dziećmi, boję się że może to być jakaś bakteria lub coś podobnego. Jem w stołówce szkolnej, to co inni, chodzę na basen, zdrowo sie odżywiam, ćwiczę na siłowni. Nie wiem co robić, te objawy całkowicie paraliżują mi życie, nie jestem w stanie nic zrobić, nic zaplanować. Jeszcze ten okropny ból głowy i zawroty.
Boję sie że lekarz, pomimo że dobrze władam angielskim, mnie nie zrozumiał. Chciałabym go chociaż naprowadzić na to, co podejrzewam.
proszę o pomoc.
Magda