Wynik MR głowy

napisał/a: takijeden83 2010-12-29 23:25
Witam,piszę bo nie bardzo dla mnie jest zrozumiała 1 rzecz w wyniku MR głowy,którą lekarz nie zrozumiale opisał,cytuję:

Badanie wykonano w sekwencjach SE,T1,TSE T2 i FLAIR przeglądowe oraz SE T1 po podaniu kontrastu,w projekcjach poprzecznych,czołowej i strzałkowej,w warstwach o grubości 3 i 5mm.
Co to znaczy 3 i 5mm-to świadczy o jakimś tętniaku,bo nie zrozumiale to zostało ujęte,a reszta badania ok wyszła.
TK głowy nic nie wykazał,dlatego proszę o interpretację co oznacza 3 i 5mm-tętniaka czy kontrast a czy coś innego?
napisał/a: MichałZ 2010-12-30 12:21
Witam Pana,
są to parametry badania, jeśli chce Pan mieć pełną interpretację wyniku, proszę wrzucić cały opis albo najlepiej zdjęcie, bo to pozwala zobaczyć zdecydowanie więcej.
Bo na razie to nic nie da się powiedzieć.

Nie wiem na jakiej podstawie sam Pan twierdzi, że "reszta" jest ok, skoro nie rozumie Pan wcale opisu badania.

Pozdrawiam i życzę zdrowia,
Michał.
napisał/a: takijeden83 2010-12-30 14:31
O to wynik MR i TK głowy,oraz karta ze SOR:
napisał/a: MichałZ 2010-12-30 14:49
A ma Pan zdjęcia w sensie klisze ?
zapis cyfrowy badania ?

Ogólnie żadnych zmian w ośrodkowym układzie nerwowym nie ma.

Z jakiego powodu było robione badanie głowy rezonansem magnetycznym?
Jakie było rozpoznanie wstępne, które postawił lekarz na SOR?
napisał/a: takijeden83 2010-12-30 15:13
Kliszy nie mam,mam zapisy cyfrowe MR i TK głowy na płycie CD,rozpoznanie to nie wyjaśnione dolegliwości ze strony układu nerwowego i mięśniowo-kostnego.
Zalecono tylko stałą kontrolę psychiatryczną,nie wiem na jakiej podstawie?
W ogóle w moim przypadku lekarze dopuścili się radykalnych pomyłek,ponieważ w dzieciństwie rozpoznano u mnie na samym badaniu eeg-nie robiąc MR i TK głowy,padaczkę bezobjawową,a jak miałem TK głowy,wykonany w wieku 18 lat to mózg miałem i mam nadal bez uszkodzeń i bez zmian ogniskowych,często lekarze mylą tendencję do napadowości,która wyszła w eeg z padaczką bezobjawową.
napisał/a: MichałZ 2010-12-30 15:35
Niech Pan się nie urazi, ale zapoznałem się z innymi Pana postami na tym forum. Często tak robię by dowiedzieć się więcej o osobie której udzielam porady, czy nie ma jakiś innych schorzeń o których pisze.

Myślę, że za dużo Pan czyta o różnych chorobach, a to w połączeniu z nerwicą może prowadzić do wmawiania sobie różnych objawów charakterystycznych dla konkretnej choroby.
Hipochondria jest dziś bardzo częstym zaburzeniem. Wiele osób panicznie boi się guzów mózgu, więc zaczynają czytać w jaki tu by się sposób ustrzec przed nimi, a tym samym im więcej internetowej wiedzy na ten temat, tym częściej zaczyna taka osoba zauważać u siebie najdrobniejsze objawy konkretnego schorzenia, nawet zwykłe drętwienie rąk powodowane niedoborem elektrolitów jest uznawane za objaw guza.
Niektórzy nawet mogą wmówić sobie dany objaw do tego stopnia, że może się on uzewnętrznić ale źródłem tego jest tylko nerwica.

Nie mówię, że w Pana przypadku tak musi być, ale myślę, że skorzystanie z pomocy lekarza psychiatry nie byłoby głupim pomysłem.

Tymczasem może Pan spróbuje pobrać doraźnie hydroksyzynę, jest to słaby lek uspakajający, rozluźnia mięśnie lekko, wycisza układ nerwowy.

Lekarz rodzinny powinien Panu wypisać receptę na hydroksyzynę.

Czy neurolog w badaniu stwierdził jakieś ubytki ? Zanik czucia?
Może Pan dokładniej opisać te dolegliwości ? Za mało informacji Pan podał.
Reasumując, żadnych niepokojących zmian w ośrodkowym układzie nerwowym nie ma, które mogłyby być uwidocznione w badaniach obrazowych TK i MR.

Pozdrawiam,
Michał.