Wyniki rezonansu + prośba o poradę
napisał/a:
hanca84
2016-04-19 14:41
Dzień dobry, proszę o poradę czy uszkodzenia jakie wyszły w rezonansie są bardzo duże? Czy możliwa jest jakaś rehabilitacja? Czego powinna unikać żeby nie pogarszać stanu?
Czy mogę pływać (kraulem)?
Badanie było wykonywane z powodu przeskakiwania w barku.
Czy mogę pływać (kraulem)?
Badanie było wykonywane z powodu przeskakiwania w barku.
napisał/a:
MICHAL-CS
2016-04-20 14:05
Witam, uszkodzenia nie są duże i warto teraz zadbać o dobrą rehabilitację żeby potem kolejne mikrourazy nie pogorszyły sytuacji, proponowałbym udać się do porządnego fizjoterapeuty celem diagnostyki funkcjonalnej, bo podejrzewam że wiekszy problem jest w stabilizacji całej obręczy barkowej.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
napisał/a:
hanca84
2016-04-20 19:33
Dziękuję za odpowiedź.
Byłam u rehabilitanta, który kazał wzmacniać cały szkielet poprzez wykonywanie "deski" i pozycji hollow. Ćwiczenia te robię od 3 tygodni. Jednak wydaje mi się to trochę za mało. Konkretnie o barku nic nie powiedział ani on ani ortopeda. Przeskakiwanie jest bardzo uciążliwe, występuje przy wielu czynnościach, ręka czesto boli jakby "po przesileniu".
A czy basen i intensywne pływanie mogło sie przyczynić do urazu?
Czy w czasie pływania nie występują takie mikrourazy? Może powinnam teraz wykonywać przez jakiś ćwiczenia wzmacniające a na jakiś czas zrezygnować z basenu? Rehabilitant powiedział, coś na zasadzie, ze przeskakiwanie jest od tego, że mi jakieś ścięgno wyskakuje z "rowka" i to jest w zasadzie nieodwracalne...
Byłam u rehabilitanta, który kazał wzmacniać cały szkielet poprzez wykonywanie "deski" i pozycji hollow. Ćwiczenia te robię od 3 tygodni. Jednak wydaje mi się to trochę za mało. Konkretnie o barku nic nie powiedział ani on ani ortopeda. Przeskakiwanie jest bardzo uciążliwe, występuje przy wielu czynnościach, ręka czesto boli jakby "po przesileniu".
A czy basen i intensywne pływanie mogło sie przyczynić do urazu?
Czy w czasie pływania nie występują takie mikrourazy? Może powinnam teraz wykonywać przez jakiś ćwiczenia wzmacniające a na jakiś czas zrezygnować z basenu? Rehabilitant powiedział, coś na zasadzie, ze przeskakiwanie jest od tego, że mi jakieś ścięgno wyskakuje z "rowka" i to jest w zasadzie nieodwracalne...